no ale

po co?%-) raczej nie, zresztą na wakacje inne plany mam, no ale siłka obowiązkowo też będzie

no ale jak sobie pomyśle co robiłam, a teraz stękam jak mam skarpetki założyć takie ze mnie drewno, to mi smutniej. Co gorsza niczyja to wina oprócz mojej :) Zaczynam myśleć o tej całej kombusze (?) Waszej...

no ale cena tak bo w sierpniu jest zastój:-D

no ale 1100 zł za pokój to pzregięcie, gdzie tu taniośc? plus opłaty jeszcze z 2-3 stówy

gaja, no ale podsumowanie zacne :-)

Kiedyś poleciało tu hasło, że ktoś tam nie wykastruje kocura, bo mu będzie smutno. Kocurowi, rzecz jasna, nie właścicielowi. No ale smutno nie będzie, jak ktoś jego kocięta wyciągnie z piwnicy, żywcem zakopie albo utopi #-P Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-08-08 09:26:26

No ale pisałeś o sflaczałym ciele i braku ćwiczęń a nie o nawdadze...

moja myśl - symulować chorobę, odwołać zajęcia %-) no ale grzecznie polazłam

racja. az mi to sobie ciezko wyobrazic ze mozna byc uzaleznionym od slodyczy, a to realny problem, no ale trzymam za nia kciuki. kwestia silnej woli. i jak nie bedzie sama chciala cos zmienic to ja se moge gadac

kvrwa mi teraz jakie zimno bo oczywiscie zaden z domowników nie napalił ognia przez cały dzień, no ale w opakowaniu chyba nie będe spał%-)

no ale lepsza taka kreta niż te papierosy np %-)

Jednak up******iłem matmę, 14pkt, zabrakło jednego do 30%. Śmiechłem, jednak jestem kretynem. No ale jak f(x)0, to co tu się dziwić. Trudno, szkoda bo jednak myślałem, że nie należę do tych największych impotentów umysłowych.

no ale jakieś relacje czy odczucia itd. napisz jak możesz :-))

matura zdana cebulaki! stac mnie na wiecej no ale trudno, niech zostanie te 100% /-)_

No ale jak już bym robił takie ładowanko to bym się wolał nawpyerdalać ryżów itp, a nie pomidorów %)

Dobra, Antek, może nie jestem piękniusi jak Wiktor, no ale spójrzmy prawdzie w oczy - gdzie Ci do mnie? %)

No ale zobaczymy, generalnie żadną uczelnią nie pogardzę. ;-)

[...] to nie anglia%-) trzeba korzystac z kazdej opcji jak jest okazja.oni nas kroja na kazdym kroku. szukam roboty na dluzej byle gdzie nie chce isc zeby za tydz zmieniac.nie mam 20 lat. narzekam na zdrowie a nie na brak hajsu jak juz:-D i moze troche na brak ofert normalnych. no ale trzeba sie troche szanowac a nie 1300zl i umowa zlecenie. bez jaj

no ale ta w tym czarnym to przekomicznie wyglada %-)

No ale nie ulega watpliwosci, ze mozna dac sie zlapac na takie artykuly.