[...] ze modliłam sie o powrót do hotelu. Potem sie okazała, ze frajerka jestem. Ciągle z tyłu, bo oni zasuwali od razu na elektryku, a ja głupia włączałam dopiero pod takie górki kiedy nie mogłabym podjechać bez wspomagania. Dla ukojenia nerwów i poczucia że mam nogi poszłam na spacer, a oni zalegli przed kompami. Potem mały basen, sauna i opalanko na [...]
03.08.2018 Dzień lenia - ostatni urlopowy No cóż i przyszedł ten dzień kiedy trzeba się zacząć żegnać z urlopem i z gór wracać nad morze... Jutro czeka mnie 15 godz w samochodzie:( Dzisiaj na pożegnanie górek uparłam się, aby z dwiema Jednostkami Młodszymi 2 szczyty zdobyć. Zrobić pamiątkowe zdjęcia itd. Szybko pożałowałam, jeden biegł przede mną, [...]
03.08.2018 Dzień lenia - ostatni urlopowy No cóż i przyszedł ten dzień kiedy trzeba się zacząć żegnać z urlopem i z gór wracać nad morze... Jutro czeka mnie 15 godz w samochodzie:( Dzisiaj na pożegnanie górek uparłam się, aby z dwiema Jednostkami Młodszymi 2 szczyty zdobyć. Zrobić pamiątkowe zdjęcia itd. Szybko pożałowałam, jeden biegł przede mną, [...]
31.08.2018 DT JUz nie pamiętam kiedy ostatni raz szlam z takim leniem na trening... W ogóle nie wiedziałam co chcę robić, po za koniecznością wyrolowania i porozciągania pleców bo nie dawałam z nimi rady cały dzień. Miały być przysiady, ale z takim nastawieniem i plecami - odpuściłam. Porobiłam bzdurki z gumami - wykopy, monster walki w różnych [...]
[...] to w wieku 16 lat norma. Póki co mój Koszykarz nie ma na to czasu... A drugi "chłopiec z dobrego domu" wyzwał na fejsie cudzego trenera, za wyznaczenie treningów w czasie kiedy młodzież zaplanowała imprezę... Wniosek z tego jeden - łatwo było wychowywać w podstawówce. Trzeba jednak ten proces kontynuować, co nie jest wcale takie łatwe. [...]
22.05.2019 DT Doły na maxa, leci wino 3ci dzień z rzędu (ale malutko)... już nie pamiętam kiedy miałam taki żal do losu. Człowiek uczy się pokory jak patrzy na cierpienie innych. Fikanie odbębnione - bez chęci i zapału. Oddychać przeponą sie nie nauczyłam. Tyłek - trochę lepiej. Na osiedlowej samotni. Mobilizacja - najlepsze są te ćwiczenia w [...]
[...] odcinków marszem. Były momenty, ze mi się biegło fajnie, nie czułam wysiłku - a Gremlin meldował, ze pikawa szaleje... Generalnie to nowe odczucie, bo zwykle umierałam, kiedy jeszcze Gremlin nie dochodził do czerwonej strefy.... Od jutra do roboty, więc o lasku trzeba na kilka dni zapomnieć. Nie wiem co się będzie działo popołudniami....no i [...]
[...] Założenie było - ma byc nie gorzej niz poprzednio, no i miałam sie nauczyć zerkać na tętno i tempo w trakcie biegu. I tego na pewno póki co nie umiem! Po pierwszym 1 km kiedy wiatr wiał mi w buzię, stwierdziłam, ze biegnę tylko aby pobiec te 5km i tyle. Trudno, wróżby się jeszcze nie spełnią. Ale poczułam jakiś oddech na plecach, ktoś chciał [...]
[...] się sypie, pochylam do przodu, czuję lędźwiowy na pewno , ale i wyżej chyba też. Żeby nie było, ze pleców nie ćwiczę - ćwiczę i od czasów Bziu nawet nauczyłam się czuć, kiedy plecy ćwiczę:) Hannibal - tutaj w całym dziale masz bardzo dużo doświadczonych koleżanek, starszą tylko jedną:) Ale ja często zapominam o PESELU i zupełnie nie widzę [...]
01.01.2021 NOWY ROK, NOWA Ja Myślałam, myślałam i wymyśliłam: 1. Przestaję ściągać Gremlina w domu – nosząc non stop będę miała jakieś info o krokach. Teraz, kiedy nie ma planowego biegania/spacerów – jest to jakaś „dana” i punkt odniesienia. Założenie jest, ze w każdym kolejnym tygodniu średnia ilość kroków powinna rosnąć. Punkt „0” zostanie [...]
[...] owrzodzenia i afty... Dzisiaj pochodzone ze Szczeniarą, czasami nawet pobiegane. Jest za młoda na takie stricte bieganie, ale wdrażamy sie do biegania z przodu lub z boku, kiedy zechce biegać. Grunt, żeby nauczyła się nie nie przebiegać pod nogami i reagować na prawo/lewo/prosto. Na razie nie reaguję na nieprzewidziane stopy, a raczej traktuję [...]
[...] codziennie i wciaz bylo nie tak i za malo (jak nie trening to mobilki albo rehaby), i tez moja wina bo nie umialam powoedziec ze mam dosc, a mialam. Trenera zmienilam, hehe, ale to doswiadczenie mi tez sporo dalo, gdzie jest jakas moja granica. Jest dosyc daleko, ale jest. Nie boje sie tam dochodzic, ale wiem kiedy najlepiej juz sie zatrzymac.
[...] dobry kolega, który przyszedł na kawę. I ja bym osobiście nie chciała, żeby facet uznał odpychanie go jako "element gry wstępnej". W ogóle to jest taka gra wstępna z czasów, kiedy kobieta musiała udawać, że wcale nie ma ochoty na seks, bo inaczej traciła twarz. Więc może warto z tego zrezygnować, tak samo jak z tego przekonania, że facet musi [...]
[...] laseczka robiła HT z 40kg. Jakoś nie czułam, ze przy 100kg, czy jak Madzia ma 140kg to podchwyt byłby "wygodniejszy". Ja lubię ten ruch odsuwania sztangi od siebie u góry, kiedy doopka się spina. No ale co kraj to obyczaj. Nagram te moje HT bo nie umiem tak wstawać jak Madzia, zobaczymy. HT już mi tyłek spompowały, wykopy poprawiły. Wykroki też [...]
[...] zaczyna się KNL. Konkurs jako taki w tym dziale to już od dawna mnie nie pasjonuje - natomiast szukam motywacji do ćwiczeń brzucha. Rozważam przynajmniej udział w kwietniu kiedy są do robienia scyzoryki. Próbowałam pierwszy raz jakiś tydzień temu i wczoraj. Koślawo i nieporadnie, ale coś tam w brzuchu czułam. Stąd być moze scyzorykowe filmiki i [...]
[...] zupełnym to tylko chciałam się rolować i ewent. zrobić jakies próby takich szerokich sumo siadów jak dziewczyna z filmiku. Typowego treningu barków nie robiłam od 30 maja, kiedy to się popsułam. Miało być leciuchno - ale jakoś zaczęło iść to robiłam:) Wyciskanie sztangi zza pleców stojąc, wyciskanie nie maszynie do barków, wznosy talerza 5kg [...]
[...] kończył :) Trochę świństwo żeśmy zrobili, bo niby moja rozgrzewka i jego serie zejściowe - na zmianę, potem on sobie już poszedł - a ja zostałam. A chłopaki czekali, kiedy on skończy... No trudno się mówi - ladies first:) Poprawiałam wynik z poprzedniego tygodnia. I faktycznie miałam do zrobienia 37.5kgx3px8s, amrap zrobiłam 10p zamiast [...]
[...] Twoje zdjęcia i myślałem "wielki, silny facet"; ale w swoim życiu spotkałem już kilku gości, którzy byli dużo więksi i silniejsi, ostatniego w zeszłym tygodniu, kiedy kazał mi ustawiać stopy równolegle w przysiadzie... Ale już wiem, że nie każdy, kto jest wielki i silny ma również wiedzę. Nie neguję tego, że posiadasz dużą wiedzę, [...]
[...] to jakos to musi zachozic jednak skutecznosc tluszczy upatruje w czynnikach wzrostowych, substacjach rozpuszczonych w tluszczach co do stanowiska nauki pamietam czasy kiedy takie stanowisko rzeczywiscie bylo jasne ale dzisiaj mozesz napotkac coraz wiecej zaprzeczajacych temu badan i to zdaje sie byc trend obecnie kazda nauka myli sie i [...]
Ghorta, w sumie nie mozna nikomu zabronic niczego bo jak? Nie jestesmy dziecmi.. Powiedzenie mojego mistrza szkoleniowego: gowno jesz, gownem sie stajesz........bez obrazy oczywiscie. Ale taka prawda, ze takie jedzennie nie jest odzywianiem. Nie odzywiasz ogranizmu to jakos to wyjdzie w koncu. Kiedy i jak to sie okaze. Indywidalne wybory. To tak [...]
Nie dać się czasowi
