ja

Tak się zastanawiam. Nie mogłem pójść dziś na jakikolwiek trening że względu na remont (dziś sufity). Wnioslem sam na piętro (pokonując trudne zakręty na schodach) 40 płyt kartonowo gipsowych. Jak to traktować? Kardio? Interwały? Czy może ogólnie dzień bez treningu, dno a każda kalorie poszła w fat 8-) "Spacer farmera" w wersji remontowej %-) [...]

Spacer %-) Ja dziś jestem bez kardio i nie wiem czy za godz, dwie ruszę swoje 4 litery na wał, bo nie uśmiecha mi się jutro robić około 68 km. Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-08-26 21:12:13 Grubo panie kolego

Tak się zastanawiam. Nie mogłem pójść dziś na jakikolwiek trening że względu na remont (dziś sufity). Wnioslem sam na piętro (pokonując trudne zakręty na schodach) 40 płyt kartonowo gipsowych. Jak to traktować? Kardio? Interwały? Czy może ogólnie dzień bez treningu, dno a każda kalorie poszła w fat 8-) "Spacer farmera" w wersji remontowej %-) [...]

Ja już z pieskiem /SFD/2019/8/27/d284818e64954ca38a0de9a5fa795b9d.jpg

Dzisiaj ja zaczynam. SIEEEMAA EKIPA! Idę pobiegać :-)

Powiem, że i tak jesteście wytrwali. Ja nie wiem czy drugi raz bym dał radę...

Tak trzymać :-) Ja pomału się nakręcam , ale coś wolno mi idzie w tym roku

Ja już swoją formę zrobiłem n ten rok , później wakacje i centralny odpoczynek od ciężarów . Dziś rowno miesiąc , ostatni trening robiłem 4 sierpnia . Od czasu jak wyjechałem na wakacje do teraz 9 kg up. I tak się motywuje , żeby zacząć się ruszać coś w końcu , ale jakiś jestem jakby zaziebiony . Ciężko się ruszyć dylek , ale już o tym Mysle [...]

ja zawsze się ruszam

Ja robię sobie wakacje . Centralnie wyj**ane , dobra wieży zatęsknić za treningiem itd poczuć ten glod , przynajmniej w moim przypadku . Końcówkę redu i cisnąłem grubo jeśli chodzi o żarcie i środki . Psychika dostała po dupie ostro . Układ nerwowy tez musi odpocząć . Teraz szły kotlety , pierogi , kebaby , kiełbasy , sery , pizza , fast food itd [...]

Ja nie dojezdzam sie i moze dlatego nie potrzebuje takich wakacji

Tez zauwazylem ze nie ma co cisnac maxa. Micha robi swoje, cardio tak samo. Szkoda ze juz wrzesien i malo rowera bedzie, ale za to dzis 4 wrzesnia, a ja 2x 45 odbite na basenie :-)

Jak nie będzie padać, to każdy dzień września będzie można zaliczyć, a kto wie, może i październik. Rok temu pogoda na jesień była wyśmienita i rowerem jeździłem w listopadzie. :-) Ja trenuje cały rok. Cały rok siłownia, raczej cały rok biegam (W deszczu i mrozie też można), rower w sumie też (mam trenażer taki używany ale za***). A w najgorszym [...]

Jak nie będzie padać, to każdy dzień września będzie można zaliczyć, a kto wie, może i październik. Rok temu pogoda na jesień była wyśmienita i rowerem jeździłem w listopadzie. :-) Ja trenuje cały rok. Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-09-04 23:15:57

Ja trenuje caly rok. Cały rok siłownia, raczej cały rok biegam (W deszczu i mrozie też można), rower w sumie też (mam trenażer taki używany ale za***). A w najgorszym wypadku jest basen ;-)

Ja po bieganiu

Ja już na właściwych torach /SFD/2019/9/13/127bf2563e94439da57cc4d4b4906f10.jpg

Ja też cały dzień podjadam

Ja wysiadam.

Ja już dawno przyjąłem panoramixa /SFD/2019/9/17/6c2f5d6a42474930b19c183ab0b9d8c9.jpg