ja wtedy pół roku już z Wasoniem trenowałem, może jego aura pomagała %-) w każdym razie chciałem Ci tylko uświadomić, że jak u takiego suchara jak ja w 2013 coś tam mięśni brzucha przebijało to znaczy że każdy je ma :-D Szcacun:) Ale generalnie sam widzisz że na tą chwile u mnie priorytetem powinna być siła a nie sześciopaki jakies:)
[...] poniżej 2h. Od miesiąca olałem regularne bieganie...i po wczorajszej dyszce zasatanawiam się czy wogole byłbym w stanie przebiec 20. Chyba nie. Osobiście uważam ze jeżeli na krótkich dystansach dajemy radę to jest Ok :) Zawsze można się sprawdzić w teście Coopera i zobaczyc jak jest z kondycją. Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-03-28 10:47:24
Dziennik poszedł w odstawke. Przez nocki i 14 godzinne zmiany. Staram się wyrwać jak najwiecej snu. Zresztą i tak klepie w kółko to samo- wiec mała strata:) Dzisiaj koniec jedynek -przysiady i WL. Kiepsko moim kręgosłupem. Próbę z 120 MC sprzed kilku tygodni przepłaciłem permanentnym bólem w odcinku lędźwiowym. Myślałem ze przejdzie - nie [...]
OMG!!! Kabo - Ty to czytasz? Odezwij się jako głos rozsądku i żywieniowy ortodox. Brann - żadnych dżemów (czy domowe, czy kupne) nie potrzebujesz - tam nie ma nic wartościowego- jakbyś łyżkę cukru zjadł. A jeszcze te niskosłodzone są słodzone sokiem jabłkowym skoncentrowanym - to masz fruktozy więcej niż glukozy... Już ten miód jak nie podgrzany i [...]
Ja nie jestem za ortoreksja ale za świadomymi wyborami. Wiem co jem - a nie wsuwam dżem i myśle ze całe zapotrzebowanie w witaminy właśnie zapewniam .... Paatik -ale ja jem ten dżem/ miód w symbolicznych ilościach dla higieny psychicznej a nie że on czegoś mi wartościowego dostarcza :) Wole zjeść te kilka gram miodu czy dżemu niż męczyć się:) I [...]
. Ale tak to jest...największym wrogiem alkoholu jest zazwyczaj były nadużywający, podobnie z jedzeniem..;-) no to jakaś teza zupełnie nie trafiająca w to co tutejsi dyskutanci mówią. Ja jako były grubas nie jestem wrogiem dżemu. Ani piwa. Whisky też nie:D Paatik skolei nie mająca nigdy problemów z Wysokim BMI wrogiem dżemów jest:) Same here. Ja [...]
. Ale tak to jest...największym wrogiem alkoholu jest zazwyczaj były nadużywający, podobnie z jedzeniem..;-) no to jakaś teza zupełnie nie trafiająca w to co tutejsi dyskutanci mówią. Ja jako były grubas nie jestem wrogiem dżemu. Ani piwa. Whisky też nie:D Paatik skolei nie mająca nigdy problemów z Wysokim BMI wrogiem dżemów jest:) Same here. Ja [...]
Pomijając meandry mojej redukcji którą i tak prawdopodobnie sknociłem przez brak regualrnych posiłków i zbyt niskiej podaży kcal- dzisiejszy trening. Który tez sknociłem. A zaczynało się dobrze. Wymyśliłem sobie sprawdzanie maxa na ławce bo po pierwszej serii dobrze żarło. I jak już se sprawdziłem tego maxa nie byłem w stanie skończyć WL. [...]
Ale oczywiście mogę nie mieć racji. Masz rację i to stuprocentową. Ale ja się poddaje i w sprawie ciężarów i biegania. Ja bym proponował kolegom zrobić no pierwszym treningu jakiegoś maxa tak na 90% co by się nie zmęczyć, uznać to za kres naszych możliwości i dalej się nie trudzić.%-) Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-08-03 00:34:53
Trening: 40 minut ślimoka + 8 zestawów: 1 minuta ogień/2 minuty ślimoka+ 10 minut ślimoka na rozluźnienie. Ogień wyszedł w tempie : 3,50- 4.20 A slimok jak to slimok. Każdy widzi. Wyrwałem się dzis do puszczy. Chciałem pobiegać wsłuch**ąc się w siebie, szum drzew, odgłosy spadających szyszek i parzącej się zwierzyny leśnej. Wow. Super. [...]
. /SFD/2018/8/11/90eabe5c669d4a48b76839dd2abca9da.jpg JA TU BYŁEM, KILOMETRY ZROBIŁEM, ŁBA O KORZEŃ NIE ROZWALIŁEM. Aha. I JA TU JESCZE WRÓCĘ%-) Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-08-11 14:35:48
Ponoć droga do celu powinna być tak ekscytujaca jak sam cel. I dlatego lubię moje biegi, bo czasem nie wiem co mi sprawia większą przyjemność - treningi czy starty %-) Kontuzja to przykra sprawa, szczególnie w obliczu zaplanowanych biegów. Niby rozsądnie byłoby zrezygnować, ale... kto nie biega, nie startuje to nie zrozumie ;-) Człowiek często [...]
Ja od siebie dodam kilka rzeczy. Wiem że w dalszej perspektywie to o czym pisał Szajba i kabo to dla mnie optymalne rozwiązanie jeżeli mam zamiar truchtać na jakimś tam amatorskim ale przyzwoitym poziomie. Wiem że wysoka masa całkowita ciała wcale tego nie ułatwia. Ale. Pisząc że chcę „masować” mam na myśli złapanie 5-6 kg mięsa i rozwinąć sile [...]
[...] marketowki. Mam zawsze obawy co do używanych sprzetow- one często już na samym początku generują koszty. I bywa ze wychodzi się na zero. Patrzalem na używki- modele które mnie intersują niezbyt szybko tanieją. Ludki za używany roczny rower chcą 300-400 stówki mniej niż w cenie katalogowej czy na Allegro. To ja podziękuje i wole dołożyć:)
A jak nóżka? nienajgorzej. Odczuwam ja tylko przy schodzeniu ze schodów -ale bardzo lekko, przy rozciągniu tez. Niemniej z bieganiem wstrzymam się jeszcze ze dwa tygodnie - nie chce powtórki z ostatniego razu gdzie bo niezbyt intensywnym ślimaku na 7 km kolano bolało fest przez trzy dni. 29.09 mam piątkę do zrobienia chciałem ja ogarnąć w 21-22 [...]
Paatik to jest choroba, uzależnienie... no nie da się %-) Zawsze szkoda czasu na leczenie kontuzji, ja wiem że to głupie ;-) Brann ja mam 29.09 ostatni w tym sezonie bieg, na którym moga być trudniejsze przeszkody. I też mam nadzieję, że te 2 tygdonie wystarczą, żeby ręka odpoczeła ;-)
[...] się na gpsie i tracę mnóstwo czasu na rozkminianie właściwej trasy. Jak będzie oznaczona powinienem się zmieścić w tych 15-16 minutach. Chciałem dzisiaj zobaczyć czy zjazdy da się ogarnąć bez używania hamulców. Nie da się. Zaskoczyła mnie skarpa. Leciałem kilka metrów, lądowanie miękkie bo na dole piach i liście. Ja cały ( kilka zdrapek ) [...]
[...] znienacka z flanki. No bo skoro stać nas rower za taaaaką górę pieniędzy, to stać nas na psa. No właśnie. Pies. U nas stara sprawa. Bo trzeba wiedzieć że u mnie w domu to ja jestem Głosem Rozsądku i psa nie było. Nie to że nie chciałem. Poprostu uważałem że to nie odpowiedni moment na psa. Kiedy mnie nie ma i jestem w pracy życie mojej Lubej [...]
Myślicie że ja to robię specjalnie? Ja wgrywam je we właściwej orientacji . To to forum przewraca sobie je jak chce kiedy zdjęcia się ładują. Jak zauważę ze jest odwrotnie, próbuje edytować zdjęcie w telu żeby u mnie było odwrotnie. Czasami pomaga, czasami nie Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-10-01 08:38:51
[...] Debiut w Gryf Martonie. Gryf Maraton odbywa się dość daleko od mojego miejsca zamieszkania dlatego do centrum dojechałem rowerem i wsiadłem w autobus. Jakoś nie kręci mnie jazda rowerem dragą szybkiego ruchu. Ni to zdrowe ni bezpieczne. Legalne tez chyba nie. Na miejscu o 9. Słonecznie ale zimno. Widzę ze dużo osób ma takie same rozterki jak [...]
DT Brann- Headlong
