ja

Ja nigdy nie zaznałam takiego klimatu niestety - czasem tylko jak jestem na urlopie w rodzinnym mieście i pójdę na małą siłownię na stadionie to od razu widać, ze ludzie są bardziej otwarci i przyjaźni. Tak to zawsze korzystam z sieciówek gdzie jest ogromny przemiał ludzi i rzadko ktoś się do kogoś odzywa. Jest tylko parę osób , które widuję od [...]

Tak pięknie skaczesz, że aż mnie platfusy rozbolały. I ta pizza jaka piękna. A ja mam w lodówce światło i zeschłe pół granatu :P Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-07-10 21:56:49

Ja bym pewnie pierwszego dnia stlukla %-) ps. zazdroszcze skakanki, sama zostalam zmuszona do jej wlaczenia do treningu, ale to zdecydowanie nie moja bajka

Ja się psychicznie lepiej czuję jak już nie podgrzewam tego plastiku w kółko ;-) 1l by spokojnie mi wystarczył ale nie był dużo lżejszy niż 1.5l więc w razie czego mam większy Keb, może jeszcze się przekonasz do skakanki, chociaż wiadomo, z musu to nic przyjemności nie będzie sprawiać. Dla mnie to ulubiona forma aktywności ostatnio ;-)

[...] akurat nie sprzedało, aczkolwiek czasem w sklepie pozwalają wybrać jeśli nadal sporo jedzenia im zostało. Ja korzystałam z apki kilka razy i uważam, ze to bardzo fajna opcja. Jedzenie zawsze było świeże (sami wiecie ile jedzenia się marnuje) i zawsze byłam zadowolona z tego, co dostałam. No i zawsze super tanio :-D niektóre kafejki traktują to [...]

A czy Ty teraz nie miałaś takiego trochę luźniejszego okresu?/ Ja bym zaczął od większych zakresów powtórzeń i zszedł za jakieś 3-4 tygodnie do takiego stanu jak masz teraz. A na koniec jeszcze przyciął ilość serii roboczych żeby te maksy wyśrubować. Albo też jeszcze przyjrzał się co szwankuje - słabe ogniwa - na drodze do tych maksów (czyli co [...]

A czy Ty teraz nie miałaś takiego trochę luźniejszego okresu?/ Ja bym zaczął od większych zakresów powtórzeń i zszedł za jakieś 3-4 tygodnie do takiego stanu jak masz teraz. A na koniec jeszcze przyciął ilość serii roboczych żeby te maksy wyśrubować. Albo też jeszcze przyjrzał się co szwankuje - słabe ogniwa - na drodze do tych maksów (czyli co [...]

ja trafiłem na jeszcze takie cuś /SFD/2019/7/18/a7ca59579f7d40638376259df17bf888.jpg tylko zastanawia mnie to zakwalifikowanie 0,5 raza :-D Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2019-07-18 09:45:02

ja stawiam stopę gdzieś ze 30 - 40 cm nad ziemią i jest optymalnie. Nie chcę maltretować pośladków - to dzięki temu mam na to szansę. Jak dajesz wysoko nogę to nie ma bata żeby pośladków nie angażować mocno. Plus przy niżej postawionej stopie zakrocznej masz możliwość większej regulacji długości wykroku. Dla mnie 100 razy lepsza wersja od tej [...]

Pewnie każdy wersję dobiera pod siebie, ja lubię pośladki katować i jak mam na jednym treningu ht z gumą jako aktywację, bułgara i swinga to pośladki mam usmażone %-)

Ja najbardziej lubię robić z nogą zakroczną na wysokości albo tak jak na filmie albo na stepie, który sięga mi poniżej kolana. I czwórki i pośladki bardzo dobrze czuję w obu wersjach. Jak robiłam z nogą wyżej to czułam za bardzo nogę zakroczną.

Ja najbardziej lubię robić z nogą zakroczną na wysokości albo tak jak na filmie albo na stepie, który sięga mi poniżej kolana. I czwórki i pośladki bardzo dobrze czuję w obu wersjach. Jak robiłam z nogą wyżej to czułam za bardzo nogę zakroczną. Mi zawsze bardziej zależy na czwórkach, które są oporne w moim przypadku. I tylko w tej wersji mogę [...]

Ja najbardziej lubię robić z nogą zakroczną na wysokości albo tak jak na filmie albo na stepie, który sięga mi poniżej kolana. I czwórki i pośladki bardzo dobrze czuję w obu wersjach. Jak robiłam z nogą wyżej to czułam za bardzo nogę zakroczną. tez tak mam, nie mogę mieć nogi zakrocznej za wysoko chociaż jak robie z nogą opartą o łąwkę to robię [...]

Ja uwielbiam goblet ale właśnie przy większych ciężarach pierwsza odpada mi góra bo ciężko mi sztangielkę utrzymać Wy z takimi klamotami to dopiero musicie mieć problem %-)

Ja generalnie siłowo nigdy nie byłem kozakiem co prawda w siadach czy martwym jakąś dwuwagę szarpnąłem ale siła to nie jest mój atrybut na pewno. Długo muszę poprawiać wyniki, a szybko leci na pysk%-)

Ja właśnie z gobleta zrezygnowałam chwilowo bo była dysproporcja między możliwościami góry a nóg. Już mi się kettla bardzo ciężko trzymało

To jest niewątpliwie minus ćwiczenia, o ile dla rdzenia dobrze to w końcu puści góra. Dla mnie naturalnym kontynuatorem progresji jest przysiad przedni ale nie jest dla każdego. Ja generalnie lubię ćwiczenia na nogi gdzie mam ciężar z przodu ciała.

Ja robię z takim lekkim zatrzymaniem na dole. Czwórka pali jak nic.

24/07/19 Dnt tydzień 2 Aktywność : Rower: 24km Skakanka : 20min Kroczki: 7k W środę ok 34 stopnie a ja akurat postanowiłam zrobić dłuższą przejażdżkę rowerem. Ale lepiej jeździć rowerem w słońcu niż siedzieć w domu bez klimy. Szef kupił wszystkim lody więc nie wypadło odmówić. Chociaż przyznam, ze akurat magnumów nie lubię a to widzę , że [...]

Spoko ja wierzę, że jest zmiana w pracujących obszarach na słowo :-))