Ja w swoim drugim roku treningów często dostawałam rady od chłopakow, którzy trenowali pod powerlifting i często do mnie krzyczeli podczas serii co i jak robić w którym momencie, ze wyciągałam dużo lepsze wyniki niż kiedy ćwiczyłam sama. Bardzo fajne to było.
Teraz to już nie pamietam kiedy ostatnio ktoś mnie zaczepił z radą.
A ja nigdy nikomu nie doradzam na siłowni, chyba ze by ktoś zapytał - a na to nie ma szan, bo zazwyczaj jest 90% chłopakow a który chłopak dziewczynę o radę zapyta
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 06/07/2019 10:12:05
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html