SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361018

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12172 Napisanych postów 22010 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627444
Julietta - chyba żeś dzisiaj lewą nogą wstała, albo co innego... żarcie jak się uprzemy to sobie zrobimy, ale doopka nie do podrobienia.
Ja nie mam wątpliwości czym się tutaj "jaram". Taka mała Miss, a taka fajna doopka!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54983
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6519 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
missInvincible
Night, szef wszystkich szefów


Nie no mam jeszcze dyrektora nad sobą - ale bardzo mi to pasuje i lubię z nim pracować. Zresztą ze wszystkimi dotychczasowymi mi się dobrze pracowało.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Julietta
Nie mam pojęcia czy bardziej jara mnie Twój Tyłek czy Twoje Posiłki


ja po 0,00001sek namysłu nie mam wątpliwości posiłki


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2020-09-22 08:20:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
Do pośladków gen zawsze był. Fajnie to by było mieć full package
W sumie to i tak nie jest idealne miejsce do robienia zdjęć i trochę zniekształcona perspektywa ale ciężko znaleźć coś lepszego.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
nightingal
missInvincible
Night, szef wszystkich szefów


Nie no mam jeszcze dyrektora nad sobą - ale bardzo mi to pasuje i lubię z nim pracować. Zresztą ze wszystkimi dotychczasowymi mi się dobrze pracowało.


Rzadko spotykane także należy doceniać

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
rion10
A powiedz mi nie masz delikatnie pogłębionej lordozy lędźwiowej czy takiej jest wrażenie przez fajnie zbudowane pośladki?


tak jak patrze, to żebra są na zewnątrz, nei są ścignięte do środa, spróbuj miss stanac tak, żbey ściągać żebra do srodka bardziej, mam nadzieję, ze to brzmi jasno :P


a sylwetka klasa!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
Okej, tak zrobię następnym razem

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
Ten tydzień był ciulowy pod względem samopoczucia.
Zaczęło się w sumie wyjściem na miasto na tapas zakrapiane sporą ilością piwa w poprzedni piątek. W sobotę i niedzielę mało przez to jadłam, bo cały czas czułam się pełna po piątku i apetyt był słaby, 1000kcal z hakiem w oba dni. Reszta tygodnia już normalnie pod względem diety, aktywność też standardowa (w weekend z resztą też były treningi) ale każdego dnia bolał mnie brzuch i nadal nie chce przejść. Zafundowałam mu jednorazowy wyskok to się obruszył na dobre Pewnie jeszcze z tydzień i wszystko wróci do normy, bo to nie pierwszy raz kiedy tak znoszę skutki imprezowania. Po prostu to już nie dla mnie


Tu ostatnie treningi

Trening C

1. HT 10/10/8/8/8/8
50/70/110/110/110/110

2. Odwodzenie nog na maszynie 12/12/12/16
66/66/66/54

3. Wyciskanie sztangielek skos 10/10/8/8/8/8
9/10/14/14x10/14x10/16

4. Wyciskanie sztangielki zza karku 3x10
14/14/14

5. Uginanie ramion ze sztangielkami młotkowe 3x12
7/7/7

6. Uginanie nóg na maszynie leżąc 10/8/8/8/12+
27/32/32/32/27

7. Brzuch
Brzuszki na skośnej 4x15



Trening D

1. MC 8/8/8/8/8/8
50/60/70/70/70x10/75

2. HT 3x12
85/85/85

3. Uginanie nóg na maszynie leżąc 10/10/12/16
32/32/29/27

4. Wyciskanie sztangielek stojąc 10/8/8/8/8
7/9/9/9/9

5. Wznosy ramion bokiem 4x12
4/4/4x14/4x15

6. Brzuch
Wznosy nóg ze zwisu 4x10





Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2020-09-26 11:41:20
2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
26/09/20 Tydzień 5 treningu
Rekomp


Aktywność:
Trening
Kroki: 9k


Trening A


1. Przysiady 10/8/8/8/6
40/50/55/60/62,5

Cały czas dosyć ciężko mi idą przysiady. Poza ogólną niemocą, widzę że cały czas środek ciężkości przesuwa się ku przodowi. Zobaczę następnym razem czy przy nieco delikatniejszym wyjściu z biodra będzie lepiej i spędzę nieco więcej czasu na mobilizacjach. Najgorzej ze stawami skokowymi, te powinnam obrać za priorytet dopóki nie zobaczę znaczącej poprawy.





2. Wypychanie sztangi leżąc na ławce (Smith) 4x12
37/37/37/37

To mówiły dziewczyny, żeby nagrać, więc nagrałam - dzisiaj z boku a film niżej z nagrałam z innej perspektywy tydzień temu.










3. Bułgary 10/8/12
8/10/8

4. Wypychanie suwnicy szeroko 3x10

Szukałam tutaj alternatywnego ćwiczenia ale nie znalazłam jeszcze tego docelowego zamiennika Próbowałam sobie wyprostów siedząc i stojąc - cały czas za mocno głowy przyśrodkowe ud, próbowałam sobie przysiadu z kettlem na podwyższeniu a potem gobleta. Też nie do końca to, o co mi chodziło.

5. Side band walk 2x50
50/50

6. Brzuch
Wznosy nog 4x10


Dieta: 1950kcal

1. Jajka, awokado, ciecierzyca, wafle, pomidor, ogórek, biszkopty
2. Pierś z kurczaka, ryż, ciecierzyca, oliwki, migdały, pieczarki, brokuły, sałata, jabłko
3. Jogurt, ryż, jabłka z AN, śliwki, czekolada, whey, tahini








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 26/09/2020 21:43:49
6

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium