SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361528

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
LuckyMe
Miss jedno zdanie przychodzi mi na myśl jak czytam Twoje wypiski: ale siłowniany dzik z Ciebie

Idzie masa, idzie siła

25/10/16
BTW 130/70/240
DT tydzien 9



Trening D grzbiet + triceps

1. Podciaganie 3s
5+1+1 / 4+1+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 2+1+1
4+1+1 / 3+1+1 / 3+1+1


Nastawiałam się na zrobienie 6p w pierwszej serii ale jednak siłą woli się nie podciągnę jeszcze nie dzis.

I tak bardzo ładnie idziesz do przodu. Jestem pod wrażeniem.


2. Wiosłowanie sztangielką w podporze o ławkę 10/10/10/6/6/12/max

16kg / 18kg / 22kg / 28kg x8 / 32kg x8 / 24kg / 20kg x15
16kg / 18kg / 22kg / 28kg x7+1 / 32kg / 26kg / 18kg x16
16kg / 18kg / 22kg / 26kg / 32kg / 24kg / 18kg x19
14kg / 18kg / 22kg / 26kg / 30kg / 24kg / 18kg x18


Pomyliło mi się w przedostatniej, zapomniałam, że robiłam już 26kg i dlatego wzięłam 24kg. W ostatniej mordęga, nie cierpię tego

Takie omyłki to nie problem - dobrze idzie.


3. Ściąganie drążka chwytem neutralnym na wyciągu górnym 10/10/10/10+

27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x10
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 32kg x12


ok, bez progresu.

OK

4. Kayak row 10/10/10+
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg
10kg /10kg / 10kg x12


Dzisiaj ciężej, końcówka dobijana. Prawa strona w dalszym ciągu jakos lepiej mi idzie niż lewa.

Plecy wymęczone więc dużą rolę gra układ nerwowy - który sprzyja stronie dominującej.

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 17kg
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 14,5kg x20
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x11 / 17kg x15 / 12kg x20
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x8 / 17kg x12 / 12kg x15


Niestety nie dałam rady dołożyć powtórzeń, czułam trochę tricki po wczorajszym treningu klatki więc nie dziwię się, że nie poszło. Za to udało się zrobić ostatnią serię z 17kg na 13p.

Bardzo dobrze. jak się uda to dokładaj powtórzeń w tych cięższych seriach - ale bez nadmiernego ciśnienia.

Małe rozkminki dietetyczne:
Dobrze się czuję na obecnym rozkładzie, nie jestem głodna, gorzej z apetytem, który jest cały czas ogromny i tylko bym jadła i jadła.... ale to standard ale też często puchnę, łapię kilo czy dwa z dnia na dzień, też dosyć często mnie wzdyma, jest to dosyć męczące ale też nie na tyle dokuczliwe, żeby o tym często wspominać w dzienniku. Zaznaczę, że moja dieta jest cały czas podobna, a kilka miesięcy wczesniej tak nie było.

Co mnie też w sumie trochę dziwi, to że jedząc srednio 2000kcal (1900 w dnt i 2100 w dt) pomiary swiadczą o tym, że jestem na plusie kalorycznym szczerze to ja liczyłam na to, że sobie pododaję do korytka zanim zacznę się powiększać a 2k kcal to ewentualnie moje zero a nie plus.
Jeszcze inna sprawa to, że @ ani widu ani słychu, teraz to już 8miesięcy.


Miska:

1. jaja, dynia, mleczko kokosowe
2. mięso wołowe i wieprzowe mielone, ryż, parmezan cukinia, papryka, por,
3. mięso wołowe i wieprzowe mielone, ryż, orzechy brazylijskie, jabłko, cukinia, papryka, por
4. whey, kasza jaglana, dynia, borówki, mleczko kokosowe

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
joanna83d
nie dopisałam, że na wczesniejszej rege na 2200 chudłam, więc w ogóle można zgłupieć
powodzenia Miss, warto próbować
jesz tak smacznie, że aż miło będzie patrzeć na większe miski


Można , oj można szukanie optymalnego rozkładu nie jest łatwe, a jeszcze po drodze jest tyle zmiennych, że co działało kilka miesięcy temu, teraz może zadziałać odwrotnie.
Dzięki Asiu, może jakies HC ciasteczka powymyslam

nightingal
Taki trening jaki robisz może wpływać na wahania wagi - jak zaorzesz organizm na treningu to podciąga wody na kilka dni i tyle. A że Ty na razie orzesz konkretnie to on że tak powiem "szaleje" permanentnie. Co do kaloryczności to uważam, że dokładka pod koniec już praktycznie tego męczącego dość solidnie mezocyklu treningowego jest pomysłem wartym rozważenia. Bo my się powoli zbliżamy do krawędzi urwiska że tak powiem i teraz jest ważne żeby zostać na klifie a nie zrobić krok w przepaść. Więcej kcal to i lepsza regeneracja, więc powinno być ok

Tylko co ciekawe, często puchnę po weekendzie, który jest dla mnie nietreningowy. Ale dużo różnych rzeczy się na to składa.
Dobrze wiedzieć, że też uważasz, że dokładka jest słuszna, W sumie to jak podjęłam temat diety, nie miałam na mysli dokładania kalorii a tu wyszło, że nagle 200kcal dokładam
Co mnie również zadziwia to, że jeszcze ani trochę nie czuję zmęczenia materiału. Nie ma również znużenia treningiem, co często już się u mnie pojawiało po 10tygodniach. Także super

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
27/10/16
DT BTW 130/70/290
tydzień 9



Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie na barki siedząc 16/12/10/8/12/16+
6kg / 7kg / 9kg / 14kg x8 / 10kg / 9kg x14
6kg / 7kg / 9kg / 14kg x8 / 10kg / 8kg x16
5kg / 7kg / 8kg / 12kg x12 / 10kg x14 / 8kg x16
5kg / 6kg / 8kg / 12kg x10 (8+2) / 10kg x12 (10+2) / 8kg x 17


Niestety nie było opcji, żeby dołożyć powtórzeń, ledwo żem wykończyła te serie. Później połasiłam się na 9kg ale udało się wycisnąć tylko 14 razy. Ciężko.

2. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 10/10/10+
5kg x 10/10/13
4kg x14/15/16
4kg x 13/14/14
4kg x 12/12/14


Super weszło w tylne aktony moim zdaniem. Ciężko było mi już od drugiej serii. Przerwy 30s.

3. Scott press 10/10/10+
9kg x 12/10/10
9kg x 10/10/12
9kg x 10/10/10
8kg x11/12/12


Chciałam dobrze ale przedobrzyłam Plan był zrobić wszędzie po 12p no ale wyszło jak wyszło. A przedobrzyłam, bo przerwy też były po 30s może przy ciut dłuższych lepiej by poszło.

4. MC sumo 8/5/3/3/3/3/8/max
40kg / 60kg / 65kg / 75kg / 85kg / 100kg x3 / 80kg / 65kg x 14
40kg / 60kg / 65kg / 75kg / 85kg / 95kg x5 / 80kg / 65kg x 17
40kg / 50kg / 60kg / 75kg / 85kg / 95kg x3 / 75kg x10 / 60kg x20
40kg / 50kg / 60kg / 72,5kg / 82,5kg / 95kg x3 / 75kg / 60kg x19





W maksie nogi mi wymiękły ale nie patrzeć na to, patrzeć, że 100kg

5. Hip thrust 10/max/10/max
100kg / 80kg x20 / 100kg / 80kg x20
100kg / 80kg x20 / 100kg / 80kg x17
100kg / 75kg x 21 / 100kg / 75kg x17
90kg / 70kg x23 / 90kg / 70kg x25


Tydzień temu nie byłam stuprocentowo zadowolona z wykonania, za to już dzis jak najbardziej. Można dołożyć.
To chyba jedno z nielicznych ćwiczeń, którego Tobie Night nie podsyłałam do oceny, więc może za tydzień nagram.


Troszkę podkręciłam tempo w tym tygodniu we wszystkich treningach, staram się robić wszystko sprawniej, żeby wczesniej być w domu
Do michy dołożyłam już, co sobie będę żałować.



Miska:

1. jaja, pomarańcza, mleczko kokosowe, orzechy brazylijskie
2. wieprzowina schab, ryż, pietruszka, marchew, por, passata pomidorowa, olej kokosowy, ser kozi
3. j/w + gruszka
4. whey, owsiane, banan, jabłko, kakao


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-10-28 11:53:57

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible


nightingal
Taki trening jaki robisz może wpływać na wahania wagi - jak zaorzesz organizm na treningu to podciąga wody na kilka dni i tyle. A że Ty na razie orzesz konkretnie to on że tak powiem "szaleje" permanentnie. Co do kaloryczności to uważam, że dokładka pod koniec już praktycznie tego męczącego dość solidnie mezocyklu treningowego jest pomysłem wartym rozważenia. Bo my się powoli zbliżamy do krawędzi urwiska że tak powiem i teraz jest ważne żeby zostać na klifie a nie zrobić krok w przepaść. Więcej kcal to i lepsza regeneracja, więc powinno być ok

Tylko co ciekawe, często puchnę po weekendzie, który jest dla mnie nietreningowy. Ale dużo różnych rzeczy się na to składa.
Dobrze wiedzieć, że też uważasz, że dokładka jest słuszna, W sumie to jak podjęłam temat diety, nie miałam na mysli dokładania kalorii a tu wyszło, że nagle 200kcal dokładam
Co mnie również zadziwia to, że jeszcze ani trochę nie czuję zmęczenia materiału. Nie ma również znużenia treningiem, co często już się u mnie pojawiało po 10tygodniach. Także super






Skoro tak - to ja bym taką dokładkę założył eksperymentalnie na max 3-4 tygodnie. No i obserwował co się będzie działo. Chodzi o to, żeby teraz z góry nie zakładać, że dokładamy i tak już będziemy lecieć do końca.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
27/10/16
DT BTW 130/70/290
tydzień 9



Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie na barki siedząc 16/12/10/8/12/16+
6kg / 7kg / 9kg / 14kg x8 / 10kg / 9kg x14
6kg / 7kg / 9kg / 14kg x8 / 10kg / 8kg x16
5kg / 7kg / 8kg / 12kg x12 / 10kg x14 / 8kg x16
5kg / 6kg / 8kg / 12kg x10 (8+2) / 10kg x12 (10+2) / 8kg x 17


Niestety nie było opcji, żeby dołożyć powtórzeń, ledwo żem wykończyła te serie. Później połasiłam się na 9kg ale udało się wycisnąć tylko 14 razy. Ciężko.

jak dla mnie bardzo ładnie i wcale to 9 kg to nie był błąd. ja bym to już tak zostawił.

2. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 10/10/10+
5kg x 10/10/13
4kg x14/15/16
4kg x 13/14/14
4kg x 12/12/14


Super weszło w tylne aktony moim zdaniem. Ciężko było mi już od drugiej serii. Przerwy 30s.

Pięknie.

3. Scott press 10/10/10+
9kg x 12/10/10
9kg x 10/10/12
9kg x 10/10/10
8kg x11/12/12


Chciałam dobrze ale przedobrzyłam Plan był zrobić wszędzie po 12p no ale wyszło jak wyszło. A przedobrzyłam, bo przerwy też były po 30s może przy ciut dłuższych lepiej by poszło.

Też myślę, że gdyby przerwy były dłuższe to byś swój zamysł wykonała. Tak czy inaczej jest dobrze.

4. MC sumo 8/5/3/3/3/3/8/max
40kg / 60kg / 65kg / 75kg / 85kg / 100kg x3 / 80kg / 65kg x 14
40kg / 60kg / 65kg / 75kg / 85kg / 95kg x5 / 80kg / 65kg x 17
40kg / 50kg / 60kg / 75kg / 85kg / 95kg x3 / 75kg x10 / 60kg x20
40kg / 50kg / 60kg / 72,5kg / 82,5kg / 95kg x3 / 75kg / 60kg x19





W maksie nogi mi wymiękły ale nie patrzeć na to, patrzeć, że 100kg

Mocarz. Brawo. "Metr" na sztandze to już konkret wynik.

5. Hip thrust 10/max/10/max
100kg / 80kg x20 / 100kg / 80kg x20
100kg / 80kg x20 / 100kg / 80kg x17
100kg / 75kg x 21 / 100kg / 75kg x17
90kg / 70kg x23 / 90kg / 70kg x25


Tydzień temu nie byłam stuprocentowo zadowolona z wykonania, za to już dzis jak najbardziej. Można dołożyć.
To chyba jedno z nielicznych ćwiczeń, którego Tobie Night nie podsyłałam do oceny, więc może za tydzień nagram.

No fakt - miałem chyba tylko nagranie gdzie nie było Ciebie całej widać.


Troszkę podkręciłam tempo w tym tygodniu we wszystkich treningach, staram się robić wszystko sprawniej, żeby wczesniej być w domu
Do michy dołożyłam już, co sobie będę żałować.

Pamiętaj tylko że czasem 10 minut dłużej i trening jest zdecydowanie bardziej naładowany energią. Regeneracja między seriami jednak jakaś musi być.


Miska:

1. jaja, pomarańcza, mleczko kokosowe, orzechy brazylijskie
2. wieprzowina schab, ryż, pietruszka, marchew, por, passata pomidorowa, olej kokosowy, ser kozi
3. j/w + gruszka
4. whey, owsiane, banan, jabłko, kakao

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Tak, tak, będę trzymać rękę na pulsie raczej nie nastawiałam się na bezkarne dokładanie dużych ilosci jedzenia.

Pamiętam o założeniach treningu i tam gdzie trzeba, do serii podchodzę wypoczęta i z równym oddechem.
Ale inna sprawa, że tak jak wspominałam tydzień temu, ostatnio jestem w jakims ''Robot mode'' i mało co mnie w ogóle męczy, więc przerw nie przeciągam.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Zostajac w temacie diety: W weekend DNT, w oba dni miska ciut niedojedzona,a dzisiaj +2kg i taka jestem spuchnieta, ze zaraz mi sukienka popeka czuje sie zle, jak na kacu. I tak jest prawie co tydzien od ostatnich dwoch czy 3 miesiecy.
Wydaje mi sie, ze moj organizm nie ogarnia tej mieszanki produktow i w koncu na serio bede musiala zrezygnowac z tej roznorodnosci.

W ogole coraz mniej chce mi sie trzymac te makrosy.
Bunt!


Sobota:

1. jaja, ser kozi, awokado, pomidory
2. jajo, kasza jaglana, skrobia ziemniaczana, pomidory + lody :whey, banan, borowki, truskawki,wafle ryzowe, czeko 90%
3. udko z kurczaka, dynia, twarog, jogurt, owsiane, siemie lniane, daktyl
4. ciecierzyca, olej kokosowy


Niedziela:

1. jaja, dynia, mango, wiorki kokosowe, czeko 90%
2. jajo, kasza jaglana, skrobia ziemniaczana, twarog, zoltko, pomidory, ogorek konserwowy, oliwki, ser feta
3. ciecierzyca + lody : whey, banan, borowki, truskawki, czeko 90%
4. udko z kurczaka, papryka, passata pomidorowa, baton z daktyli i orzechow

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Miss a pijesz wodę w weekend? Bo ja jak jestem w domu czy na mieście to piję często mniej niż w tygodniu w pracy (ostatnio dopiero tego pilnuję)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
pije mniej niz w tygodniu, ale i tak do 2l wydaje mi sie, ze dobijam :(

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ja w weekendy mam tak samo, niezależnie od tego czy dt czy dnt, czy piję czy nie piję. Możliwe że masz mniej aktywności zarówno psychicznej jak i fizycznej. Zleci za dzień dwa
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium