SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1360471

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Nene87
Miss marnujesz się, nie myślałaś o zawodach? nie sylwetkowych, raczej trójbój piękne masz ciężary, nie jedną z podium być zmiotła. Mam 100 stron u Ciebie do nadrobienia


Nene a myślałam o Tobie ostatnio i się zastanawiałam kiedy w końcu wrócisz. A Tobie miesiąc miodowy się przedłuża i przedłuża

Wiesz, ze chyba nie kręci mnie to na tyle by się podjąć przygotowań do zawodów.
Ostatnio mam zresztą wrażenie , ze która dziewczyna się zrobi choć trochę silniejsza to zaraz na zawody leci, normalnie szał jak z zawodami bikini dlatego myślę, ze zostawię zawody osobom, które naprawdę czują do tego pasję i chcą coś osiągnąć.

Ja to prędzej do jakiegoś klubu pasjonatów skakanki się zapiszę
2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
1. MC sumo 8/6/6/3/3/3/3/3
50/70/80/100/100/100/110/100x8
50/70/80/90/100/100/100x4/100x8
50/70/80/90/100/100/100x4/100x5
50/70/80/90/100/100/100/110
50/70/80/90/100/100/100/110


110 w przedostatniej serii poszło lepiej niz w poprzednich próbach ale chyba znowu plecy się trochę zaokrągliły. Wiem na pewno, ze słabiej kontrolowałam brzuch niż przy setkach. I tak cały czas dziwi mnie ta różnica pomiędzy 100 a 110. W ostatniej serii zeszłam do 100 i wyciągnęłam 8p. Myślę czy by nie zostawić tej sekwencji i robić ostatnią serię na większą ilość powtórzeń.

Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Ponadto jak w takich ciężkich dla nas seriach plecy nie trzymają lekkiej lordozy a są proste lub nawet deko idą w przód - to norma. Nie powinno nic się stać o ile za mocno się nie zaokrąglą. Szczególnie jak ktoś ma w miarę rozbudowany środek grzbietu to daje taki obraz jakby plecy się wyokrąglały a nie do końca tak jest.

No właśnie , teoretycznie nawet jeśli zaczynamy z lekko zaokrąglonymi plecami ale podczas podnoszenia sztangi kręgosłup jest ustabilizowany i jego pozycja sie nie zmienia to jest to bezpieczna technika , prawda ? Ja muszę nagrać i zobaczyć jak to z boku wyglada. Mc zawsze przysparza mi najwięcej trudności

6. Wznosy ramion ze sztangielkami jednorącz pojedynczo 3x12
4/4/4

Night, czy mógłbyś mi doradzić jakie ćwiczenie wprowadzić do planu aby nieco mocniej przyatakowac boczne aktony ? Czy po prostu robić więcej serii wyciskania / inny zakres powtórzeń ?

Ja bym całą układankę pod to ułożył - raz że dałbym jakieś serie wyciskania w których zakres byłby 15-20 powtórzeń. Dwa to po wyciskaniach porobiłbym kilka serii na tylną część naramiennego. Na koniec dałbym wznosy sztangielki ale w częściowym zakresie tylko o w pochyleniu całego ciała w bok. Czyli stajesz przy jakiejś maszynie stopami dość blisko, łapiesz się tej maszyny jedną ręką a w drugiej masz sztangielkę, teraz prostując to ramię której dłoń trzyma się maszyny pochylasz całe proste ciało w bok i robisz wznos od momentu gdzie ramię zwisa prostopadle do ziemi podnosząc je w górę o jakieś około 30 stopni w górę w stosunku do położenia pionowo w dół. Dużo powtórzeń - ja polecam między 10-20 powtórzeń. Nie wiem czy to zrozumiale opisałem.

Zrozumiale napisałeś, wiem o co chodzi świetnie, dzięki wielkie, zaraz ułożę coś na tej podstawie

Wyglądasz świetnie, super forma - ale to nie nowość.

Dziękuję

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
nightingal
missInvincible
Dziękuję Paula

Ciekawe pytanie, w zasadzie tak, uważam, że wyglądam lepiej niż kiedykolwiek do tej pory. Dobrze się czuję drobniejsza, z lekkim zarysem mięśni.
Cieszę się, ze z roku na rok udaje mi się przesunąć set point niżej i utrzymać daną wagę w komfortowy sposób.
Nie czuję presji by rosnąć, chociaż jest parę mankamentów nad którymi chcę popracować i może ciut mięśnia jednak dołożyć.

Można powiedzieć, że tak od roku czuję się bardzo komfortowo i fizycznie i psychicznie i w pełni cieszę się treningami i jedzeniem, bez fiksowania w jedną czy drugą stronę. Trochę czasu mi to zajęło




Odkąd się pojawiłem w dziele to u Ciebie chyba zaobserwowałem największą zmianę sylwetki. I też nie taką ogólną ale właśnie wiele drobiazgów i detali mocno poprawiłaś. Ciekaw jestem czy zaczynając przygodę z treningiem wierzyłaś że możesz tak dużo zmienić, osiągnąć.


Dziękuję bardzo Night.

A jakże, zanim zaczęłam chodzić na siłownię, naoglądałam się przemian od zera do modelki bikini fitness i myślałam, ze po trzech miesiącach tez będę tak wyglądać a tu zonk później po roku mówię kurna co jest...

Szybko złapałam bakcyla więc nie było mowy o odpuszczeniu treningów, a później przy odrobinie samodyscypliny i wytrwałości w końcu efekty zaczęły się pojawiać



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 01/10/2019 07:40:06
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
500 stron dziennika ! trzeba poświętować
2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
30/09/19
Dnt tydzień 12


Dzień nietreningowy.

Aktywność :
Kroczki: 14k
Skakanka: 40min

Po pół godziny skakania dopiero mi tętno skoczyło i się lekko zdyszałam kiedy już zrobiłam kilka serii double unders i szybkiego skipu.
Przy treningach siłowych też wyjątkowo mało się męczę ostatnio.

Dieta : 2200 130/60/280

1. Owsianka : owsiane, jogurt, whey, banan, maliny, orzechy brazylijskie, czekolada
2. Wołowina z ryżem i warzywami : wołowina mielona, ryż, czerwona fasola, kukurydZa, passata, pieczarki, oliwa, brokuł, pomidor, ogórek, mandarynka, jabłko
3. Trzy wafle kukurydziane z kurczakiem i awokado, pomidor, ogórek, sałata, twaróg z ryżem, wheyem, tahini, mango, uszatek








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 30/09/2019 22:54:40

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
missInvincible




No właśnie , teoretycznie nawet jeśli zaczynamy z lekko zaokrąglonymi plecami ale podczas podnoszenia sztangi kręgosłup jest ustabilizowany i jego pozycja sie nie zmienia to jest to bezpieczna technika , prawda ? Ja muszę nagrać i zobaczyć jak to z boku wyglada. Mc zawsze przysparza mi najwięcej trudności



U osób z rozwiniętym już jakimś gorsetem mięśniowym to często jest złudzenie troszkę. Bo kręgosłup jest prosto ale barki pod wpływem ciężaru wędrują lekko w przód co powoduje że uwydatnia się dolna część mięśnia czworobocznego. On powoduje że wygląda się jak z garbem. Ale też nie da się na rekordach utrzymać lordozy - zawsze lekko nas pociągnie w przód.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
missInvincible
nightingal
missInvincible
Dziękuję Paula

Ciekawe pytanie, w zasadzie tak, uważam, że wyglądam lepiej niż kiedykolwiek do tej pory. Dobrze się czuję drobniejsza, z lekkim zarysem mięśni.
Cieszę się, ze z roku na rok udaje mi się przesunąć set point niżej i utrzymać daną wagę w komfortowy sposób.
Nie czuję presji by rosnąć, chociaż jest parę mankamentów nad którymi chcę popracować i może ciut mięśnia jednak dołożyć.

Można powiedzieć, że tak od roku czuję się bardzo komfortowo i fizycznie i psychicznie i w pełni cieszę się treningami i jedzeniem, bez fiksowania w jedną czy drugą stronę. Trochę czasu mi to zajęło




Odkąd się pojawiłem w dziele to u Ciebie chyba zaobserwowałem największą zmianę sylwetki. I też nie taką ogólną ale właśnie wiele drobiazgów i detali mocno poprawiłaś. Ciekaw jestem czy zaczynając przygodę z treningiem wierzyłaś że możesz tak dużo zmienić, osiągnąć.


Dziękuję bardzo Night.

A jakże, zanim zaczęłam chodzić na siłownię, naoglądałam się przemian od zera do modelki bikini fitness i myślałam, ze po trzech miesiącach tez będę tak wyglądać a tu zonk później po roku mówię kurna co jest...

Szybko złapałam bakcyla więc nie było mowy o odpuszczeniu treningów, a później przy odrobinie samodyscypliny i wytrwałości w końcu efekty zaczęły się pojawiać




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 01/10/2019 07:40:06


Ważne, że jak przyszło to lekkie zderzenie z rzeczywistością po roku to nie zrezygnowałaś. U większości ludzi coś takiego powoduje koniec przygody. A to wystarczy przetrzymać trochę dłużej i efekty zaczynają być coraz bardziej widoczne.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
missInvincible
500 stron dziennika ! trzeba poświętować

planujesz zorganizować nam jakąś imprezę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
nightingal
missInvincible




No właśnie , teoretycznie nawet jeśli zaczynamy z lekko zaokrąglonymi plecami ale podczas podnoszenia sztangi kręgosłup jest ustabilizowany i jego pozycja sie nie zmienia to jest to bezpieczna technika , prawda ? Ja muszę nagrać i zobaczyć jak to z boku wyglada. Mc zawsze przysparza mi najwięcej trudności



U osób z rozwiniętym już jakimś gorsetem mięśniowym to często jest złudzenie troszkę. Bo kręgosłup jest prosto ale barki pod wpływem ciężaru wędrują lekko w przód co powoduje że uwydatnia się dolna część mięśnia czworobocznego. On powoduje że wygląda się jak z garbem. Ale też nie da się na rekordach utrzymać lordozy - zawsze lekko nas pociągnie w przód.


Czytałam tez ostatnio, ze utrzymanie lordozy jest najbardziej znaczące przy liftach olimpijskich gdzie ta technika MC ma bezpośrednie przełożenie na wykonanie full clean. Dlatego też utrzymanie lordozy nie ma aż takiego znaczenia przy biciu rekordów i powerliftingu gdzie ruch sztangi kończy się na wysokości bioder.
?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
Zgadza się. Tam nie wejdziesz pod sztangę odpowiednio i nie zablokujesz grzbietu z okrągłymi plecami.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium