SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361308

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
22/07/19
DT Tydzień 2



Trening D

1. HT 10/8/6/6/6/6/6+rest pause x2
70/90/110/130/150/160/130x6+4+3
70/90/110/130/150x3/160x3/130x6+4+3

Ładnie poszło, udało się wykręcić i 150kg i 160kg na 6 powtórzeń. W ostatniej nie było już szans na dołożenie powtórzeń ale przynajmniej policzyłam do 10 tak jak powinnam

2. RDL ze sztanga B-stance x6-8/ obunoz x8 / B-stance x6-8 / obunoz x 8+
50x6/50/50x6/50x12
50x6/50/50x6/50x8

Jest pole do popisu. Na razie dorzucę powtórzeń w B stance a później można dorzucić kilogramów w wersji obunóż.

3. Zuraw 3x5
5/5/5
5/5/5

Ciężko. Boli.

4. Odwodzenie nog na maszynie 12 (iso hold 1-2s)/16/24+
59/59/54x25
59/59/54x24

Bardzo dobrze weszło.

5. Dowolne cwiczenie z gumami na posladki
Monster walk 3x50
Fire hydrant z gumą 3x10


Aktywność :
Kroczki: 7k
Rower: 16km
Skakanka: 25min

Mało kroczków ale im więcej aktywności typu rower czy skakanka tym mniej czasu na chodzenie.

Skakanka rano przed pracą, trening po pracy.

Dieta : 2000kcal

1. Owsiane, dynia, whey pudding, pół jogurtu, brzoskwinia, truskawki, czekolada, orzechy włoskie
2. Pierś kurczaka, soczewica, bataty, ryż, oliwa, śmietana, fasolka szparagowa, groszek, pomidor, sałata, 1/3 protein wafera
3. Twaróg, whey, masło orzechowe, kasza jaglana, brzoskwinia, borowki, jabłko + dwa wafle z jajkiem i pomidorem, uszatek

Fajna wyszła ta potrawka z kurczakiem.
Podsmażyłam cebulę i czosnek, drobno pokrojonego batata i soczewicę, dodałam sól, pieprz, kurkumę, paprykę wędzoną, kmin rzymski, kardamon, chilli i imbir, zalałam wrzątkiem i gotowałam do miękkości, później dodałam przesmażonego lekko kurczaka, garść szpinaku i garść zielonego groszku, trochę śmietany, pogotowałam parę minut i gotowe. Wbrew pozorom bardzo szybkie danie a bardzo aromatyczne i rozgrzewające.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
missInvincible
Ja najbardziej lubię robić z nogą zakroczną na wysokości albo tak jak na filmie albo na stepie, który sięga mi poniżej kolana.
I czwórki i pośladki bardzo dobrze czuję w obu wersjach.
Jak robiłam z nogą wyżej to czułam za bardzo nogę zakroczną.


Mi zawsze bardziej zależy na czwórkach, które są oporne w moim przypadku. I tylko w tej wersji mogę się ustawić tak że sfatyguję je konkretnie bez poczucia że mi cztery litery zaraz eksplodują od pompy. A jednocześnie jak zależałoby mi na pośladach to tylko trochę bardziej się pochylić wystarczy i już jest ogień.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6508 Napisanych postów 62299 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777662
Właśnie w ćwiczeniach jednonóż staram się być zawsze pionowy, a zaangażowanie pośladka reguluję głębokością i ustawieniem tylnej nogi, ale każdy na pewnym etapie dochodzi do pewnych rozwiązań

Miss do pizzy chyba ma każdy słabość

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
missInvincible
Ja najbardziej lubię robić z nogą zakroczną na wysokości albo tak jak na filmie albo na stepie, który sięga mi poniżej kolana.
I czwórki i pośladki bardzo dobrze czuję w obu wersjach.
Jak robiłam z nogą wyżej to czułam za bardzo nogę zakroczną.


tez tak mam, nie mogę mieć nogi zakrocznej za wysoko

chociaż jak robie z nogą opartą o łąwkę to robię w dość mocnym pochyleniu tułowia w przód i wtedy eleganko pracuje mi tyłek i dwójka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
W obecnym treningu tez bardziej mi zależy na zaangażowaniu czwórek niż pośladków w Bułgarach chociaż, jak widać na filmie, z przyzwyczajenia robię w pochyleniu. Pokombinuję jeszcze z ustawieniem na pewno.
Dobrze, ze jest tyle różnych opcji dla jednego ćwiczenia

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
No ja nie mogąc robić normalnych przysiadów ze sztangą korzystam maksymalnie ile się da z bułgarów. No i dla mnie to ćwiczenie nr 1. jeśli chce się czwórki poprawić.Ja mam nietypowy jak na faceta zestaw - czyli bułgary i goblet. U mnie na siłowni tylko ja tak ćwiczę. Większość dyma wykroki jeśli już i przysiady fronty.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
W goblecie czujesz lepiej czwórki niż we frontach np ?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
Nie lubię frontów bo mnie operowany bark przy nim boli. A odczucia są podobne. Z tym że ciężar w goblecie jest niżej i to powoduje, że jest jak dla mnie większe poczucie stabilności.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6508 Napisanych postów 62299 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777662
Uwielbiam gobleta to jest dla mnie ćwiczenie jedno z najlepszych i takie, które nie ogarniacza mnie mobilność. Staram się zawsze mieć gobleta i jakieś ćwiczenie jednonóż w planie

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
Dla mnie tez super sprawa. Też i często klientkom daję - bo gobletem najłatwiej wymusić właściwą sekwencję ruchów i pozycję w przysiadzie.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium