SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1359538

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Miałam Ci na insta pisać, że super forma się w tych ciuchach prezentuje. :) Chyba forma życia jak na razie co?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214360
Dziękuję Paula

Ciekawe pytanie, w zasadzie tak, uważam, że wyglądam lepiej niż kiedykolwiek do tej pory. Dobrze się czuję drobniejsza, z lekkim zarysem mięśni.
Cieszę się, ze z roku na rok udaje mi się przesunąć set point niżej i utrzymać daną wagę w komfortowy sposób.
Nie czuję presji by rosnąć, chociaż jest parę mankamentów nad którymi chcę popracować i może ciut mięśnia jednak dołożyć.

Można powiedzieć, że tak od roku czuję się bardzo komfortowo i fizycznie i psychicznie i w pełni cieszę się treningami i jedzeniem, bez fiksowania w jedną czy drugą stronę. Trochę czasu mi to zajęło
6

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282904
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214360
Podsumowanie tygodnia dwunastego

Ostatnie dwa tygodnie były nieco rozjechane, na wyjeździe kalorie nieliczone i mała aktywność.

Waga 62kg, pomierzę się za tydzień lub dwa.

Wrzucę później plan treningowy bo chcę skonsultować lekkie modyfikacje i upewnić się , ze wszystko gra





Zmieniony przez - missInvincible w dniu 29/09/2019 15:21:18

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214360
29/09//19
DT Tydzień 12


Trening D

1. HT 10/8/6/6/3/3/3/6+rest pause x2
70/100/120/150/180/200/210/160x6+4+3
70/100/120/140/170/190/200/160x6+4+3
70/90/110/140/170/190/150x6+4+3
70/80/110/140/170/180/150x6+3+2


200 i 210 podobnie, i to ciężkie i to ciężkie. Trzecie powtórzenie w 210 bez lock out’u, nie dociągnęłam niestety. Tylko 210 zrobiłam z odkładaniem sztangi na podłogę. I tak się zastanawiam jak ugryźć to 220, myślę właśnie żeby startować z martwego punktu przed każdym powtórzeniem. Jestem przekonana, ze jedno powtórzenie pójdzie, 70% ze dwa powtórzenia się uda, bo te różnice 10-20kg nie są aż tak znaczące w HT. Może spróbuję za tydzień i ewentualnie znowu za dwa tygodnie.
160 wydawało się później już lekkie, choć ta seria rest pause mnie wykańcza a 10s przerwy wydaje się trwać 3 sekundy.

2. RDL ze sztangą 6/6/6/6
70/70x7/70/70
70/70x7/70x8/70x9
70/70/70/70


Lekki regres bo chwyt już osłabł i już pod koniec zmieniłam na przechwyt i nagle zaczął mnie rwać triceps więc nie chciałam przeginać i odpuściłam.

3. Odwodzenie nog na maszynie 12 (iso hold 1-2s)/16/24+
78/66/59x24

66/59/59x27
59/59/54x26
59/59/54x25


Świetne czucie.

4. Uginanie nog na maszynie leżąc 12/8/16
32/36/27

5. Dowolne cwiczenie z gumami na posladki
1a. Lateral band walk x50 1b. odwodzenie z gumą skos x10 1c. Monster walk x50 1d. Odwodzenie z gumą skos
Tu mini obwód 1a. HT jednonoz z piłką 1b. Odwodzenie nogi skos z gumą 1c. Monster walk
wyciag skos 3x12
monster walk 3x50
Fire hydrant z gumą 3x10




Aktywność :
Kroki: 6k
Skakanka: 10min

Ależ mnie przeorały te hip thrusty, skakać na skakance mi się chciało ale już nie miałam siły i wytrzymałam raptem 10minut. Aktywność pozatreningowa bardzo słaba ale cały dzień leje deszcz więc jedyny spacer to był dom-siłownia-dom.


Dieta 2200kcal 130/60/280

1. Owsianka : owsiane, mleko kokosowe alpro, banan, gruszka, śliwka, mandarynka, cherry in jelly, whey, tahini, czekolada
2. Pierś z kurczaka, paneer, ziemniaki, oliwa, oliwki, pomidor, ogórek, sałata, jabłko, migdały, suszona ciecierzyca
3. Twaróg, ryż, whey, tahini, migdały, gruszka, jabłko



1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264576
Miss marnujesz się, nie myślałaś o zawodach? nie sylwetkowych, raczej trójbój piękne masz ciężary, nie jedną z podium być zmiotła. Mam 100 stron u Ciebie do nadrobienia

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Nene87
Miss marnujesz się, nie myślałaś o zawodach? nie sylwetkowych, raczej trójbój

ewentualnie kariera w programie kulinarnym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
1. MC sumo 8/6/6/3/3/3/3/3
50/70/80/100/100/100/110/100x8
50/70/80/90/100/100/100x4/100x8
50/70/80/90/100/100/100x4/100x5
50/70/80/90/100/100/100/110
50/70/80/90/100/100/100/110


110 w przedostatniej serii poszło lepiej niz w poprzednich próbach ale chyba znowu plecy się trochę zaokrągliły. Wiem na pewno, ze słabiej kontrolowałam brzuch niż przy setkach. I tak cały czas dziwi mnie ta różnica pomiędzy 100 a 110. W ostatniej serii zeszłam do 100 i wyciągnęłam 8p. Myślę czy by nie zostawić tej sekwencji i robić ostatnią serię na większą ilość powtórzeń.

Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Ponadto jak w takich ciężkich dla nas seriach plecy nie trzymają lekkiej lordozy a są proste lub nawet deko idą w przód - to norma. Nie powinno nic się stać o ile za mocno się nie zaokrąglą. Szczególnie jak ktoś ma w miarę rozbudowany środek grzbietu to daje taki obraz jakby plecy się wyokrąglały a nie do końca tak jest.


6. Wznosy ramion ze sztangielkami jednorącz pojedynczo 3x12
4/4/4

Night, czy mógłbyś mi doradzić jakie ćwiczenie wprowadzić do planu aby nieco mocniej przyatakowac boczne aktony ? Czy po prostu robić więcej serii wyciskania / inny zakres powtórzeń ?

Ja bym całą układankę pod to ułożył - raz że dałbym jakieś serie wyciskania w których zakres byłby 15-20 powtórzeń. Dwa to po wyciskaniach porobiłbym kilka serii na tylną część naramiennego. Na koniec dałbym wznosy sztangielki ale w częściowym zakresie tylko o w pochyleniu całego ciała w bok. Czyli stajesz przy jakiejś maszynie stopami dość blisko, łapiesz się tej maszyny jedną ręką a w drugiej masz sztangielkę, teraz prostując to ramię której dłoń trzyma się maszyny pochylasz całe proste ciało w bok i robisz wznos od momentu gdzie ramię zwisa prostopadle do ziemi podnosząc je w górę o jakieś około 30 stopni w górę w stosunku do położenia pionowo w dół. Dużo powtórzeń - ja polecam między 10-20 powtórzeń. Nie wiem czy to zrozumiale opisałem.






Wyglądasz świetnie, super forma - ale to nie nowość.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
missInvincible
Dziękuję Paula

Ciekawe pytanie, w zasadzie tak, uważam, że wyglądam lepiej niż kiedykolwiek do tej pory. Dobrze się czuję drobniejsza, z lekkim zarysem mięśni.
Cieszę się, ze z roku na rok udaje mi się przesunąć set point niżej i utrzymać daną wagę w komfortowy sposób.
Nie czuję presji by rosnąć, chociaż jest parę mankamentów nad którymi chcę popracować i może ciut mięśnia jednak dołożyć.

Można powiedzieć, że tak od roku czuję się bardzo komfortowo i fizycznie i psychicznie i w pełni cieszę się treningami i jedzeniem, bez fiksowania w jedną czy drugą stronę. Trochę czasu mi to zajęło




Odkąd się pojawiłem w dziele to u Ciebie chyba zaobserwowałem największą zmianę sylwetki. I też nie taką ogólną ale właśnie wiele drobiazgów i detali mocno poprawiłaś. Ciekaw jestem czy zaczynając przygodę z treningiem wierzyłaś że możesz tak dużo zmienić, osiągnąć.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
missInvincible
29/09//19
DT Tydzień 12


Trening D

1. HT 10/8/6/6/3/3/3/6+rest pause x2
70/100/120/150/180/200/210/160x6+4+3
70/100/120/140/170/190/200/160x6+4+3
70/90/110/140/170/190/150x6+4+3
70/80/110/140/170/180/150x6+3+2


200 i 210 podobnie, i to ciężkie i to ciężkie. Trzecie powtórzenie w 210 bez lock out’u, nie dociągnęłam niestety. Tylko 210 zrobiłam z odkładaniem sztangi na podłogę. I tak się zastanawiam jak ugryźć to 220, myślę właśnie żeby startować z martwego punktu przed każdym powtórzeniem. Jestem przekonana, ze jedno powtórzenie pójdzie, 70% ze dwa powtórzenia się uda, bo te różnice 10-20kg nie są aż tak znaczące w HT. Może spróbuję za tydzień i ewentualnie znowu za dwa tygodnie.
160 wydawało się później już lekkie, choć ta seria rest pause mnie wykańcza a 10s przerwy wydaje się trwać 3 sekundy.


Start z martwego punktu chyba będzie bezpieczniejszy. Poza tym masz możliwość wtedy zrobić kilka oddechów a nie tylko jeden.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium