SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361550

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Serniczka to bym zjadł - rewelacyjnie się prezentują na tej fotce.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
serniczki "wymiatają", wrzucisz przepis w dziale kuchnia
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
A dziekuje
Wrzuce na bloga w kuchni, zastanawiam sie jednak czy serniczki w mojej wersji by smakowaly, bo ostatnio zauwazylam, ze coraz mniej slodze te wszystkie ciastka. Mysle, ze dla przecietnej osoby mialyby malo wspolnego ze slodyczami

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Jak nie smakuje to ich problem więcej dla Ciebie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
cod123
My nie jesteśmy przecietne :D


swięta prawda

eveline
Jak nie smakuje to ich problem więcej dla Ciebie


racja chociaż lubię zbierać feedbacki czy smakuje i ewentualnie jak ulepszyć więc zawsze wciskam swoje wypieki innym na spróbowanie


31/10/16
DNT BTW 130/70/240



Postanowiłam, że chwilowo będę robić bardziej szczegółowe wypiski, żeby ogarnąć sytuację z brzuchem

Wypiłam dzisiaj ponad 3l wody do toalety prawie nie latałam, więc pod koniec dnia to już się turlałam rano sprawdziłam wagę, nadal +2kg.


Suple: omega 3, B complex, cynk, magnez, wit. D, no i selen z orzechów brazylijskich


Miska:

Jeszcze dosyć różnorodnie, bo był i chlebe jaglany do zjedzenia i babeczki z dyni, ale będę ograniczać ilosć składników w posiłkach.

Dzis zajadałam się zupą krem z pieczonej papryki. Zrobiłam ją z 1kg pieczonej papryki, 400g passaty pomidorowej, cebuli, czosnku, i dodatku kurkumy, papryki słodkiej, imbiru, soli i pieprzu. Pychotka




""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Misja Ci tak od siebie powiem po jakich produktach ja zwykle jestem cięższa bądź mam problemy z żołądkiem lub inne dolegliwości które wpływają na nietypowe samopoczucie.
Wbrew pozorom papryka. O ile mały plasterek bólu nie zrobi tak już wkrojona gdzies połowa daje się odczuć (i to w każdej postaci), warzywa takie jak burak dynia marchew w ilościach tak na oko więcej niż 100-200g na dobe. Marchew tu chyba jest akurat najlepiej tolerowana.
Zwróć któregos dnia uwagę na to jak się czujesz po dniu w którym nie ma tych produktów.
I pytanie o ilość snu? Czy spisz wystarczajaco duzo?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
eveline
Misja Ci tak od siebie powiem po jakich produktach ja zwykle jestem cięższa bądź mam problemy z żołądkiem lub inne dolegliwości które wpływają na nietypowe samopoczucie.
Wbrew pozorom papryka. O ile mały plasterek bólu nie zrobi tak już wkrojona gdzies połowa daje się odczuć (i to w każdej postaci), warzywa takie jak burak dynia marchew w ilościach tak na oko więcej niż 100-200g na dobe. Marchew tu chyba jest akurat najlepiej tolerowana.
Zwróć któregos dnia uwagę na to jak się czujesz po dniu w którym nie ma tych produktów.
I pytanie o ilość snu? Czy spisz wystarczajaco duzo?


Hmm czyli wymieniłas wszystko, co ostatnio jem na potęgę dzisiaj mam jeszcze zupę z papryki, więc trochę jej w misce będzie, zobaczę jak będę się czuła, chociaż i tak jestem ociężała, więc bezposrednich wniosków nie wyciągnę.
Dziękuję eve, będę wpisywać w dziennik i obserwować poszczególne produkty.

W ciagu tygodnia spie ok 7h, więc wydaje mi się, że całkiem nieźle.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ja właśnie zawsze jak zrobię zupę dyniową, albo zjem więcej buraków (bo uwielbiam) to zaczynam się toczyć. I a propo snu wiesz kiedy mam najniższą wagę? Jak się wyśpię ale nie mam tu na myśli odpoczynku, ale długiego leżenia, bo w prac to pozycja siedząca, wszystko się zbiera idzie w nogi, płyny ustrojowe stoją mówiąc potocznie a pozycja leżąca zawsze to jakoś równomiernie rozłoży. Bo domyślam się, że poza wagą w pomiarach znaczących zmian nie ma? I żeby była jasność, nie namawiam tu do wnikliwej analizy każdej minuty życia. Ot takie moje luźne obserwacje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
eveline
Ja właśnie zawsze jak zrobię zupę dyniową, albo zjem więcej buraków (bo uwielbiam) to zaczynam się toczyć. I a propo snu wiesz kiedy mam najniższą wagę? Jak się wyśpię ale nie mam tu na myśli odpoczynku, ale długiego leżenia, bo w prac to pozycja siedząca, wszystko się zbiera idzie w nogi, płyny ustrojowe stoją mówiąc potocznie a pozycja leżąca zawsze to jakoś równomiernie rozłoży. Bo domyślam się, że poza wagą w pomiarach znaczących zmian nie ma? I żeby była jasność, nie namawiam tu do wnikliwej analizy każdej minuty życia. Ot takie moje luźne obserwacje


Spokojnie, daleko mi do aż takiej skrupulatnosci

Nie mierzyłam się szczerze mówiąc, jedynie ważyłam. Na pewno zwiększają mi się obwody w plecach, bo sukienka pęka w szwach. No i brzuch jest duży, powzdymany.

W pracy zawsze czuję się gorzej po posiłkach i pilnuję, żeby w ciągu dnia nie siedzieć cały czas za biurkiem, tylko co jakis czas się przechadzać, bo dzięki specyficznej naturze swojej pracy, mam taką możliwosć. Po lunchu też robię sobie co najmniej pół godzinny spacer.

A co do snu, to swieta racja i jak mam możliwosć, to staram się spać nawet powyżej 8h.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium