Marta jak chcesz piękne włosy to polecam przedłużanie :-) Miałam kiedyś i były super, szkoda że dość drogie to było i po jakimś czasie niestety zaczęły wypadać. Ale chociaż przez chwilę było fajnie, ja robiłam przed zawodami. 10.05 wtorek Trochę dzisiaj przesadziłam %-) Było bieganie wg planu i zdecydowanie za długi trening w domu. W dni z [...]
Mój czasem chodzi na basen i na saune, na siłownię rzadko ;-) U nas problem jest taki że nie ma stałych godzin pracy, nigdy nie wiadomo jak będzie pracował za 2 dni, nie wiadomo o której wróci i jeszcze to się co chwilę zmienia }:-( Totalny chaos i bardzo męczący tryb życia, nie widzie nic zaplanować i trzeba mieć zawsze jakieś wyjście awaryjne. [...]
23.05 poniedziałek Bez treningu, jedynie rower z Małą jakieś 8km. Wieczorem rolowanie i rozciągnie. 24.05 Wyprawa rowerem do sklepu, trochę się przeliczyłam bo myślałam że do tego sklepu jest bliżej i liczyłam że maks pół godziny w jedną stronę %-) Do sklepu było dużo z górki i spokojne tempo, z powrotem nie dość że wiecie pod górę to jeszcze [...]
Gosik ceny teraz to dramat, szczególnie w samym Krakowie i okolicy, a na dodatek i tak co chwilę zabierają bo coś budują. Nam się udało teraz kupić dość tanio, ale 30km dalej i trzeba jechać pół godziny. W każdym razie warto. Póki co to roboty mnóstwo i na relaks mało czasu.
Dzięki. W piątek idziemy na kontrolę i zobaczymy jak to się goi. Ogólnie ciężko, bo trzeba teraz Małą cięgle pilnować i przy niej siedzieć. Tak na szybko - wczoraj trening w domu, jak zwykle w poniedziałek obwody z podciąganiem. Dzisiaj z samego rana bieganie. W planach kilka kilometrów po płaskim w S3, miało być w terenie, ale jak wyszłam rano to [...]
Też mi się zdarzało ćwiczyć przy małej ale teraz nie mogę bo próbuje mnie naśladować a nie wolno jej. Na co dzień nie jest źle, potrafi się chwilę sama bawić, niestety teraz trzeba pilnować żeby ręki nie uszkodziła. Jutro kontrola. Wczoraj bez jazdy na rowerze bo nie było takiej możliwości. Zrobiłam tylko trening w domu, ten sam co w każdą środę [...]
Zaległości znowu się zrobiły, na szczęście tylko w wypiskach bo treningi są regularne. Postaram się nadrobić. Rana na nodze powoli się zmniejsza, goi się na krawędziach a w środku jest kiepsko, co chwilę się rozwala od nowa. Mąż ma teraz trochę wolnego więc staramy się jak najwięcej zrobić na działce. Tak się wydaje, ale samo odchwaszczanie i [...]
Paatik ja używam zwykle z puszki bo najszybciej, ugotowaną też można ale trzeba najpierw moczyć a później dość długo gotować. A taką z puszki płukam, dodaje różne przyprawy, m.in. paprykę słodką i wędzoną, można też dać ostrą jak ktoś lubi i wrzucam na chwilę na patelnię. A ten serek z patelni smakuje jak grillowany oscypek a ja oscypki mogę jeść [...]
Juz moze daruj sobie malowanie, dobrze wyglada ta kuchnia tak jak jest, pomalujesz i za chwile znow bedzie sie nadawala do malowania :-) Ale podziwiam za tyle roboty, serio, narobilas sie na tej dzialce, naprawde :-)
Madzia kiedyś już wspomniałam że 100km to jest moje największe marzenie. Myślałam że za dwa lata się uda, ale na chwilę obecną nie wiem. Póki co to w przyszłym roku chciałabym zrobić w końcu 50-60km. Za dwa lata pasowałoby 80km i dopiero później 100km. Mam wśród znajomych byłych ultrasów i wiem że z tymi długimi biegami to trzeba jednak ostrożnie [...]
Temat testowy w którym robię teraz aktualne wpisy dotyczy spraw bieżących ;-) dlatego wracam na chwilę do tego dziennika bo będzie trochę o planach na kolejny sezon. Obecny kończy się za tydzień finałem cyklu XRun. Oczywiście nie oznacza to końca startów, bo już 6.11 rusza zimowy cykl GPK u mnie w mieście, w którym co roku biorę udział i walczymy [...]
Nadinka 10 minut spokojnej jazdy na rowerku to jest nic :-) ograniczyłam intensywne ćwiczenia i ćwiczenia na nogi, mam teraz lepiej to rozplanowane i zobaczymy. Ten tydzień póki co wydaje mi się bardzo lekki ;-) Staram się też trochę ograniczyć liczbę kroków i chociaż na chwilę usiąść w ciągu dnia.
Przy niskim tętnie, na długich wybieganiach to luz, mogę jeść wszystko i dużo, mogę biec z pełnym brzuchem, nie ma problemu :-) Ale przed zawodami, w trakcie i często dłuższą chwilę po mam tak ściśnięty przełyk że po prostu nic nie mogę przełknąć, bo mi staje w gardle i zaraz odruch wymiotny. Postęp jest taki, że chociaż płynne kalorie przechodzą [...]
Dzisiaj wolne, bez treningu. Jestem miło zaskoczona, bo po wczorajszym biegu mam lekkie zakwasy w nogach, głównie w tyłku i tyle. Żadnego problemu z chodzeniem, siadaniem czy ze schodami ;-) nie czuje się też zmęczona. Dzisiaj po drodze do biblioteki podeszliśmy na chwilę na plac zabaw. W końcu po tygodniu zaświeciło słońce i zniknęła mgła, [...]
21.12 środa Nie miałam czasu żeby jechać na plac z drążkami i poćwiczyć MU, nie chce też narzucać sobie jakiegoś konkretnego planu, wolę bardziej elastyczne podejście w zależności od tego ile mam akurat czasu. Dlatego zrobiłam część treningu w domu, a później jeszcze podeszłam na chwilę na plac zabaw po drodze po Małą ;-) 1. Kipping 3x3 2a. [...]
Paatik początek nawet ciekawy, ale jak autor dostaje objawienia to już tak średnio się czyta ;-) A przecież można normalnie przedstawić tego typu historię jak np. w książce Najlepszy. Hesia nie mam czasu na czytanie książek. Jak są jakieś ciekawe to nie lubię co chwilę się odrywać i czytać długo. A te o tematyce biegowej to tygodniami czytam. [...]
Jak będę się wybierała w tamte strony to dam znać :-) Ja jestem jednym wielkim, krzywym spięciem %-) Paatik podejrzewam, że jest gorzej bo długie dystanse - po których musiałam schodzić ze schodów tyłem, nie mogłam przez kilka dni siedzieć ani leżeć %-) - w połączeniu z brakiem rolowania, masażu itp. doprowadziły do jeszcze większego spięcia. [...]