chwile

jesli chce jeszcze chwile uniknac endoprotez obu stawow. O ile moge plywac do woli i w miare intensywnie jezdzic rowerem, to bieganie nie wchodzi w gre zdaniem lekarzy. Generalnie czarna dupa, a najczesciej pojawiajacym sie w mojej wyszukiwarce haslem ostatniej doby sa "maratony plywackie na swiecie" ;) Poniewaz prawdopodobnie zdecyduje sie na [...]

Rower podejrzewam mają na myśli godzinkę holendra w pozycji biskupa, a nie czasówkę w pozycji aero. Jak się problem uleży w głowie trzeba będzie coś dla siebie znaleźć na okres przejściowy. Masz ten komfort, że czymkolwiek się nie zajmiesz, to za chwilę będziesz w tym dobry. Sky is the limit. Z pewnością już to zrobiłeś, ale na wszelki wypadek [...]

[...] nie zaszkodzi, co najwyzej zaboli - zrezygnowalibyscie ? Wiele godzin o tym myslalem, i ulozylem sobie w glowie, ze bedzie to dla mnie jak kolejny tatuaz. Bardzo boli, ale chwile, a pozniej zostaje na cale zycie. To jest moje marzenie ktoremu poswiecilem 12 miesiecy uczciwej pracy - od poprzedniego maratonu w Paryzu - a teraz jest na [...]

Nie zostawiono mi wyboru, w czwartek kolejny lekarz powiedzial mi w sumie to samo.. Wytrwac z bolem do konca sezonu i zapomniec o bieganiu. Na chwile obecna przyjmuje to do wiadomosci, bo to nie moja dziedzina, ale jeszcze sie doksztalce. Poki co, traktuje to jako ostatni raz - ciekawa historia, bede mial w metryczce pierwszy i ostatni raz - i nic [...]

[...] odpowiedz jest twierdzaca - nie ma znaczenia czy biegles 3, 4 czy 5 godzin z ogonkiem - jest sukces. Nikt nas na te linie startu nie gna kijami, to nasz wybor - chcemy miec chwile radosci i dumy, chcemy zaimponowac bliskim i znajomym ( a jak ktos mowi ze tak nie jest to bardziej lub mniej sciemnia ) - trzeba byc wiec odwaznym i brac nie tylko [...]

Zdarzało mi się kończyć po 16,19, 27 h biegu.... ale nie przypuszczałam, ze to tak wygląda.... i wzbudza tyle emocji....choć pamiętam te chwile, kiedy kolejny krok w kryzysie kosztował wiecej, niż byłam w stanie dać. Mózg jest potęgą, głowa jest nieprzejednana... 5 dni do Sudeckiej Setki i znów chcę czuć ból mety....!

Triathlon to sztuka oszukiwania.. Tak, to nie żart. W sporcie wytrzymałościowym trzeba umieć oszukiwać. I nie chodzi mi bynajmniej o tak karygodne praktyki jak umiejętność konspiracyjnego draftowania, tuszowania faktu przyjmowania niedozwolonych środków czy skracania trasy zawodów. Nic z tych rzeczy. Jeśli wszystkie z wyżej wymienionych procederów [...]

[...] boli, ale nie bardziej niz zwykle ostatnio, dla mnie ten bol jest juz tak naturalny, ze tylko od czasu do czasu rejestruje jego obecnosc. Po biegu bigos, dwie jagodzianki, chwile jeszcze porozmawialismy i juz pedzilem do siebie do lasu po rower, bo umowiony bylem z kolejnym forumowym kolega Heinzem na rowerowy spacer po okolicy. Pokrecilismy [...]

[...] wiele czasu poswiecalem na planowanie i analizy w stosunku do poziomu sportowego. Chyba przyszedl czas gdy nauczylem sie naprawde bawic tym wszystkim. Najwazniejsze na te chwile jest to, ze moge dosc swobodnie biegac. Nie wiaze sie to niestety z zadna rewolucyjna poprawa stanu mojego zdrowia, a jedynie z ogromnym ograniczeniem obciazej, ot, [...]

[...] pobiegniecie takim tempem polowki w Gdyni, ale to juz zalezy glownie od pogody i tego, co mi zostanie po rowerze w nogach. Dzis juz plywalem, zostaje jeszcze silownia ( za chwile ) i wieczorna zakladka rower / bieg. Niestety, jak mowilem, wrocily upaly, jest 31 stopni. /SFD/Images/2015/7/17/39f11051fef64dc48ca86dfe4069a4c5.jpg [...]

Czytam Twoje kolejne dłuższe posty i książka musi być. I już. Pytanie: jak z pływaniem podczas triatlonu na zatoce, gdy jest silny wiatr? Ostatnio pływam popołudniami w zatoce przy silnym wietrze i falach - morze okolice 4 B. Moje obserwacje - czasami fala robi ze mną, co chce, oddech mogę brać jedynie na szczycie fali przez krótką chwilę, zanim [...]

Moje obserwacje - czasami fala robi ze mną, co chce, oddech mogę brać jedynie na szczycie fali przez krótką chwilę, zanim zrzuci mnie jakieś pół metra w dół. Czasami są takie fale, że po prostu miotają mną metr w dowolną stronę. Pływać jeszcze się da, ale z trudem wyobrażam sobie płynąć pod taką falę, i to jeszcze na czas. Radzisz sobie z tym? [...]

[...] Jeszcze nie mam lekkosci i czuje trud ostatnich dni w miesniach, szczegolnie ledzwiach, ale biega sie juz dobrze, i co najwazniejsze nogi chca biec. Zapomnialem sie na chwile i juz lecialem naprawde szybko. Gdyby za 12 dni czekal mnie maraton a nie IM, bylbym mega optymista dzis ;) Znaczy maraton czeka na mnie, tylko musze na niego doplynac [...]

Dzis jem jak nizej - 4 posilki sa identyczne - 4x platki owsiane na wodzie z miodem i owocami - suszonymi i swiezymi. Do tego bedzie kolacja, pizza, nalesniki, makaron.. jeszcze nie do konca przesadzono - ale jedno jest pewne - jedzone do meczu, wiec duzo ;) Chwile popluskalismy z Lukaszem - on plywa dalej, ale ja juz grzeje sie przy kominku. Dla [...]

[...] ale kto normalny bedzie ze mna pisal czy wisial na telefonie o 4.47 w niedziele ;) Wymyslilem ! Zaniose rzeczy do auta.. Jesli bede nosil po jednej sztuce worki i torby, chwile mi zejdzie, i rozruszam nogi na schodach.. Dobra, dosc tej kompromitacji. Robie dobra mine do bardzo nerwowej sytuacji, IDE ! Trzymajcie sie.. i kciuki, za nas ;)

[...] a ja chce to poczuc jeszcze raz. A przy okazji, wiem, czuje, ze moge.. jesli cos lezy w moim zasiegu, nie dzis, nie jutro, ale kiedys, to chce to miec, chocby na chwile.. Zycie jest krotkie i jedno a ja nie chce nigdy zalowac, ze mialem na cos ochote, pragnalem czegos bardzo, i nawet nie sprobowalem po to siegnac. Sprobuje ;) Xzaar: [...]

No właśnie nie wiem czy rozumiem. To są dla mnie nieludzkie dystanse, ból i cierpenie....a ja, pomimo zmiany, jednak chcę w tym wszystkim znaleźć trochę przyjemności. Na tą chwilę nie wyobrażam sobie dłuższych dystansów niż 1/2 IM. Ten Malbork naprawdę mnie zmęczył. Wydaje mi się, że będę czerpał radość z łamania swoich kolejnych granic przez [...]

Takie pewnie mi nie grozi, ale chcialbym miec spoczynkowe na poziomie 28-29 - rozwine mysl w weekend gdy bede mial chwile wolna, ale trafilem na swietne opracowanie na temat istnienia zaleznosci pomiedzy tetnem spoczynkowym a wieloma parametrami zdrowia. Wczoraj duzo pracy, podroz sluzbowa - i niestety chyba na miesiac przy okazji strace prawko - [...]

Twoja ćwiartka w Sierakowie to miód na serce nowicjusza - czytaj mnie - cieszę się, że będziesz obok:) Shadow ty optymisto %-) żebyś plecy Marcina chociaż widział to będzie dobrze :-P Obok - w sensie chwile przed startem i samego startu:) Nie mam złudzeń co do krzywej mojego rozwoju sportowego:)

Oglądałem wyrywkowo, żona stwierdziła że mi j**ie w głowie już zupełnie i przełączała ;-) tak czy inaczej jestem pełen podziwu z jakimi prędkościami oni latają, 40km/h to jest na przystawkę tak o ;-) żeby odpocząć chwilę ;-) w następnym dniu był start kobiet - też było co pooglądać.