W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

bane158

Ja to chyba go w takim razie przechorowalem ze 20 razy nie będąc chorym bo około tyle osób z którymi miałem kontakt było na kwarantannach,a taki miał być zaraźliwy,
btw wszyscy już Zdrowi i mają się dobrze

99% ludzi zakażonych covidem nie choruje. Ja go miałem też ze 20 razy i teraz pewnie też mam - bezobjawowo. Już nawet umarłem bezobjawowo na tą groźną pandemię.

i jak tu nie wierzyć w "teorie spiskowe" ?

Ja tylko przypomnę że większość tu na forum jak covid wybuchał twierdziła że wybije pół świata
Tak samo miała być lipa po pożarze lasu amazońskiego
Ukraina miała paść w tydzień

Tylko ja miałem rację

Hehe ponownie najwięcej do powiedzenia na temat covida mają ci, którzy ani sekundy nie musieli spędzić z racji na swój zawód z osobami chorymi Nihil novi


Prosiak, a mi się nasuwa troszkę inny wniosek, może niekoniecznie łypie całkowicie w Waszym kierunku, ale czytając takie posty utwierdzam się w przekonaniu, że może faktycznie czasami wspomniany przez Ciebie "ogół" nie jest najlepszy, ale równie niebezpieczne i groteskowe jest przekonanie o swojej "wyjątkowości" pojedynczych jednostek, zwykłych trybików w maszynie ogółu
I bynajmniej ja nie uważam się za jakiegoś oświeconego omnibusa ale część tego spamu coraz bardziej tak się zachowuje


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2022-04-17 15:39:22

Sepko

Hehe ponownie najwięcej do powiedzenia na temat covida mają ci, którzy ani sekundy nie musieli spędzić z racji na swój zawód z osobami chorymi Nihil novi


Prosiak, a mi się nasuwa troszkę inny wniosek, może niekoniecznie łypie całkowicie w Waszym kierunku, ale czytając takie posty utwierdzam się w przekonaniu, że może faktycznie czasami wspomniany przez Ciebie "ogół" nie jest najlepszy, ale równie niebezpieczne i groteskowe jest przekonanie o swojej "wyjątkowości" pojedynczych jednostek, zwykłych trybików w maszynie ogółu
I bynajmniej ja nie uważam się za jakiegoś oświeconego omnibusa ale część tego spamu coraz bardziej tak się zachowuje




Zmieniony przez - Sepko w dniu 2022-04-17 15:39:22

ja swoje przechorowałem i to całkiem solidnie i nie neguje wirusa jako takiego zresztą ... natomiast zastanawia mnie ta otoczka medialna ta "oprawa" jeśli spojrzeć na to z perspektywy całego czasu trwania epidemii to mam wrażenie że to się wymknęło spod kontroli i to "media" zaczęły kreować całą sytuację albo ktoś to robił
moją uwagę szczególnie zwróciło to że kilkakrotnie zmieniała się mądrość etapu niektóre wersje wzajemnie się wykluczały na temat wirusa ale broń Boże było zapytać czy mieć jakiekolwiek wątpliwości bo zaraz foliarz nie foliarz a doszło do tego że za "negowanie" (czy jakiekolwiek inne zdanie niż dostarczane przez szkiełko) można było pod paragraf podpaść nawet ...

panie Sepko już samo to że to napisałeś świadczy że w jakimś stopniu poza ogół wykraczasz

wzmianka o wyjątkowości pewnie mnie też miała dotyczyć ... no niestety z wyjątkowych rzeczy to mam tylko wyjątkowy pociąg do alkoholu ... niestety
intelektualnie niestety ... "wyjątkowo" to słabo znam angielski jak na tyle nauki

mnie bardziej przeszkadza taka "mentalność owcy" nie trzeba być wyjątkowym żeby się zastanowić , pomyśleć samodzielnie mieć własne zdanie mylić się popełniać błędy wyciągać wnioski

ja nie twierdzę że prawie wszyscy to idioci mnie po prostu irytuje że wolą z własnowolnego wyboru wyłączyć myślenie

Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 4/17/2022 7:03:07 PM

Sytuacja kovidowa to największy wał medyczny w historii ludzkości.
Nie dlatego, że wirusa nie ma, sam go w końcu przeszedłem z objawami.
Bezobjawowo ile razy umarłem nie wiem, z objawami 3 dni jak przy grypie, a potem spoko.
Natomiast nagonka, panika, otoczka, wał ze "szczepionkami" itd to już cyrk wyższej szkoly był, celowa dezinformacja.

I znowu chociaż Bane podawał linki do ogólnie dostępnych stron rządowych i statystyk, no ale komu by się chciało szukać, skoro w szkiełku mówią co robić.

Ja nie chorowałem na covid. A jeśli już to lekko (miałem kilka razy katar w zimie ), ale znam osoby, które przechorowały bardzo ciężko i lądowały pod aparaturą. Mam też opinie znajomych lekarzy, którzy mówią o tym, że był młyn, jeśli chodzi o ilość chorych i ilość zgonów. Ale każdy ma prawo myśleć co chce.
Osobiście nie uważam, że zabójczy, ale też nie powiem, że nie istnieje

To jak z przeziębieniem, starszy chory człowiek złapie, jedzie do szpitala.

A to ty Prosiak nie miałeś problemów z alkoholem, żebyś w ciąg alkoholowy nie wpadł czy coś, bo to dla zdrowia niedobre.

Życzę wam smacznego jajka w te Święta. To najważniejsze.

Taki żart. Syn po poświęceniu koszyczków przychodzi do domu i ojciec się go pyta:
-Jajka poświęciłeś?
-Tak.
-A te w koszyczku też?

Dzięki i wzajemnie.

Wesołych świąt