W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Sepko

Dzięki za rady, Panowie! Myślę, że w niedalekiej przyszłości wprowadzę te poprawki w życie

Shooto, a co dokładnie zmieniłeś w kwestii poprawy jakości swojego snu? Podobno warto odstawić wszelkie światło pochodzące z ekranów na godzinę przed zaśnięciem, ale nie wiem, ile w tym prawdy.

Praca na zmiany to lipa, znam z autopsji, ale wierzcie, że równie mocno dają w kość nocne alarmy w mojej pracy. I tak nie można tu mówić o pełnoprawnym śnie, bo człowiek jest w ciągłym trybie czuwania. No ale na szczęście nie jest tak na każdej służbie, chociaż to akurat zależy od miejscowości, bo większe miasta rządzą się swoimi prawami

nie przyjmowanie kofeiny po 15

3 zmiany nawet spoko
na luzie idzie to ogarnąć i nawet fajnie się pracuje ale czterobrygadówka o to już wyższa szkoła jazdy i nie polecam niby niewielka różnica ale kto popracował ten wie
ja jakiegoś szczególnie długiego stażu nie miałem na tego typu posadach rok dwa
ale na stałe tak pracować raczej bym nie dał rady , mówię to masz dobrygadówce a 3 zmiany kto wie jak dobra praca ? to bym się zastanowił
(no nie liczę tu zmian w ochronie bo to już zupełnie inna liga i zmiany 8 12 14 24 a 36 zdarzało się pracować , rekord 48 godzin byłem w pracy)

ale ochrona to inny świat i inny stan umysłu
absolutnie nie polecam ...

YebatzKimona

Peterson to sie choya znam narkoman rusofil

Może teraz jest q nie najlepszej formie. Przygniotła.go presja i sława, zbyt wrażliwy na to.

Ale swoje napisał i powiedział, zanim dopadł go kryzys. W ch** mądrych rzeczy. Szewc bez butów chodzi, stara prawda,ale nie znaczy że szewc ch**owy

nie do konca to z szewcem sie tu sprawdza
raczej powinno byc
szewc poucza innych szewców jak robić buty ale jego metody robienia butow sprawiaja ze po 2 spacerach odpada podeszwa

Niektóre rady mogą być, ale on to czasami tyle gada różnych rzeczy zanim przejdzie do sedna, tyle różnych historyjek jakichś, że już nie pamiętam co na początku było.

Co do pracy poniżej kwalifikacji to w sumie nie wiem. Mógłbym pracować w jakiejś montowni, jeśli praca nie byłaby ciężka i dostawalbym 10 k. Jak studiowałem i załóżmy korowalem drzewo, malowałem, skręcałem drewniane tablice to czułem się w sumie spoko. Nienawidziłem jedynie wyjazdów na montaże tablic. To było gówniane. Wyjazd o 6.30, yebanie się z tym wszystkim, jakieś taszczenie rzeczy do góry, przesrane. Ale jakbym nie było wyjazdów to w sumie spoko.

Ale z drugiej strony jeśli nie ma w pracy rozwoju to lipa. Nie chciałbym robić to przez 20 lat, że twoje życie jest mocno zdeterminowane na kolejne 20 lat


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-10-03 11:01:23

Teraz będzie o pinokiu książke pisał

niech o córce swojej coś napisze

Kuhwa ciągle mam odruch , żeby przyp******ić facetowi, który próbuje całować moją dziewczynę na pożegnanie. Niektórzy chopy robią to, żeby sobie poużywać

A to córka Petersona coś nawywijala w przeszłości? Wiem, że dzieci Korwina i chyba jeszcze dzieci Superniani coś nawiwijaly w przeszłości, a zarówno Korwin jak i Superniania wydawali jakieś książki o wychowaniu