Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja już nawet nie robię przerw tylko "mostek" wstaję nayebany jeszcze szybka seta na rozruch jakimi piwem przycisnąć żeby się nie rozpaść i dalej życie za bary brać
cholera dzisiaj jeszcze trening znowu ze dwie godziny się będę brandzlował
kiepskie perspektywy oj kiepskie na najbliższy czas
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Ja alko to piwo z ziomkami w weekend i tyle. Powiem wam chłopaki, że teraz redukcja zwolniła. Im dalej w las tym ciężej. Trzeba będzie zwiększyć aktywność fizyczna lub zmniejszyć podaż kaloryczną.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
konkretnie to ze sobą , ze swoim niedostosowaniem najbardziej to chyba z tym że jestem za mądry żeby być głupi i za głupi żeby być mądry do tego dochodzi problem decyzyjność nie potrafię się określić nie potrafię zdefiniować celów
nie potrafię nawiązać kontaktów z ludźmi jednocześnie bardzo ich łaknę
i nie potrafię pogodzić się z upływającym czasem z umykającą rzeczywistością którą coraz mniej rozumie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
No też ci radzę Prosiak jakiegoś psychoterapeutę. Trochę się płaci, ale warto. Spróbuj poznawczo-behawioralna. Dobre efekty i szybka tak z 3 miesiące trwa, ale to też zależy.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.