W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Pilek ze stałą z tego co wiem

Myślałem, że u Pilka były jakieś problemy związkowe ostatnio

No dobrzre kurva Dremor zakamuflowałeś te nożyce w kolejnym wpisie No ja generalnie ostatnio mam etrap mocno rozbuchany jeśli chodzi o seksualność. Zerwała mi się z łańcucha i tak neistety u mnie jest jak nie staram się trzymać samego siebie w ryzach.
Z moich obserwacji wynika, że ja mam takie ciśnienie przy większego otwartości na seks. Zasada kuli śnieżnej. Ostatnio byłem, że tak to ujmę mnie konserwatynwny i z tego to się bierzę.

Stulejarstwo to, wtedy, kiedy chcesz, a nie masz, u mnie chcę i jest, u Ciebie była stuleja mocna i masz typowy objaw chłopaka, który po dłuższym czasie znalazł panne.
Pamiętam jak największy stulej z moich znajomych znalazł sobie peirwszą panne w wieku 30 lat i powiedział po 2 tyg. bycica z nią, że planuje się ożenić za 2 lata, gdzieś tak, bo już jest na to czas. No i potem dodał ,że on nie będzie gadał z kumplami, którzy dziewczyn nie mają, bo on nie ma z nimi o czym już gadać, bo on ma dziewczyne i się ich życie różni za bardzo Po 2 tygodniac)

No to serio koleżka nieźle poleciał po bandzie
Aczkolwiek u mnie też znalazłoby się parę ananasków, którzy po ogarnięciu panny zapomnieli o bożym świecie

No zdarza się niektórym. Mój znajomy zawsze nabijał się z gości, którzy tracą kontakt ze światem jak znajdą panne, a jak sam znalazł to słuch o nim zaginął

No i najlepsze jest to ,że on się uważa za intelektualiste , który szukał tak długo panny, bo miał wymagania wielkie. Szkoda, że nie powiedział, o tym jak go wszystkie po kolei wcześnie kantem puszczały i robiły z niego frajera.

Kiedyś powiedział, że mu panna znaki daje, dlatego sobie robi nadzieje, a ja pytam "jakie znaki?", a on "pozwoliła mi się w sobie zakochać" hahahaha

Dobrze, że jest na pęczki takich romantyków, bo przynajmniej zwykłe chłopy mają w czym wybierać

No to prawda, to prawda. Podrywają Was nastolatki? Mnie tak i nie wiem czasami jak sie zachować.

pilek

No i najlepsze jest to ,że on się uważa za intelektualiste , który szukał tak długo panny, bo miał wymagania wielkie. Szkoda, że nie powiedział, o tym jak go wszystkie po kolei wcześnie kantem puszczały i robiły z niego frajera.

Kiedyś powiedział, że mu panna znaki daje, dlatego sobie robi nadzieje, a ja pytam "jakie znaki?", a on "pozwoliła mi się w sobie zakochać" hahahaha

rozyebane

Czasami zdarza się trafić na jakiś niewieści uśmiech na ulicy, ale odkąd jestem zajęty to staram się nie szukać tego typu rzeczy na siłę, dla świętego spokoju