Hafthor Björnsson odkąd wygrał pojedynek bokserski z Eddiem Hallem, poszukuje nowego rywala. Rozważał możliwy rewanż z Hallem, jednak dał jasno do zrozumienia, że nie jest to odpowiedni czas na to i szuka nowego przeciwnika. Trwa to już jakiś czas i wiele osób obstawiało, że będzie to Martyn Ford. Tymczasem pojawiły się głosy, że potencjalnym rywalem może być Tyson Fury. Mistrz świata wagi ciężkiej i jeden z największych bokserów w historii, podzielił się tą wiadomością na Instagramie.
„Zastanawiam się, czy Thor mógłby uderzyć prawą ręką w tę wielką szczękę? Kto miałby młot Thora? Czy ta góra byłaby zbyt duża, aby się wspiąć?
Hafthor Björnsson odpowiedział również na story na Instagramie.
„Jest tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć, niech te (nasze pięści) przemówią. Jestem w 100 procentach gotowy do wojny. Zróbmy to".
Hafthor Björnsson odniósł się również do „Co się dzieje, gdy niepowstrzymana siła napotyka nieruchomy obiekt?”. Dodał, że wkrótce się dowiemy, więc jakaś walka pokazowa między Björnssonem a Furym może być bardzo możliwa. Hafthor Björnsson i Tyson Fury są znajomymi, więc za ich ewentualną walką nie będzie szła jakaś wyjątkowa historia. Obaj mężczyźni spotkali się tuż przed pojedynkiem Björnssona z Eddiem Hallem, gdzie przekomarzali się na temat sylwetek. Patrząc na gabaryty Hafthora Björnssona i Tysona Fury'ego trzeba przyznać, że obaj mężczyźni mają dość podobne sylwetki. Mają tyle samo wzrostu, ale Hafthor jest 15-20 kilogramów cięższy niż Fury. Oczywiście różnią się bardzo ze względu na umiejętności bokserskie.
„The Gypsy King” pokonał takie sławy jak Wladimir Klitschko, Deontay Wilder i Dillian Whyte. Co więcej, w swojej karierze zawodowej nigdy nie przegrał żadnego meczu bokserskiego. Tyson przeszedł na emeryturę po brutalnym znokautowaniu Dilliana Whyte'a, ale powiedział, że będzie otwarty na mecze pokazowe z celebrytami. Wydaje się, że tak jest w przypadku Björnssona. Pomimo braku doświadczenia bokserskiego Hafthor Björnsson zdecydowanie ma sporą siłę. W końcu zdobył tytuł najsilniejszego człowieka świata 2018. Niedawno ujawnił, że brakuje mu motywacji, przez co stracił 6 kilogramów. Teraz kiedy pojawił się temat związany z Tysonem Fury, zdecydowanie nabrałby ochoty do treningów. Chyba każdy chciałby zobaczyć, jak tych dwóch gigantów wchodzi na ring i w sumie ten scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Czekamy na szczegóły.
Bez jaj, jak jeszcze z hallem mial szanse to otyly tyson go rozniesie bardzo szybko... fajnie by to zobaczyc ale tutaj nie daje mu zadnych szans.
Szybko sprowadziłby go do parteru.