W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie no teraz to już kocham skrzypce, ale na początku to trudna to była miłość.

A rodzice moi są wykształceni, ale sami nie mieli łatwo. Dorobili się trochę kasy, ale kosztowało ich to mnóstwa pracy i wyrzeczeń. Więc chcą, żebym znał wartość ciężkiej, uczciwej pracy i rozwoju i żebym zawsze wysoko mierzył.

tylko żeby ta praca szła w owocnym kierunku ... bo praca dla pracy , to para psu w gwizdek , a jak się jeszcze kilka rzeczy ciągnie na raz to trudno wszystko robić dobrze , a tym bardziej że czym dalej w las tym więcej drzew i każda dziedzina z czasem wymaga więcej pracy a postępy są coraz trudniejsze do osiągnięcia

Nie grasz już Agaresz?

Nie no po kilka godzin dziennie to ja tyle nigdy nie grałem. Jakoś godzinę na dzień przed zajęciami (2 razy w tygodniu je miałem) w początkach i jak zbliżały się egzaminy to codziennie, a przez wakacje nic i tak gdzieś pod koniec szkoły grywałem z godzinę dziennie.

Co do pracy to racja można pracować ciężko typu całe życie na łopacie, a można kupić koparkę i se ułatwić i trzepać większą kasę. Nie zawsze ciężka praca = wielkie pieniądze, ale ciężka praca z głową.

Różnica między tamtym pokoleniem, a obecnym jest ogromna. Tamci się wychowali w zupełnie innym ustroju (przynajmniej u mnie).


Pilek w ogóle nie gram. Ostatni raz grałem no nie wiem może z 4-5 lat temu? Wolę porobić coś innego. Programować czy coś takiego

No wiadomo, nie każdy lubi.

dobra ide spać jutro robota na rano

Pa prosiak

Ale też zdaje sobie sprawę z tego, że mam lepszy start niż większość moich rówieśników przynajmniej pod względem finansowym, mam szanse rozwijać się na wielu płaszczyznach, bo wielu rodzin też na to nie stać i nie chce tego zmarnować.

No niektórzy mają przesrane. Ja np. mam na ulicy kolegę, który ma ojca alkoholika i matkę, która wcześnie zmarła, bo miała pląsawicę Huntingtona, ale i tak chłop wyszedł na swoje i zarabia jako tako i sporo siana przywiózł z Anglii.

Podziwiam takich ludzi jak nie wiem co.

Ostatnio mnie strasznie biodro boli nie wiem od czego bo przecież tylko leżę ale już prawie nie mogę nim ruszac.
I mam straszny ślinotok dzisiaj, nie wiem co z tyk zrobić.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-13 23:02:11

Kuśwa ja właśnie skończyłem robotę, Prosiak jutro robota. Panowie, kiedy my odpoczywamy?