W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja ważę 88 kg...

Chłopacy ja Wam powiem, że ogólnie to mega się pocę w te upały, mimo że nei czuję jakoś specjalnie tej temperatury.


Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-07-26 17:58:00

Ja ważę 97 kg.

Kurczak po czkmerulsku wczoraj jadłem i był bardzo dobry w tej knajpie gruzińskiej. Jest to smażony kurczak na chrupko do którego po usmażeniu na tej samej patelni dodaje się sosu smiatanowo-czosnkowego, jakieś zioła na wierzch kolendra chyba i do tego dodatki, ja miałem jakieś gruzińskie pieczywo + gruzińska lemoniada o smaku waniliowo jakimś tam. Chodzi w nim o to by poczuć chrupkość skórki z kurczaka łącznie z sosem i mięsem. Bardzo dobre.

Dla mnie akurat lipiec spoko. Wczoraj padł rekord w Niemczech 43 stopnie


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-26 18:07:03

No tam są zahartowane murzyny i araby, gorzej z nami.

No u nas lipa.

Teraz poziom wód kiepski. Cały czas za sucho.

Niefajno chłopacy, ledwo godzinę temu wszedł mutagen a ja zacząłem rzygać krwią.

Poza tym czuje się git. Zobaczymy jutro, zawsze na drugi dzień po wlewie jest najgorzej.

mutagen = chemia?

No prosiak tak na to mówił więc ja też zacząłem. To działa na tej samej zasadzie na której nieboraka nazywam nieborakiem a nie rakiem - nie brzmi tal strasznie i psychicznie łatwiej mi się z tym oswoić.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-26 18:29:36

Aha, no generalnie to oby zaczęła działać no. Doktory nic nie mówiły na temat tej krwi?

Nie było jej dużo więc pewnie podrażniony żołądek albo przełyk, ale dla pewności zrobimy gastroskopie tylko to pewnie za kilka godzin jak będą mieć pewność, że nie mam już nic w żołądku, bo wsadzić rurę w gardło gdy coś w żołądku siedzi przy wlewie bez pawia się nie da.