Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
A ja też domowa siłka. Wbrew pozorom to duuuuuużo prostsze niż się wielu wydaje. Ok, jak mieszkałem u ojca w dom to naprawdę miałem konkretną siłkę, ale teraz jak mieszam z lubą to moje wyposażenie jest następujące
1. Jeden mały gryfik (do wyciskań unilateralnych)
2. Ciężar - razem mam chyba z 40 kg
3. Uprząż na szyję - tak, mam wkręte w trening szyi ostatnio - zobaczymy czy pozostanę konsekwentny
4. Gumy oporowe - no one naprawdę są game changerem jeśli chodzi o dom. Naprawdę mnóstwo możliwości jak się jest kreatywnym:D
5. Ab Wheel - mega ćwiczenie
6. Park z drążkami - no, tutaj nie każdy ma tak dobrze, ale dla mnie drążek to absolutna podstawa - każdy musi se jakoś skombinować.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2679
Napisanych postów
9012
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221424
Dremor jak się ma kawałek ogródka to takie coś jest zayebistą sprawą Niegocin a ja bym sobie bumerangiem porzucał jak ktoś już umie to imo zayebista zabawa
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiadomo że na siłce fajnie bo zawsze ktoś znajomy i tak dalej , jak mieszkałem w Odzi też się na siłkę chodziło ale po przeprowadzce na wiochę to dojazd zajmował dobre pół godziny plus tam "wicie rozumicie pitu pitu" kolejne 20 minut ... szkoda czasu
ale jednak szybko spadł mi zapał i wstyd się przyznać ale szybko sprzęt zaczął się kurzyć a ja tyć i dziadzieć