Szacuny
2063
Napisanych postów
6135
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
86669
dildoz
ale co w tym złego że ktoś nie chce zatrudnić kobiety na jakimś stanowisku to jego firma jego wybór
czy to będzie pani sprzątaczka pani kasjerka czy pani inżynier
to w zdecydowanej większości prędzej czy później wyjdzie za mąż urodzi dzieciaka
zmienię się jej priorytety zostanie mamą
a wszystko zejdzie na dalszy plan łącznie z pracą
jej nawet najlepsze kompetencje będą dla pracodawcy nieistotne , a mniej kompetentny mężczyzna ... jego zatrudnienie nie niesie takiego ryzyka
dlatego tym bardziej wymagająca posada tym mniej kobiet bo mimo wszystko łatwiej na szybko zastąpić panią sprzątaczkę panią kasjerkę niż panią dyrektor generalną
tak zadecydowała ewolucja
tak zadecydował Bóg
Ano. Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że miejsce kobiet jest w kuchni.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Piszesz coś o dowodach anegdotycznych i wstawiasz mi relacje 4 kobiet
Wiem jakie mają umiejętności końcowe bo studiowałem z tymi ludźmi, i uwierz, że w tych branżach to co się robi to nie rocket sience, branża nie straci o ile nie zatrudni skończonego d****a który czegoś nie spyerdoli, procesy produkcyjne to głównie odtwarzanie czegoś. Nie da się np włączać maszyn efektowniej lepiej dla firmy. Tak samo jak w przypadku pielęgniarstwa nie da sie przysłowiowo efektowniej umyć dupy starcowi. Nie podchodź do każdej branży jak do swojej bo to się troche rózni specyfiką.
Parytety to droga na skróty i nie jest to rozwiązanie do każdej branży i na stałe, jest to rozwiązanie czasowe które ma w praktyce pokazać, że dane osoby nadają się rónie dobrze do danej pracy. Poza tym patrzysz na to w sposób: wyższe kompetencje-niższe kompetencje, a są osoby o takich samych i wtedy decyduje widzi mi się i najczęściej stereotyp
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
koledze świat kształtował i konstytuował się tysiące jeśli nie miliony lat , nie udawajmy że płcie nie różnią się chociażby przystosowaniem do warunków co definiowało również zadania a my chcemy wszystko zmienić pod wpływem ideologii która pojawiła się w +/- XX wieku czym jest kilka dekad w porównaniu do wieczności to musi potrwać i zweryfikować się w praktyce
p.s
co do uruchamiania maszyn to zgadzam się z zabstylem ... alu czy nie da się umyć dupy efektywniej ... to już temat który trzeba by wziąć pod głębszą rozwagę
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
No w sumie w tym jednym jest racja i to jest teraz dobre, że nie ma takiego ciśnienia na zakładanie rodziny. Mój ojciec już spłodził starszego brata, gdy był w moim wieku.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zabstyl
Rodzinę byś założył jeden z drugim, kto to widział, żeby chłop po 30 sam był
trafiłeś w miękkie
żeby mnie tylko jakaś przyjęła
nawet brzydka
ło Jezu
ja tak z żalu tylko gadam
po prawdzie to bym jak pies
był wierny i posłuszny
ino żadna mnie nie chce
a wzgarda boli ... boli i gniew rozniecaw stąd ten mizoginizm
z nienawiści do samego siebie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
No u mnie na studiach to tak może z 20% znajomych ze studiów magisterskich ma dzieci? Na studiach doktoranckich chyba nikt, choć może, że o czymś nie wiem.
No ja chce zrobić zamach hehe.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
A tak na serio czy nie czujecie się czasem rozdarci? Z jednej strony fajnie byłoby mieć rodzinę i z każdym rokiem coraz większe ciśnienie mam na to (kilka lat temu w ogóle o tym nie myślałem i miałem to w dvpie), a z drugiej strony spora utrata niezależności i wolności.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.