W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No ja, o tym pisałem. Jestem spokojny jak coś robię, a jak nie pracuje to się stresuje tym ile czasu marnuje

grind jeszcze się wymskniemy tym razem zobaczysz i będzie OK ... nie to żeby zaraz dobrze ... ale jako tako

w sile wieku młodzi duchem
doświadczeństwem i umem
podstępny los ogramy

a ja zupełnie odwrotnie na pasożytniczym trybie życia kwitnę czuję się cudownie wspaniale ... nieróbstwo mi służy jak mało co

mnie to zamartwia co przyniesie przyszłość

Mi też nieróbstwo służy

Powiem wam że psychikę mam w dużo lepszym stanie z małą ilością kasy i bez roboty niż pracując

Zabstyl wszystko Ci się ułoży. Zawsze się układa

no ja nieróbstwo pisząć nie mam na mysli pracy, też mi sie nie chce do zadnej isc, ale tu potrenować tu coś innego

musi sie ukladac jak najszybciej

Ja odwrotniem. Jestem stworzony do bycia pracowitym, produktywnym i obrzydliwie, nieprzyzwoicie bogatym.
No i też się martwię przyszłościom. Naet mi w badaniach wyszło, że mam deficyty lęków, ale martwię się tym co będzie...

Największa bolączką obecnych ludzi jest ciągłe martwienie się o przyszłość