W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No ja niestety tak lekko nie mam. Całe życie nie zasypiałem i nie wstawałem normalnie i tak mam do dzisiaj. Nie wiem co z tym zrobić i czy w ogóle się coś da, ale spanie pomiędzy 2 a 10 by mi najbardziej pasowało. Niestety świat jest tak skonstruowany, że wszyscy wstają na 8 do roboty i tyle.

Inzynierie produkcji studiuje, inzynierke zdalem i jestem na 1 semestrze magisterki

matko kochana
ja zasypiam wszędzie i zawsze ...
( czasem tak raz na kilka tygodni trafi mi się taka dziwna noc że się budzę , poprzewracam i tyle )
głodny też jestem zawsze ... czasem mniej lub bardziej ... ale w jakimś stopniu zawsze
no napalony ... wiadomo

czasem gadam sobie z ludżmi i słyszę jak są podkurzeni sytuacją
niby są zmęczeni i powinni się wyspać a nie mogą
próbują ludzie metod wszelkich i kicha

No to ja należę do tych ciężko zasypiających ludzi...

A próbowałeś wstawać wcześniej typu o 7 dzień w dzień i iść spać o 22/23/24. Godzina o której wstajesz ma duże znaczenie

Ja tez ciezko zawsze zasypiam. Od dziecka. Wiem ze sa cykle snu i niby najzdrowiej spac w godzinach ww.

ALE! Od dzieciaka mam tak, ze zawsze czuje zle gdy wstaje miedzy 5-8 rano, a dobrze gdy wstaje miedzy 9-13 po poludniu-niezaleznie ile spalem!
Czyli jestem od dzieciaka bardziej wypoczety, gdy np. spie 4,5,6 godzin do 11, niz 8,9 a nawet 10 do 7 rano! Jak to mozliwe w ogole??
Agares, masz jakis pomysl o co chodzi?

Myślę, że jest to chronotyp. Wyróżniamy skowronki - kładące się spać wcześniej i sowy - później i jest jeszcze pośredni najczęściej występujący. Genetyka podobno ma duża na to wpływ. Ja chyba jestem pośredni.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-03-24 19:15:35

No wiec jednak teoria o sowach i skowronkach na poparcie naukowe. Jestem zdecydowanie sowa, nie pomaga to w zyciu w zorganizowanym po skowronki spoleczenstwie

No rzeczywiscie troche lipa, bo bardzo czesto do roboty na rano

Urzedy, banki, szkoly, chyba wiekszosc etatow. Lipka