Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
A co do sleep deprivation to najważniejsze się nie przejmować, były badania, że nasza podświadomość mocno wpływa na nasz organizm. Jak będziesz cały czas myślał i gadał, że jesteś niewyspany itp. to będziesz pracował gorzej, a ja nieraz od chvja rzeczy zrobiłem nawet jeśli wcześniej krócej spałem, najważniejsze się nie przejmować tym co było, skupić się na teraz i przyszłości, a noc odeśpisz. Nie wiem odnośnie sleep deprivation odnośnie specjalsów niestety, ale mógł tam jakiś towar iść i oni z tego co czytałem często robią drzemki (to chyba było w książce Niełatwy Dzień w Navy Seals, ale pewny nie jestem), gdy mogą, żeby się zregenerować, bo w niektórych okresach brakuje im czasu na sen, więc wykorzystują każdą możliwą okazję na drzemkę, ale nie wiem czy potrafisz drzemać w ciągu dnia, mi nie zawsze się udaje.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
Wiadomo są jakieś stymulanty, głównie kofeina, bezkofeinowe też są (kiedyś przeglądałem tutaj https://blog.magicznyogrod.pl/artykuly/naturalne-stymulanty/), ale ja rzadko biorę, bo i tak w miarę dobrze funkcjonuje. Ja już za dzieciaka mając 10-11 lat normalnie o 23-24 jak chciałem to oglądałem film, a mój brat o 4 lata starszy już przed telewizorem powoli zasypiał i mu się oczy kleiły, genetyka myślę za to mocno odpowiada. U mnie jest tak, że ciężej mi się zasypia i śpi, ale za to jak chce być czujny i postanowię nie spać to nie jest to dla mnie dużym kłopotem.
Byle się kvrwa nie przejmować, wiadomo sen ważna sprawa i zdrowo jest spać, ale jak się zdarzy nie pospać to tragedii nie ma, a media lubią straszyć brakiem snu, że nie zaśniesz to zaraz zachorujesz itp., a przecież w przeszłości ludzie dzieciaki robili taśmowo i też nie spali zwłaszcza jak ząbkowały, bo dzieciaki płakały w nocy i dawali radę. Ja już się wieloma rzeczami przestałem przejmować i stresować.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
grind
Dzięki. Większość z tego wiem, te metody spróbuję
Ja nie mam problemów z zaśnięciem ani spaniem jeśli mnie kto nie obudzi
Chodzi mi o metody na funkcjonowanie kiedy jesteś bez snu żeby się lepiej poczuć
To jakby coś tu tego drugiego posta jeszcze napisałem tylko mógł się zapodziać
Jacob2904
Czytaj więcej na https://www.sfd.pl/Temat/Cytuj?tid=1128343&pid=20044527 A co do sleep deprivation to najważniejsze się nie przejmować, były badania, że nasza podświadomość mocno wpływa na nasz organizm. Jak będziesz cały czas myślał i gadał, że jesteś niewyspany itp. to będziesz pracował gorzej, a ja nieraz od chvja rzeczy zrobiłem nawet jeśli wcześniej krócej spałem, najważniejsze się nie przejmować tym co było, skupić się na teraz i przyszłości, a noc odeśpisz. Nie wiem odnośnie sleep deprivation odnośnie specjalsów niestety, ale mógł tam jakiś towar iść i oni z tego co czytałem często robią drzemki (to chyba było w książce Niełatwy Dzień w Navy Seals, ale pewny nie jestem), gdy mogą, żeby się zregenerować, bo w niektórych okresach brakuje im czasu na sen, więc wykorzystują każdą możliwą okazję na drzemkę, ale nie wiem czy potrafisz drzemać w ciągu dnia, mi nie zawsze się udaje.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2023-01-19 17:33:34
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5018
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31472
Agares mam podobnego znajomego i powiem krótko ten typ tak ma , to jest człowiek któremu nie da się pomóc i on nie oczekuje rady ani rozwiązania , chce sie pożalić i wygadać ewentualnie oczekuję potwierdzenia , można pogadać po plecach poklepać piwo postawić i wszystko ... choćby nie wiem co to zawsze będzie pod górę pod wiatr i w deszczu ... no w którą stronę by się nie obrócił to jemu tak będzie i cześć
2
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
Ja w sumie do takiego samego wniosku doszedłem Prosiak, także zgadzam się w 100%. O ile wcześniej coś mu doradziłem czy coś tak teraz nie chce mi się tracić czasu, bo i tak nic z tego, a szkoda mojej energii i czasu, żeby doradzać ziomkowi, skoro on i tak nic z tym nie zrobi.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Najgorsi to są tacy, którzy nie tylko nie chcą rozwiązania, ale chcą się żalić i chcą, żeby im pomagać, ale oni nic nie chcą współpracować, a jak ich pośieszać i chcesz pomagać w swoim tempie to mają pretensje, bo nie są tacy jak Ty i oni potrzebują czasu. TO dopiero jest maskara.
Jacob2904
grind
shooto
QhuTaz
don_eladio
