W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

jak czesto?

Dla mnie liter to jest bardzo dużo, ja jak wypiłem około 0,7 litra i chyba po wypiciu tylu to tak z 3,5 promila i wtedy urwał mi się film. To był mój maks i dalej jakoś nie próbowałem się zapuszczać.

Po wypiciu litra to musi być jeszcze gorzej. Możliwe, że nawet z 5 promili alkoholu we krwi (zależy od tego kto pije).

Ja to teraz piwko z kumplem albo z bratem i tyle.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-21 18:00:04

pilek

jak czesto?

za często
do domu wrócę to może opiszę szczegóły mojej alko podróży

Pisz, wyciągniemy Cię z tego.

Niegocin

to nie złe zakończenie.
Co to Wyklętych to słyszałem kilka historii od świadków.
Większość tej bandyterki to była zwykła propaganda. Przynajmniej dotyczyło to tych o których słyszałem. Mój dziadek też coś kombinował z partyzantami.
Jak w każdym środowisku byli dobrzy i źli. Akurat o tej ekipie co pisałem wyżej słyszałem dobre historię.

Jak ludziom kogoś na ich oczach zabili albo zgwałcili to trudno o propagandę.

No chyba że mówimy i tłumaczeniach typu
" A bo to byli bandyci co się podszywali pod AK"
"A bo to byli podstawieni żeby AK robić źle imię"
"A bo niektórzy bywali źli"
To sory ale jakoś za dużo tych historii jak na niektórych tylko.
Te tłumaczenia są powszechne i bardzo wygodne. I bardzo mało realistyczne.

Wiadomo że byli i dobrzy i uczciwi i bohaterowie. Ale formacja jako cała była typowa bezkarną grupa działająca w ukryciu w warunkach wojny, a tacy przed nikim nie musieli w praktyce odpowiadać.
Dlatego jak wspomniał Zabstyl kiedyś, jedni za pan brat z Niemcami przeciw ruskim, a inni z ruskimi przeciw Niemcom. Bo każdy robił co chciał a pijanych watażków nie brakowało

Zawszejak wychodzę spod prysznica to się pocę jak cholera...

Grind - zrobisz kanał ,gdzie grasz w grhy i komentujesz?

To weź zimny prysznic to może pomoże pilek.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-21 21:40:46

Myślałem, o tych lodowatych prysznicach. Chyba zaczne je robić.