W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

zabstyl Madki uciekają z reguły jak się wprowadzisz z kumplami i imprezujesz ostro , póki co twoje mieszkanie i wolno ci ale i tak to jest "chore "

No też w tym kontekście myślałem i zastanawiałem się jak to jest z wynajmem pod lokale usługowe, czy też ciężko jest wywalić itd.

Teraz pasuje na żonę jakąś młodą dvpę ogarnąć, bo imo wiek matki ma mega znaczenie, jeśli chodzi o choroby genetyczne.

A po co zdrowe, wychowasz se takiego Korki Taczera, PiS i kościół na pewno wspomogą finansowo

Lokale usługowe są dużo "droższe " niż mieszkania , szczególnie w dużych miastach
Btw znam typa co wynajmuje lokal "bankowi" za 50 tysi na miesiąc , i po hvja tu "pracować"

Ja bym na jego miejscu tylko se trenował i miał w dupie wszystko

Podobno w piątek mają być ogłoszone kolejne obostrzenia. Gastronomia będzie mogła serwować jedynie na wynos.

No ja tak samo i jeszcze po świecie bym sobie śmigał gdzie popadnie
Btw ja i tak Kebaby na wynos biorę ostatnio


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2020-10-23 00:10:08

Ja też wszystko na wynos

Ale u mnie się robi gęsta atmosfera w zakładzie panowie. Nie wiem czy wam pisałem. Przed rozpoczęciem roku zmienił się kierownik zakładu na takiego wrednego gościa, który stosuje pewne wymuszenia, nie sprawdza artykułów przez kilka lat, nie robi pracy do grantu, mimo, że bierze za to pieniądze, stosuje taki lekki mobbing typu, nie wpiszesz mnie do grantu i go nie zrobisz to już groźby typu zwolnienie, ja tam nie mam za bardzo z nim styczności. Trzy osoby z zakładu poszły do włądz dziekańskich, żeby kierownikiem nie został, ale mimo wszystko został, bo nie było innego kandydata. Koleś się dowiedział i dosyć mocno zareagował powysyłał różne maile do tych, co chcieli, żeby on nie został kierownikiem. Ponadto, teraz koleżanka zmieniła zakład, bo już nie wytrzymała psychicznie chyba. W sumie kiedyś mówiła, że była przez niego na terapii. Teraz parę innych osób, które razem z nim ma dydaktykę ma iść do dziekana, bo podobno odpyer*ala niezły szajs.

Tak w sumie piszę, bo wydawać by się mogło, że uczelnia to jacyś ludzie na poziomie itd. a jednak mobbing, układziki, nepotyzm, kolesiostwo tam się w sumie mają całkiem nieźle.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-10-23 10:18:39

u mnie na uczelni był taki ale dostał pare razy wpyerdol na mieście od studentów transportu i sie uspokoił

innemu typowi od grafiky inżynierskiej typ zrobił rzutowanie gwoździem na masce samochodu- zaliczył na 3, ale i tak go na sesji uyebał