Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Hehe no to faktycznie niezły agent. Ćwiczy chociaż nadal czy może odpuścił temat?
Co do tego grapplingu, to według mnie jeżeli nie dajemy się ponieść swojemu ego, to mamy duży wpływ na obrażenia, które odnosimy w trakcie treningu. Wiadomo - zdarzają się wypadki losowe typu wykręcenie jakiegoś stawu przy obaleniu, przypadkowe kolano na nos w parterze itp, ale nawet jeśli ćwiczysz z narwańcem, to i tak masz możliwość odpowiednio wcześniej odklepać. Wszystko sprowadza się do tego, z jakim dystansem podchodzisz do tematu sparingów, ćwiczeń.
Koledzy parterowcy, zgodzicie się z takim stwierdzeniem, czy może macie jakieś swoje uwagi na ten temat?
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Ano to w sumie prawda, ułamek sekundy za późno i coś może nie wytrzymać.
Dlatego na sparingach zwracam szczególną uwagę na skrętówki. Chyba jedne z najbardziej niepozornych technik, które robią spustoszenie w kolanie.
Kiedyś oglądałem film Lachlana Gilesa, który twierdził, że jeżeli przeciwnik unieruchomił ci nogę, to jest już praktycznie koniec walki i każda próba ucieczki potęguje ryzyko kontuzji. Aczkolwiek i tak nie raz widziałem, jak ludzie turlali się w jedną a kolano było zupełnie gdzie indziej
Zmieniony przez - Sepko w dniu 2021-03-14 12:25:35
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Nie wiem co musi się w końcu stać, żeby zmieniono podejście do eye poke'ów. Ktoś ma stracić wzrok.
Ostatnia gala, Belal Muhammad nic nie widzi po eye poke'u, mam nadzieję, że chłop z tego wyjdzie.
Stipe przeszedł operację oka, Rivera przeszedł operację oka. Zmiana rękawic, dyskwalifikacje za eye poke'i, może w końcu by się oduczyli.
Ta fałszywa kvrwa Cormier też świadomie wpychał Stipe paluchy w oczy, dobrze, że już jest na emeryturze, ale teraz JJ będzie wykorzystywał eye poke'i tak jak to robił przez całą karierę
Takie sytuacje mnie zniechęcają do oglądania MMA, gdy yebany cziter wygrywa i nikt z tym nic nie robi. Jon Jones oficjalnie przyznaje, że takie coś robi, ma to w dvpie, to działa i UFC ma wyyebane na to, że oszukuje.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2021-03-14 16:36:27
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Co masz na myśli pisząc obecny dekadentyzm i tradycjonalistyczne podejście, podaj jakiś przykład, bo można to różnie interpretować.
Myślę, że coś może się zmienić, jeśli nadejdzie spory kryzys Zabstyl.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1921
Napisanych postów
5344
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
29691
Obecnie sie pochwala rozwiązłość seksualną, dużą liczbę partnerów, seks bez zobowiązań, jakieś ONSy rysuje te zjawiska jako pozytywne, wyzwolone tak nie powinno być
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Hmm... myślę, że może to być powolny upadek (jak powolny upadek Imperium Rzymskiego) albo szybki. Zależy od tego czy znajdzie się jakaś alternatywa/konkurencja w krótkim czasie/inna cywilizacja. Jeśli jedna cywilizacja, która powoli upada graniczy z cywilizacją prężnie się rozwijającą to zmiany cywilizacyjne mogą nastąpić szybko. Nam na mechanizmach ewolucji profesor wplatał anegdotki, że nie tylko gatunki ewoluują, ale społeczeństwa także. Np. jedna cywilizacja może podbić inną cywilizację i narzucić im swoją kulturę (np. Islam narzucił wielu cywilizacją swoją religię w państwach podbitych na Bliskim Wschodzie, czy chrześcijaństwo w obu Amerykach) innym aspektym może być pewna asymilacja tych co podbili rzeczy z innej kultury, np. państwo Mongołów po podbojach na większości terenów przyjęło Islam jako religię; może być też wymieszanie kultur jak np Imperium Rzymskie sporo rzeczy miało swoich i sporo rzeczy wzięło z Greckiej).
Jeśli kryzys państw zachodnich będzie się rozwijał powoli no to trochę to potrwa. Rozwiązłość seksualna ciągnie się w USA chyba od czasów hipisów i powszechności antykoncepcji, więc od lat 60/70tych i ciągnie się to nadal i jakoś niespecjalnie widzę tego koniec, raczej ciągłe brnięcie w dekadentyzm. W dodatku rozwój techniki sprawia, że mimo iż społecznie jesteśmy słabsi, to jednak potrafimy produkować więcej, lepiej, szybciej.
Chyba, że pojawi się silna konkurencja ze strony no nie wiem np. Islamu czy Chin. Islam przeważa demograficznie i jest ich coraz więcej w Europie. Chiny zaczynają przeważać gospodarczo i może one będą wyznaczać światowe trendy itd.
Szczerze to sam nie wiem, ale nie liczyłbym na jakieś szybkie rozwiązanie. Rzeczywistość jest jaka jest, trzeba grać w warunkach takie jakie są i starać się wygrać jak najwięcej.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.