W ostatnich dniach Hafthor Bjornsson był wywoływany na wielu profilach w social mediach. Wciąż szuka godnego siebie przeciwnika i to tylko kwestia czasu, kiedy go znajdzie. Niedawno zadzwonił do niego Tyson Fury z propozycją walki. Pisaliśmy o tym tutaj:
Teraz na celowniku pojawił się kolejny potencjalny kandydat, jakim jest Martyn Ford. Od jakiegoś czasu widoczne jest małe spięcie pomiędzy nim a Bjornssonem. Ford jasno dał do zrozumienia, że był po stronie Eddiego Halla w "najcięższym meczu bokserskim". Nic więc dziwnego, że Bjornsson czuje do giganta urazę. Zaraz po tej walce Ford powiedział, że z łatwością zmiażdżyłby Thora, na co ten odpowiedział, że on Brytyjczyka również. Na co więc czekają? Być może chodzi o warunki finansowe, jakie mogliby zaproponować włodarze gali, na której mieliby wystąpić. W dalszym ciągu niepewny jest też występ Forda na KSW. Tym bardziej, że październikowa gala według różnych doniesień ma się odbyć w Londynie.
Panowie Martyn Ford i Hafthor Bjornsson wydają się dla siebie wręcz idealnymi przeciwnikami. Obaj są gigantami o wzroście około 205 cm z podobną wagą. Wyglądają groźnie, więc walka między nimi byłaby prawdziwą sensacją. Jeśli szczegóły tej walki zostaną dopracowane, nie ma wątpliwości, że byłby to widowiskowy pojedynek, który przyciągnąłby wielu fanów sportów walki.
https://youtu.be/L9zb9G8FPCM
