W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Szpilka chyba po prostu zlekceważył Kownackiego, tak jak jego trener gadał, nie schodził do boku tylko stał na linach, opuszczone ręce, mało zadawał ciosów i Kownacki bez problemu skracał dystans. Kownacki pracę na nogach ma średnią i warunki fizyczne też takie se, ktoś z większym zasięgiem, pracą na nogach, dobrym jabem, który by go dystansował (taki jak lewy prosty W. Kliczki) by se poradził. No i jeszcze zaskoczył dobrą kondycją, bo dobry pressing narzucił, a się chłop mało co wygazował.





Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-16 11:48:13

Szkoda Szpili - spoko, że przyjął porażkę z klasą... Z drugiej strony cieszy wygrana Kownackiego, który naprawdę zaskoczył mnie swoją precyzją. Jedyne, co to zostawiał troszkę nogi - ale czego oczekiwać od ciężkiego, który napiera.

Kownacki niepozorny jak Andy Ruiz Jr. Mam nadzieję, że jego kariera nabierze rozpędu.

Zimnoch vs Szpilka teraz ma sens, wbrew temu co się mówiło wcześniej - że niby to eliminator do walki z Zimnochem

Wydaje mi sie ze te K.O od Wildera tez juz zostawilo swoj slad, podobnie jak Chisora ktory jest juz na maxa wyboksowany juz nie bedzie takim samym bokserem. I pomyslec ze w niedawnym wywiadzie Szpila twierdzil ze Tysona w jego prime by pokonal Pewnie skonczy w KSW, sprzedal by sie dobrze.

Kownacki strasznie sztywno i słabo na nogach, ale szedł cały czas do przodu. Szpilka pomimo, że dobrze się poruszał, to zupełnie nie stanowił zagrożenia, jak zwykle bez gardy i praktycznie nie wykonał zadnej kontry.


Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2017-07-16 13:19:00

Dla Szpilki to ogromny krok w tył. Z Wilderem jak przegrał to nic się nie działo, kilka rund przed KO mu urwał i wszyscy się spodziewali, że Szpilka zostanie pokonany przez Wildera, ale w tej walce Kownacki był duuuużym underdogiem. Nie wiem czy w Stanach będzie jeszcze ktoś chciał go oglądać, nie wiem kogo mógłby teraz dostać w USA. Imo powinien chyba rzeczywiście zawalczyć w Polsce z Zimnochem. Odpływał kasy naprawdę będzie spory. Od czasu walki z Jenningsem minęło sporo czasu, a efekty takie se. Szpilka zostanie chyba średniakiem, choć hype na niego było spore.

Hype na niego spore, i beda za wszelka cene chciec go reaktywowac. Mozliwe ze rewanz z Kownackim. Teraz to juz raczej pewne ze Zimnoch by Szpilke poskladal. Kownacki przpomina nieco Foremana z tym poruszaniem sie i parciem do przodu. Pamietam ogladalem kiedys wywiad z Alim jak wysmiewal sposob w jaki sie porusza w ringu Foreman, jak pracuje na nogach. Porownal go do mumii czy do Frankensteina jakos tak :)

Ma ktoś link do najnowszego odcinka gry o tron, bo ostatnio załatwili kinomaniaka i nie ma gdzie za bardzo fajnych seriali oglądać, choć została jedna, do której mam dostęp, ale tam tego nie ma.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-18 19:01:11

W ogóle poziom walki drastyczny jakiś jeden amartyzuje ciosy twarzą drugi bije ciosy jak chlop od pluga oderwany . Ogólnie kibicowalem Kownackiemu i ciesze się ze wygrał ale nie wróżę mu rewelacji w dalszej karierze. Z Polskich ciężkich kibicuję zimnochowi najbardziej techniczny i poukładany od czasu zmiany trenera może zajdzie daleko - mógłby powalczyć ze szminka teraz i skończyć jego karierę spokojnie.

Zimniok, który przegrał z Mollo xD?