W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Odnośnie nomenklatury używanej to żeby być sprawiedliwym w czasach pierwszej i drugiej wojny zgodnie z prawami wojennymi cywil z bronią był nazywany bandyta i terrorystą z urzędu i represje były wpisane w standard działań wojskowych każdego państwa

A skoro oficjalnie armia polska się rozwiązała i skapitulowała to wszyscy zostali cywilami

ale to oczywiste jest , słuchajcie słyszeliście kiedyś o takiej organizacji jak
Muszkieterzy organizacja konspiracyjna w czasie II wojny , nie będę się tu rozpisywał ale warto się zapoznać ,bardzo ciekawe wątki są jeśli chodzi o relacje z AK z polskim podziemiem z tym jak skończył Witkowski (szef) i z czyjego rozkazu i kogo chciano w to wrobić
warto się zapoznać

Zajrzę zajrzę, dzięki za cynk

Każdy wiedział co oznacza Sowieci i komunizm a tu cyk nagle podziemie leci w objęcia bolszewików

Samobój i bez wątpienia zdrada czyjaś

grind

Bane nawet w Izraelu były prostesty co do tej akcji, a międzynarodowy związek żydowski odciął sie

No i mieli rację , ale mnie chodziło o to że to jest jawny terroryzm a jakoś sprawców nikt nie nazywa "terrorystami "
Btw grind a znasz Historię Herberta Cukursa ?
Tu normalnie człowieka zabito bezprawnie w Urugwaju , normalnie wykonano na nim wyrok



A Jakoś sprawców nikt terrorystami nie nazywa

Znam. I ja nazywam. Tak samo uniewinniony przed sądem Peiper został zamordowany na starość prze francuskie komunistyczne świnie. Chodzą idee że sfingował swoją śmierć ale pewnie to nie prawda

Dla mnie zabójstwo Cukursa to był normalny wyrok mafijny (albo normalny zamach terrorystyczny, jak zwał tak zwał ) , złamanie prawa międzynarodowego (podobnie jak Eichmanem ) , normalne państwo występuje o ekstradycję takiego podejrzanego i stawia go przed sądem , a nie uprawia sobie właśnie terroryzm
Btw ilez razy próbowano tak zrobić np. z Saddamem Husajnem, ale niestety miał za mocną ochronę i terroryści sami byli likwidowani, to już nawet mi się nie chce wspominac

Przepraszam pomyliłem, został skazany ale odbył karę

Porwanie Eichmanna było skrytykowane w Izraelu a międzynarodowa organizacja żydowska w odpowiedzi na słowa że oni "czynią sprawiedliwość w imieniu wszystkich Żydów świata" odpowiedziała że nie i mają mówić za siebie