W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Co do znajomych to zawsze możecie znaleźć nowych. Teraz jest ciężej, ale jak zapiszecie się na sporty kontaktowe typu sporty walki, można też na jakieś sekcje sportowe typu trójbój siłowy czy jakaś tam inna koszykówka. Albo nawet to nie ze sportem musi być związane - mój znajomy gra w bitewniaki - czyli takie figurki malujesz i potem gracie czy coś.

Tylko lepiej żeby to było coś co częściowo wymusza kontakt z innymi, bo na takiej siłowni to tak średnio zapoznacie ludzi, bo rotacja w niektórych siłowniach jest bardzo dobrze (zwłaszcza tych co korpo funduje multisporta), no i nikt tam nie spędza czasu na pogaduchy.

To pewnie zależy od charakteru, ale ja jak nie mam kontaktu z kimś i se nie pogadam w ciągu dnia to się strasznie chvjowo czuję. Kiedyś tego, aż tak nie odczuwałem, bo albo mieszkałem z rodzicami, albo miałem studia i mieszkanie w akademiku, gdzie sporo ludzi i ciągle zajęcia są.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2021-02-25 21:37:34

Pisałem ostatnio o Zuluzinho i właśnie grubasek został wydymany








Uwalił typa i "przegrał "

O curva jaki nokaut

https://www.sfd.pl/Szybkie_newsy_ze_świata_sportów_walki-t1093361-s932.html#post-19613593 

brutalne piękno walki

No Zuluzino przecież powinien przegrać za wystającego rowa.

Mega dziwne to z tym Zuluzinho. Sędzia przerwał jakby się runda skończyła, a ja ni chvja nie słyszałem dźwięku kończącego rundę. Zuluzinho trochę Erica Escha przypomina, bo Butterbean, też boksersko był ok.

Panowie mam pytanie, oglądacie dzisiaj GROMDA, bo nie wiem czy ppv kupić, bo się zastanawiam jak będzie z oglądaniem czy się będzie wieszać czy nie.

Boję się, że j**nie większy kryzys niż kiedykolwiek za naszego życia.

pilek

Boję się, że j**nie większy kryzys niż kiedykolwiek za naszego życia.

no to boimy się we dwóch panie pilek