W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No był taki bad boy działowy
Chyba z Noolanem tak się nie lubiał, dobrze pamiętam?

Umknęło mi to albo Wy jesteście przewrażliwieni!

Kupuję sobie te gumy z tej strony co mi Sepko poleciłeś i zaczynam trening z gumami. Zajarałem się tym ostatnio. Trudniej się tym zajechać niż ciężarami, a opór stawiają cały czas w przeciwieństwie do ciężarów.

Mnie gorączka yebła, od dłuższego czasu jakiś dziwny kaszel był, teraz to aż odruch wymiotny wywołuje, zapalenie oskrzeli chyba, krtani pewnie też- prawdopodobnioe od ruskich fajek xD
Ale siłke dałem rade zrobić na tych samych ciężarach

Grind miał wtedy inne konto i inny nick jak dymił

No miał Lex Lewis i z kimś tutaj wojował, ale bez przesady. Bane kręcił większe afery

Treningi i robota mnie tak wciągnęły, że przeglądałem forum co dwudziestą stronę - widzę że dużo się podziało. Po pierwsze, Wysocki na moje oko jest w chvj chudy i do tego dołożył historię o nowotworze. Też kiedyś miałem na tyle bujną wyobraźnią, że potrafiłbym taką historię wymyślić (za dzieciaka pisałem opowiadania i bliski byłem napisania książki). Zaczęło mi to śmierdzieć jak opisywał te swoje perypetie, porozwalane narządy i kilkumiesięczna egzystencja. Czy to możliwe? Nie wiem, ale wydaje się być nieprawdopodobnym, szczególnie u osoby, której, nie oszukujmy się, żyć się nie chce. Z drugiej strony ciężko jest w kilka miesięcy ciągnąć jedną historię, być tą samą postacią, która w ten sam sposób opisuje swoją historię. Powiem tak, HGW czy to troll czy faktycznie jest jak pisze. Można go odbanować za parę dni i zobaczyć co się będzie działo. Szczerze mówiąc, jak zobaczyłem posta tej madki to przeleciała mi przez głowę, że może to być Wysocki.

Najlepsze było jak niby leży, nie może być chory, żadne infekcji i inne dantejskie sceny a wbija do niego koleżanka i sie liżą

Kurdę powiem szczerze., że w ogóle nie zastanawiałem się tka bardzo nad Wysockim

Bo Ty ogólnie nie zastanawiasz się dużo

to nie troll , Trollem to ja jestem
to jest chory łeb i to solidnie
co trzeba mieć w głowie żeby taką dramę ciągnąć tyle czasu ? nikt normalny ani lekko poj**any nawet ( np. Ja )
nawet by nie pomyślał ...
jakie ch**owe życie trzeba prowadzić


a najciekawsze w tym wszystkim jest to że nie Nas a siebie ten "pacjent" trollował tak naprawde

tyle czasu , tyle zachodu , tyle postów
w peenym sensie ... nawet mi go szkoda
i bezdyskusyjnie potrzeba mu pomocy lekarskej ... bo psychiatra to też konował

ban jest mi obojętny ... ale jakoś nie wyobrażam sobie "Wysockiego" w SPAMIE