W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dokładnie. Na pewno nie zaszkodzi, a może duuuuużo pomóc.

Choroba to choroba czy to układu immunologicznego (alergia) czy nerwowego (depresja) czy oddechowego (astma).

idż
kolega też się męczył aż go siekło fest ... całkowicie rozmontowany
a po pomocy lekarskiej inny człowiek

poszedł by wcześniej ... mniej by siebie i innych męczył

kiedyś mi się wydawało że nie ma takiego czegoś jak depresja ... że to wymysł jest jakiś nowomodny
ale się przekonałem na przykładzie przyjaciela ... no głupi byłem ... i w sumie to jestem cały czas ale to już inna historia
( ja jestem konstrukcja prosta ... wręcz prostacka tu za bardzo nie ma się co popsuć , ale są ludzie bardziej skomplikowani czy wrażliwi )

pilek

Chyba mam depresję. Idę do lekarza. Dużo na mnie spadło w ostatnich latach i chyba nie wytrzymałem.

Idz, nie ma na co czekac. A jak dostaniesz leki, pamietaj by w pierwszych 2 tygoniach nie przestac ich brac-wiekszosc antydepresantow zanim znacznie dzialac potrzebuje do 2 tyg. W tym czasie mozesz wrecz czuc sie gorzej, ale to standard, trzeba przetrzymac.
Mam niestety doswiadczenie, uzywalem chyba 6 czy 7 lekow.

Co się stało z Guatanem? Ktoś wie? Zniknał chłopina, a był jednym z niewielu przyzwoitych ludzi na tym forum

Pilek, posłuchaj sobie Jordana Petersona o depresji - bardzo ciekawe rady i spojrzenie ma na to - sam się z nią borykał













Ja mam wrażenie, że cały czas jestem na skraju deprechy ;)

Czasami w ogóle to mnie nie dotyczy, a czasami nagle przytłacza mnie to, że np jestem niewolnikiem rutyny i nic z tym nie robię;)

Ot, takie pesymistyczne autorefleksje.

Jednak nie powiedziałbym, że mam depresję


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-06-07 12:00:08

Macie na poprawę humoru:

PPV na sobotę już kupione?

Ja w sobotę i niedzielę wybieram się na Air Show, ale może wieczorem uda się obejrzeć chociaż KSW :)

Pilek bądź w sobotę, złoimy się browarami i pośmiejemy z KSW.