SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4643734

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jakby co to powiedz że ich "Prosiakiem" poszczujesz ... tylko wtenczas zamiast Pani psycholog to by chyba przyszedł Pan psychiatra
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
Narobiłeś mi SzK smaka na thinkpada z jakimś proszę Ciebie linuxem. Zastanawiam się nawet nad jakimś rozumisz z o*****a starym, bo mają niezła cene w stosunku do swojej jakości.

Ciekawi mnie zakup poleasingowego albo wyprzedażowego lapka, korzystaliście, kiedyś?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 93089
Mi mojego w Media Markt rodzice kupili, ale poleasingowe mają dobry stosunek jakości do ceny.

Fajnie, że w weekend walka Malignaggi vs Lobov. Lobov tak nie z gruchy ni z pietruchy stał się główną osobom, którą kojarze z walkami na pięści. Powinien ogarnąć Malignaggiego, które już sporo lat ma i jest nowy w tej formule. W dodatku przeskok MMA -> gołe pięści jest znacznie mniejszy niż boks -> gołe pięści, bo jednak małe rękawice w MMA są podobniejsze do walki bez rękawic niż te z większe z boksu, gdzie można bardziej polegać na gardzie i jest ona szczelniejsza.

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
No mają dobry stosunek do ceny własnie takie lapki i chyba sobie takiego kupię, tylko pod proszę ja Ciebie linuxa
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ale miałem akcje chorą. Godzina 19,kładę się spać. Po jakimś czasie czuję ból w pęcherzu, znam go dobrze ale tym razem jest wyjątkowo silny. Rodzice zadzwonili na pogotowie, ale dyspozytor powiedział, że nie ma na teraz karetki i lepiej będzie jeśli pojedziemy samochodem. No to wio, jedziemy. Kolejki prawie nie ma, ale pierwszeństwo mają karetki. Przyjeżdża kilka karetek jedna po drugiej. Dwie przywiozly gości z tej samej imprezy, po bójce. Dwie jakich menelikow, którym się przecholowało z alkoholem. Generalnie to czekaliśmy kilka godzin, w pewnym momencie ojciec zaczął się wk***iać a ja błagać rodziców, żebyśmy wrócili do domu i żeby dali mi chociaż jakiś apap albo ibuprom. Po dwóch godzinach sytuacja wyglądała tak, że mój ojciec siedział już mocno podk***iony i złorzeczył na szpital, lekarzy i ogólnie cały NFZ, ja prawie rzygałem z bólu, blagajac rodziców, żebyśmy już pojechali do domu bo bym chociaż się w łóżku położył a nie pokotem na szpitalnym krześle. A matka bezradnie próbowała nas uspokoić. W każdym razie przyjęli nas dopiero o północy. Połączyli kroplowke z jakimiś mocnymi środkami przeciwbólowymi, kroplówka zeszła w godzinę i kazali spadać. To drugie w sumie spoko, bo nie uśmiecha mi się ponowny pobyt w szpitalu. Teraz już nie boli, bo leki działają ale żebyście słyszeli jak ojciec k***ił na ten cały system w drodze powrotnej. Mówił, że kiedyś się porządnie wk***i to weźmie i wysadzi ten szpital. Oczywiście nie zrobi tego, ale był nieźle wk***iony. W każdym razie dopiero kilka minut temu wróciliśmy do domu. Uznaliśmy, że jeszcze się napijemy herbaty i idziemy spać. Tata już napisał do szefa, że go nie będzie. Jutro wszyscy uznaliśmy, że śpimy do 15. Minimum. Yebac szpitale.



Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-06-19 02:10:07

Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-06-19 08:23:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
Ja j**ie... Mam kilka gołymbi w domu na balkonie. Wykluły się młode.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
pilek ty umisz boksować co nie ?
potrzebuję porady ... w internetach jest 982367039847 filmików z samymi expertami klasy premium

jak to jest z tym rozciąganiem i treningiem bokserskim ... przed czy po
żebym się nie ponaciągał
jak macie jakieś info to podzielcie się

coś mnie chyba wiek łapie bo ciągle coś tam boli skrzypi ... taki jeden wielki dyskomfort jestem



Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-06-19 13:18:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
No ja zawsze przed treniongiem się rozciągałem, zwłaszcza najszersze grzbeitu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a potem po też czy już nie ?
bo właśnie te plecy mnie najbardziej dokuczają

chociaż dzięki Dremorowi i jego mundrościom lepiej jest


Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-06-19 13:48:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Rozciąganie przed treningiem jak najbardziej polecam.

Niektórzy mówią, że się nie powinno bo obniża siłę itp. Dla mnie to bzdura.

Wiadomo, że trochę obniża siłę... np. przysiad. Jak jesteś tak przykurczony że bez obciążenia nie zrobisz pełnego siadu, i dopiero z obciążeniem jesteś w stanie go wykonać (dzięki dociskowi pochodzącemu z ciężaru) to faktycznie więcej weźmiesz jak się nie rozciągniesz niż jak przed sesją doprowadzisz ciało do pełnego przysiadu (bez sztangi).

Tylko co z tego, skoro w pierwszym wypadku ta siła jest sztuczna i pochodzi tak naprawdę z przykurczów? Stopień zaangażowania mięśni jest taki sam jak nie mniejszy, bo połowa siły idzie z przykurczu. Stymulacji tam dużo nie ma.

Ja jestem zdania że rozciąganie jest konieczne, żeby osiągnąć dzięki niemu piękna pozycje docelową.

Czyli np. to co wcześniej pisałem - powinniśmy przed siadami być w stanie zrobić siad bez obciążenia, przed podciąganiem powinniśmy być w stanie wisieć na totalnie wyprostowanych rękach i wyciągniętych do góry łopatkach (elewacja). Przed dipsami musimy się upewnić że mamy odpowiedni zakres jeśli chodzi o tzw. wyprost w stawie ramiennym - KLUCZOWE w tym ćwiczeniu, większość osób tego nie ma i potem mówi że dipsy niezdrowe dla barków. No niezdrowe jak wymuszasz zakres ruchu.

Wiadomo, że mięśnie rozciągnięte będą troszkę słabsze, ale to tylko pozory, bo tak jak pisałem wcześniej siła nierozcięgniętych mięśni to de facto nie siła mięsni a siła przykurczu.
Mięsień który chcemy stymulować, to mięsień z pełnym zakresem ruchu - chcemy zwiększać naszą siłę w każdym zakresie stawu - ale żeby to robić musimy najpierw do tego zakresu dojść. Ideałem jest mieć bardzo duże zakresy ruchu i bardzo dużą siłę w każdym z tych zakresów - czyli mobilność i stabilność. Te rzeczy oddzielnie będą do dvpy. Mobilność bez stabilności to kontuzje i bycie słabym, Stabilność bez mobilności to też kontuzje, ale również ucięty potencjał ruchomości o połowę.

Co do tego czy po treningu też się rozciągać? Jak masz siły i jest potrzeba to tak. Pytanie tylko idzie o czas. Po jakimś czasie to po prostu przeradza się w trening a nie rozgrzewkę. Ja wręcz do tego tak podchodzę - że jak mam trening np podciągania to między seriami robię sobie rozciąganie i mobilność - i jest to dla mnie część tej jednostki treningowej ( a nie samej rozgrzewki/wyciszenia po treningu)

W ogóle ja generalnie mam takie nastawienie, że póki masz bardzo duże problemy z mobilnością itp to nie ma nic złego w tym że spędzasz nawet ponad połowę treningu na rozciąganiu i samej siły robisz mało.

Potem proporcję się zmienią - ja do siadów już się prawie w ogóle nie rozciągam.

Ale np mostek to u mnie w dalszym ciągu 40 minut niepełnych mostków, pomiędzy którymi robię rozciąganie - i kiedy po godzinie robię wreszcie mostek, to już nie mam siły żeby zrobić z tego jakiś trening Za rzadko go robię, bo jak kiedyś trzaskałem dwa razy w tygodniu to z marszu potrafiłem zrobić, muszę wrócić do niego


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2019-06-19 14:57:26
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Następny temat

mma; )

WHEY premium