SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie ma to jak bycie ciotą,

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4438

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 48
WItam.
Ciekawy tytuł tematu nie?
Mam 16 lat. Uczęszczam do pierwszej klasy technikum informatycznego. W ostatnie wakacje dużo w moim życiu się zmieniło "zgorszyłem się"....zacząłem pić, wracać do domu później niż zwykle, ćpać tabake heh, ogólnie szlajać się. I najważniejsze - zacząłem na wiele rzeczy mieć wyj**ane. Myślałem że jak ktoś do mnie skoczy to bez wahania stane z nim do walki....myślałem "ch**. dostane to dostanę" i takie mniemanie o sobie miałem do półrocza. Stoję sobie w kolejce PKS (w grupce) i koleś mojego wzrostu i ogólnie mojej postury mówi "nie pchaj się", to było do mnie ale na początku nawet nie zwróciłem na to uwagi, mówi drugi raz i za trzecim pociągną mnie z tyłu za plecak. Chodziło o to że jakaś babcia za mną stała, a ten chłopak uważał, że się wpycham. Według mnie ja się nie pchałem (o ile dobrze pamiętam stałem przy drzwiach i się nie ruszałem (miałem zamiar przepuszczać dziewczyny), a nawet jeśli to niespecjalnie. Zwykle wchodzę ostatni, bo i tak zawsze są wolne miejsca. Kooleś dwa lub trzy lata straszy ode mnie ale wtedy tego nie wiedziałem... jak już pisałem był mojego wzrostu i raczej mojej postury (nie był zbyt przypakowany, a i jak w tedy na niego patrzyłem to koksem się nie wydawał)
No i oczywiście babcie przepuściłem, a do gościa z jakąś gadką "niby kiedy się pchałem" idt.... takie głupie bo nie wiedziałem co powiedzieć.
I tak po dwóch trzech zdaniach doszły wulgaryzmy, bo już mnie wk***iał. Nie pamiętam co gadał ale wk***iał mnie to musiałem trochę pokląć po prostu cwaniaczył...w sumie ja trochę też. I w końcu taka gadka:

On: Nie przeklinaj
Ja: Bo co?
On: Bo mi się to nie podoba
Ja: Ch** mnie to obchodzi
On: To chodź (jak rozumiecie chciał wyjśc na solówę)

A ja jak ostatnia ciota, jak ostatnia p***a: "Oj dobra....".
Do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć, nawet nie wiecie co w tedy czułem....myslałem że mimo iż nie jestem przypakowany to wyskoczę bo "mam wyj**ane..." a okazałem się p***ą która boi się wyjść na solo.
W ciągu kilku sekund po słowach "to chodź" rosły obawy, strach, niepewnośc no po prostu ciota.
To było dawno, a ja już dawno miałem o tym na TYM forum napisać ale jednak musiało minąc sporo czasu aż w reszcie się na to zebrałem. Od tamtego czasu nieraz biegałem, Rozpocząłem program "100 pompek" i długo go ciągnałem chociaż teraz mam przerwę...chcę zacząć wszystko razem (brzuszki, podciąganie itp). Zacząłem z kolegą trenować mma bez uderzeń. Same chwyty czyli można powiedzieć ze bjj. Mam zamiar też kupic worek bushido.
Wcześniej robiłem AW6 ale nie wytrwałem do końca.
Dobra skracam bo komp mi muli i coś czuje że zaraz sie zresetuje.
Chciałem dowiedziec się czegos i biciu się i o sztukach walki i powiem wam szczerze że naprawdę mnie to zaineteresowało. Oglądam duzo filmików i najbardziej interesuje mnie MMA (kick boxing i BJJ).
Generalnie chodzi o to że przy Waszej pomocy chciałbym podnieść swoje mozliwości i być ich świadom. Nie wiem co mogę jeszcze napisać. W mieście do którego chodze są siłownie i można zapisać się na sztuki walki. Jest kickboxing a czy MMA to nie wiem. Narazie nie mam hajsu. W wakacje zarobię.
Narazie licze na Was. Nie sprecyzowałem dokładnie o co mi chodzi. Dużo czytałem i oglądałem wiele filmików a jednak mało wiem.
Jakie ćwiczenia na wzrost siły uderzenia, dieta, rozciąganie, nastawienie psychiczne, itd.
Nie wiem czy zrozumieliście o co mi chodzi ... bardzo to chaotyczne. Rozpisałem się ale tak naprawdę mało zawarłem informacji. Dziś pada mi juz komp...tekst wyświetla się co pare sekund.... i wgl nie mam teraz do tego głowy. Przypomnę sobie o czyms waznym to napisze. a teraz czekam na wasze odpowiedzi. i Przepraszam za dział ale nie wiem gdzie mogę umieścić taki temat.

Zmieniony przez - Meldanen w dniu 2015-04-06 20:23:11
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 368 Napisanych postów 1617 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20992
HAHAHAAAAAA, jaka ciota
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 48
Dodać zdj?
Eh własciwie po napisaniu tego myślę sobie "czego ja od Was oczekuję" Przecież nie zrobicie dla mnie wszystkiego. W sumie sam mogę sobie ułożyć plan dnia i dietę ale zapewne popełnię w ch** błędów a szczegóły zwykle są wazne. Może macie jakieś rady?

Zmieniony przez - Meldanen w dniu 2015-04-06 20:52:21

Zmieniony przez - Meldanen w dniu 2015-04-06 20:53:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 408 Napisanych postów 2504 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28730
Zbyt długo nad tym główkujesz... Powinieneś raczej cieszyć się, że nic ci się nie stało i z całej sytuacji wyszedłeś cały. Masz lekko niepoważne podejście do spraw które wymieniłeś... Twierdzisz, że zachowałeś się jak "ciota". Jeżeli chcesz rozpocząć treningi po to aby z dumą odpowiadać na pytania "chodź na solo" to odpuść. Trenowanie wtedy nie ma sensu jeżeli ma być powodem "wygranych solówek na ulicy". Zbyt wybuchowo zareagowałeś w rozmowie z tym człowiekiem. Powinieneś się starać wytłumaczyć, wyjaśnić sytuację. Rozumiem, że poprzez treningi chcesz zwiększyć pewność siebie. To idealna forma spożytkowania wolnego czasu, okazja nabrania konkretnej formy fizycznej i możliwość obrony podczas sytuacji nazwijmy to wysokiego ryzyka. Moim skromnym zdaniem w dzisiejszych czasach sporty walki powinno się trenować obowiązkowo nawet dla siebie bo dziś za przysłowiowe 2 złote ktoś może chcieć cię skrzywdzić.
Wiele osób twierdzi, że nauka sportów walki nie ma sensu bez trenera. Ja tak zaczynałem i wyszło mi to na dobre. Oczywiście każdy jest inny. Ja po prostu mam predyspozycje do tego sportu i technika przychodziła mi zawsze łatwo. W twoim przypadku to idealne rozwiązanie gdyż jak pisałeś słabo u ciebie aktualnie z funduszami. Plusy tego są takie, że jeżeli masz smykałkę do tego sportu to będziesz potrafił więcej niż zwykły kowalski lub dresik który atakuje na zasadzie zamachowego cepa. Wzrośnie twoja pewność siebie i sprawność. Minusem jest to, że możesz wyrobić złe nawyki których trudno się pozbyć. Dlatego zalecałbym wydanie pieniędzy które chcesz przeznaczyć na worek właśnie na pierwszy miesiąc treningów. Po miesiącu jeżeli stwierdzisz, że to dla ciebie to zawsze coś dozbierasz i jakoś to będzie. To co wybierzesz zależy od ciebie. Jeżeli chodzi o samoobronę to wybrałbym MMA które jest najwszechstronniejsze. Jeżeli nie masz u siebie sekcji MMA to szukałbym czegoś stójkowego : boks, muay thai/kickboxing lub chwytanego: zapasy/judo/bjj. Wszystkie opcje są świetnym wyborem tylko musisz wybrać co ci odpowiada. Chcesz zwiększyć siłę ciosu? Na początku opanuj technikę i motorykę danego sportu. Bo siła to właśnie technika połączona z mocą dynamiki.
Dieta? Jeżeli cieńko u ciebie z funduszami to zwyczajnie staraj wybierać się jak najmniej przetworzoną żywność, wyrzuć z jadłospisu słodycze, słodzone napoje, używki. Możesz spróbować treningu siłowego ale ma być on raczej uzupełnieniem do sportów walki dlatego, że mięśniami się nie obronisz. Nie baw się w żadne A6W czy program 100 pompek. Zapomnij o tego typu treningach. Skup się na ćwiczeniach takich jak:
PRZYSIAD
MARTWY CIĄG
POMPKI NA PORĘCZACH
WYCISKANIE STOJĄC
gdyż są to najlepsze ćwiczenia dające ogólną siłę, dynamikę i sprawność organizmu. Angażują całe ciało w swoich złożonych ruchach przez co są idealne dla sportowca, osoby chcącej zdobyć atletyczną sylwetkę, schudnąć. Możesz do nich dodać coś opcjonalnego po jednym ćwiczeniu na biceps i triceps. Biegaj. Zaczynaj od małych zabaw biegowych stałym tempem 20-30min po czym z czasem przechodź do bardziej intensywnych wybiegań typu interwały/sprinty.
Jest wiele ćwiczeń pewności siebie. Masę z nich znajdziesz u wujka google i w książkach o rozwoju osobistym. Najprostsze podam od siebie.
Przed każdym wyjściem z domu poświęć 5-10 min na to ćwiczenie. Usiądź wygodnie, zamknij oczy i wyobraź sobie, że obok ciebie właśnie usiadła pewniejsza wersja siebie. Bardziej twarda, zdecydowana, błyskotliwa. Jeżeli już widzisz to wyobraź sobie, że przejmujesz wszystkie jego cechy i to teraz ty jesteś tym wyimaginowanym gościem. Teraz powtarzasz to jeszcze raz tylko, że startujesz z pułapu osoby w którą się wcieliłeś. Jeszcze raz, jeszcze raz... w momencie gdy poczujesz, że jesteś gotowy otwierasz oczy i czujesz się zupełnie inaczej. Gwarantuje ci to.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 48
Bardzo mnie zainteresowały sporty walki ale raczej smykałki do tego nie mam. Trzy razy spotkalem sie juz z kolegą, trenowalismy mma bez ciosów bo nie may jeszcze rękawic i ochraniaczy na zęby, walczyliśmy w sumie kilkanaście razy na tych spotkaniach.... Ani razu nie wygrałem. On juz cos umial bo w gimnazjum nieraz kolega w szatni klepac musial :p ale nie ma wielkiej różnicy a ja jestem większy od niego. Jutro, w dzien dokładnie przeanalizuję twoją wypowiedź MoonDancer
Jeszcze cos dodam. Na pewno pewnosc siebie podbuduje jak będę świadomy swoich możliwości które nie będą małe ale czy dobrym pomysłem jest zamienianie strachu na złosc, gniew? Potrafiłbym to CHYBA

Zmieniony przez - Meldanen w dniu 2015-04-06 21:15:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 408 Napisanych postów 2504 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28730
To, że przegrałeś na chwyty nie oznacza że uderzając będziesz słabszy. Kolega już coś potrafi a ty jesteś zielony więc tym bardziej żaden wstyd ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 48
Być może. Kolega mówi ze zacznie się od razu kłaść bo nie ma siły na obalanie mnie heh
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Lol

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 825 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 42323
skończe chyba śledzić ten dział

trenuj sam dla siebie i dla swojej duszy, p****** to co mówią inni, większość to lamusy !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
jeśli kolega zacznie się kłaść to







Zmieniony przez - xper w dniu 2015-04-07 00:00:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1014 Napisanych postów 5402 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136833
Zapisz się na sekcję i ćwicz, po prostu, zanim zarobisz na karnety buduj kondycję, rozciągaj się i pakuj na siłce, wszystko masz w postach podwieszonych, małe kroczki, nic od razu na huzia. A z tego co mówisz to jesteś po prostu zwykły dzieciak co to po alko i zielonych liściach włącza mu się tryb nieśmiertelności, ale czuje strach przed konfrontacją. Spokojnie, sparingi wyleczą Cię z tego. Z Twojego opisu tego zdarzenia na dworcu to wynika, że ten Twój przeciwnik był wyjątkowo grzeczny i spolegliwy, ot, taka pyskówka dwóch małolatów, nie wiem czemu robisz z tego taką aferę, nie sraj żarem, uwierz, w życiu dostaniesz nie taką zj**kę niż NIE PRZEKLINAJ BO MI SIĘ NIE PODOBA. Gdyby był typem ulicznika to już dawno dostałbyś po pysku, a tak wyszła przepychanka małolatów. Idź na sekcję i nie marudź

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Joanna Jędrzejczyk - nowy highlight mojego autorstwa

Następny temat

co lepsze pod mma

WHEY premium