Flex Wheeler jest uznawany za jednego z najlepiej wyglądających kulturystów swojej epoki. Jego kariera trwała od lat 90. do połowy lat 2000 i chociaż u jej szczytu nie był w stanie wygrać Mr. Olympia, to zdołał czterokrotnie wywalczyć prestiżowy tytuł Arnold Classic. Utrzymanie światowej klasy sylwetki przez jakby nie patrzeć spory okres wiązało się z wieloma wyrzeczeniami. W 2019 roku doświadczył osobistej tragedii, kiedy został pilnie przewieziony do szpitala. Miał zakrzepicę i niewydolność nerek. Podczas nagłej operacji Wheelerowi amputowano prawą nogę.
Potem zmagał się z Covid-19, miał ostrą niewydolność nerek i doznał poważnego uszkodzenia płuc. Miał także operację kręgosłupa. Legenda kulturystyki teraz po raz kolejny musiał poddać się zabiegowi operacyjnemu. Niedawno zdradził, że cierpi na dyskomfort w barkach i musiał mieć operację. Po zabiegu niestety ból był nie do zniesienia i musiał zostać powtórzony.
“Nie są w stanie opanować mojego bólu – więc nadal leżę w szpitalu. Jezu, ilość bólu, który odczuwam, przez który przeszedem przez ostatnie lata to naprawdę po prostu zakrzywienie umysłu. POMOCY. JEZUS POMÓŻ MI. Amen” – napisał Flex Wheeler
W ciągu ostatniego roku Flex razem z Andrew Jackedem, pomagając kulturystom przygotować się do pokazów. Udzielał im porad dotyczących treningu i pozowania. Doświadczenie zdobyte od legendy, takiej jak Wheeler, było z pewnością nieocenione. W tej chwili nie jest jasne, jak długo Wheeler pozostanie w szpitalu, ale na pewno będzie informować fanów na bieżąco o stanie swojego zdrowia. Mamy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
wiek wiekiem ale to jest wrak czlowieka... ledwo cien samego siebie, legenda bedzie na zawsze, ludzie tak najezdzaja na ronniego i jego problemy z kregoslupem a moim zdaniem to wlasnie flex jest tym najbardziej pokrzywdzonym topowym zawodnikiem z lat 90, ktory zmaga sie z problemami zdrowotnymi od prawie 2dekad i dalej zyje i sie nie poddaje. zdrowia.