Legenda kulturystyki Flex Wheeler wkrótce przejdzie trudną operację kręgosłupa. W filmie na Instagramie poinformował o swoim stanie zdrowia i zdradził, przez co ostatnio przechodził. 56-latek niedawno miał już jeden zabieg, a teraz czeka go kolejny.
„Zbliża się poważna operacja kręgosłupa, która będzie dość trudna. Powiem o tym bardzo wyraźnie. Lekarze nie są nawet pewni, czy przetrwam tę operację lub powrócę do zdrowia. Ale to coś, co muszę zrobić, ponieważ nie mogę już znieść bólu”.
Flex Wheeler dalej stwierdził, że miał wylecieć na operację w poniedziałek. Jednak tego samego ranka został przewieziony do szpitala z powodu komplikacji po niedawnej operacji rotatorów.
„Rurka, którą wkładają ci do gardła, aby pomóc ci oddychać, gdy jesteś nieprzytomny, niestety bardzo uszkodziła moje gardło. Więc w poniedziałek rano musiałem zadzwonić po pogotowie. Przywieźli mnie do szpitala i sanitariusz powiedział, że zatrzymają mnie przez 24 godziny”.
Flex Wheeler dodał, że to właśnie podczas tego zabiegu lekarze dowiedzieli się o jego stanie kręgosłupa. 56-latek musiał lecieć awaryjnym lotem do Stanford i spotkać się z neurochirurgiem. Na razie musi wstrzymać się od operacji, dopóki nie „uporządkuje swojego życia”. Wheeler jednak zachowuje pozytywne nastawienie.
„Więc jaki jest wniosek? Nigdy się nie poddawaj, człowieku! To proste… Nigdy się nie poddawaj”.
Flex Wheeler walczył z wieloma poważnymi problemami zdrowotnymi w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy i za każdym razem wychodził z niego zwycięsko. Życzymy mu dużo siły i zdrowia!
Oby mu pomogli. Dzisiejsza neurochirurgia dużo może, to już nie to co choćby 20 lat temu...
Trzymam kciuki, żeby się jak najmniej stresował, bo wygląda niewesoło, a stres oczekiwania na coś takiego bardzo "zjada" i to mu nie pomaga...