Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
To na początku wyniki mogą iść nieźle i sadło schodzić. Im dalej tym będzie ciężej.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
No w sumie racja. Ale jak już się wejdzie w taki ciąg redukcji to potem łatwo jest ciągnąć. NAjgorsze pierwszy tydzień, dwa. U mnie jeszcze jest spadek motywacji jak mam nieidealne warunki do chudnięcia, typu zamknęli siłkę itp. Jak mam i dietę i odpowiednią ilość ruchu to motywacja jest. W sensie lubię robić coś na maxa. Na zasadzie albo grubo albo wcale.
Ej bo wy tam pisaliście Dremor i Zabstyl o dużym ujemnym bilansie kalorycznym. Można go stosować jak się ma bf tak z 25% i czy utrata mięśni nie będzie za duża (trening normalny będzie oczywiście). No i czy wtedy wchodzi jakaś suplementacja minerały + witaminy?
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zobaczymy jak to będzie wyglądać na początku 100-105 ( tu jeszcze w grę wchodzą ćwiczenia więc okaże się )
no prawie pierwszy miesiąc trzasnął bo 8 lipca foty wstawiłem nie był taki perfekcyjny bo rozbiegowy można powiedzieć sierpień musi być sztosowy no ale już coś nie coś wiem i sporo se obiecuje
dlatego tutaj prowadzę tą relacje żeby była motywacja ... w razie wtopy będzie pista
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Dobrze, że prowadzisz relację Prosiak. Ja w tamtym roku prowadziłem i pisałem wagę chyba jakoś co tydzień i łatwiej jest wtedy moim zdaniem wytrwać.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.