Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
No i zayebiscie. Niestety mało osób jest w stanie ogarnąć, że przy wysokiej kaloryce nie ma innej opcji, która byłaby życiowa ale też i zdrowa.
Bo nawet jeśli będziesz jadł super zdrowo przy większej ilości kalorii i jakimś cudem to utrzymasz, to po prostu będziesz chodził cały czas z dużym bębnem i żołądkiem pełnym treści. Funkcjonalność maleje, siła i chęci też (bo organizm cały czas trawi) a jaka maleje siła i chęci to maleje progres, robisz gorsze treningi itd itd.
Wg mnie trzeba po prostu pamiętać o paru rzeczach : ilość białka, błonnik, dobre tłuszcze (warto mieć takie źródło w diecie+suplementacja omega 3), witaminy i minerały (ale to też z diety można). Jak masz to wszystko to nawet jedząc, siłą rzeczy fundament twojej diety jest "czysty" (bo błonnik, bo białko, bo tłuszcze itp itp)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zacząłem też tyrać żelastwo i w choy mi sie spodobało chociaż zazwyczaj byłem na nie, wadą tylko jest to, żę jestem niecierpliwy jeśli chodzi o efekty i nie lubię dni na regeneracje dawać, choy mnie strzela jak mam dzień nietreningowy bo najchętniej tyrałbym codziennie
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Jeżeli masz siły to bym nakvrwiał dużo;) Organizm daje wyraźne znaki jak są problemy z regeneracją. Tylko nie zrób tego błędu co ja i rób od samego początku jakieś ćwiczenia mobilnościowe/gimnastyczne. Sprawdź sobie ruchomość w każdym stawie, zobacz gdzie ci jej brakuje itp. Opłaci się w chvj i siłowo i atletycznie itp
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jakie ćwiczenia tego typu byś polecił od siebie? Na pewno mam barki mało mobilne, kimury wchodzą aż miło, nogi wydają mi się pod tym względem git bo się plącza jak makaron do spaghetti
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Roller jest bardzo spoko jak masz jakieś ograniczenia w mobilności. Tylko jedna uwaga - jak robisz np, wyciskanie na barki i wiesz, że tu ci brakuje ruchomości, albo front squat i masz problem z front rackiem (ta pozycja rąk, która powinna być przy przysiadzie przednim) czy overhead squat albo cokolwiek innego to przed treningiem lecisz na rollerze odcinek piersiowy, najszersze, klatkę i tricepsy (te grupy najczęsciej ograniczają mobilność w barku), po tym ciśniesz rozgrzewkę robiąc ćwiczenie sztangą, dokładając po trochę ciężar i końcowo wchodzisz na ciężar docelowy. Badania pokazują, że kilkanaście minut po rolowaniu cały ich zbawienny efekt na mobilność zanika i jeśli nie utrzymasz tego wzorcem ruchowym (jakieś ćwiczenie) to nic z rolowania nie będzie. Dlatego właśnie jakieś rolowania w dni nietreningowe mogą poprawić ukrwienie, regenerację itp. ale mobilność to tak średnio poprawią.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
nie no jak parterowiec będzie miał ograniczenia mobilności by nie złapać olimpijsko frontów to swiat się wali nie spotkałem takiego co innego pospinane kulturowcy
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Wiesz, front możesz złapać na wiele sposobów. Można samymi końcówkami palców trzymać i zaokrąglać całe plecy, a przy wstawaniu ledwo łokcie utzymać, a można też złapać całą dłonią (tutaj poza mobilnością też proporcje odpowiednie się przydają) z wyprostowanym odcinkiem piersiowym i bez jakiegokolwiek problemu w którejkolwiek fazie ruchu. To przy okazji sprawdza rotacje w barku, szczególnie jak masz długie łapska.