QhuTazjeśli chodzi o powszechny dostęp do broni trzeba zdefiniować co to znaczy "powszechny" ... czy poprzez to rozumiemy że każdy może iść do sklepu z bronią i kupić sobie co tylko zapragnie , czy przez "powszechny" rozumiemy że jest to równe prawo wszystkich pełnoletni i nie karanych obywateli którzy przejdą odpowiednie szkolenie , jeśli tak to powinni oni uzyskać takie prawo bezdyskusyjnie bez uwzględniania widzimisię czy uznaniowości policyjno-urzędniczej bez uzasadniania "dlaczego mieliby uzyskać" bo chvja to powinno władzę odchodzić
zresztą rozsądek nakazywał by ogarnąć to mniej więcej tak jak to ma miejsce w przypadku prawa jazdy , każdy może się ubiegać , ale to nie znaczy że każdy będzie w stanie uzyskać , poza tym większość ludzi ma "b" albo "a" natomiast pozostałe kategorie specjalistyczne jak sama nazwa wskazuje są specjalistyczne ... podobnie należałoby rozwiązać sprawę z bronią niczym innym jest posiadanie AK w domu a czym innym rewolweru
druga sprawa "posiadanie broni" co rozumiemy ? czy pełne prawo do noszenia przy sobie przez cały czas czy posiadania jej w domu i do obrony miru domowego bo zupełnie inaczej powinno wyglądać szkolenie kogoś kto będzie posiadał prawo do noszenia broni w tzw. przestrzeni publicznej gdzie odpowiedzialność jej użycia jest niepomiernie większa niż na własnym terenie który powinien być święty dla właściciela
jest jeszcze bardzo istotna sprawa ... prawo użycia broni w ogóle w środku strzelaki do odparcia bezprawnego ataku na życie zdrowie i mienie
osoba pokrzywdzona ofiara nie powinna zastanawiać się czy się bronić tylko jak się obronić najskuteczniej to prowodyr sprawca powinien być obarczony pełną odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację skoro to on ją zainicjował to za jego sprawą zajścia miały miejsce
ja jako osoba która przez wiele lat była na tak zwanej "linii strzału" bo pracowała na wszelakich stanowiskach w ochronie
mająca kontakt z przeróżnymi osobnikami gatunku ludzkiego powiem wam że większość z nich to chvje dupki i tchórze mocni w grupie mocni w gębie i rozzuchwaleni bezkarnością i tym że głupotę i łajdactwo uspołeczniona no i uspołecznione odpowiedzialność
proste przykłady ... wiecie ilu ja w życiu złodziei złapałem ? od cholery a tylko znikoma część została przez policję zawinięta , większość została spisana i puszczona co najwyżej groziła im jakaś śmieszna kara albo mandacik
podobnie miałam się sprawa z różnymi napinaczami i wojownikami w pełni świadomi tego że niewiele nam wolno kozaczyli , ale nie dlatego że byli tacy dzielni po prostu wiedzieli że nic im zasadzie nie grozi dopóki nie przekroczę granicy zanadto
władza robi wszystko żeby społeczeństwo spisdziało i było bierne i tchórzliwe samo nie podejmowało żadnych działań liczyło tylko na instytucje i czynniki
ubezwłasnowolnienie to się tak nazywa
i to dopiero jest k***a koszt społeczne i to koszt który przyjdzie na prędzej czy później zapłacić ...
<owacja na stojąco i fanfary>
Na pewno musieliby też zmienić kwestie przechowywania w domu, bo obecnie jest tak że często byś tego nie zdarzył wydobyć i załadować, zanim by cię zabili. W sejfie i jeszcze w tym sejfie rozładowana, może jeszcze zawinąć w łańcuch z kłódka z szyfrem
"CHO NO TU" - Seba