W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Kiedyś tam zabstyl wstawiał jakaś fotę... Źle to nie wyglądało, wydaje mi się że chłopina jest surowy w stosunku do siebie.

Co do twierdzeń pilka - musisz to wreszcie zacząć podpierać literaturą.

Tak jak tutaj, gdzie wychodzą różne wyniki w zależności od badania np u ludzi starszych najwięcej teścia mieli Amerykańscy Azjaci - pewnie dlatego że ta grupa najdłużej zachowuje witalność. Ale u młodych wyszło że czarni mają więcej - total i free testosteronu.

https://www.tremr.com/Duck-Rabbit/racial-differences-in-testosterone-black-men-have-highest

Co do estrogenu - taka natura dużej ilości teścia - jest on substratem wykorzystywanym do produkcji estrogenu. Dlatego goście którzy wbijają teścia muszą potem brać zbijacze estrogenów - bo wysoki poziom teścia grozi podwyższeniem estro. Co więcej, wysoki poziom estro u czarnych też tłumaczy ich popęd seksualny - bo to hormon którego niska ilość obniża sex drive.

Oczywiście - badania na tym polu brałbym z przymrużeniem oka, ale jednak jakieś przedstawiłem. Są chyba jeszcze badania które wskazują na po prostu brak róznic między białymi a czarnymi. Nie widziałem takich co pokazują przewagę białych, ALE nawet gdyby były, czego nie wykluczam, to dalej sprawa jest nierozwiązana i tak naprawdę kogo to obchodzi. Pilka, który musi doboostować swoją pozycję jako białas

Faktycznie dużo ludzi sukcesu ma wysokiego teścia, ale to samo można powiedzieć o tych co siedzą w więzieniach - chyba nie muszę mówić że w USA to głównie czarni.

Teść przydaje się w osiągnięciu sukcesu, ale to nie wszystko. Mozna mieć super wysokiego teścia i być idiotą. To kombinacja inteligencji, kreatywności, i odpowiedniego pakietu hormonalnego predysponują Cię do sukcesu.

Ty pilek jesteś zaślepiony i śmiało mogę powiedzieć że jesteś rasistą - mimo że to określenie jest bezczelnie nadużywane w dzisiejszych czasach, ale ty w każdym poście dyskredytujesz czarnych i ich potencjał i nie potrafisz powiedzieć że są w czymś lepsi. Ba, jesteś jedynym rasistą jakiego znam

Trzeba być surowym, widze po znajomych trenujących co sie dzieje, jak wygrają jakies podrzędne zawody i sodówa do łba uderzy

Obejrzyjcie sobie panowie, jak kogoś interesuje taki temat.



(1 i 2 część)



(yes sir)

Co do psychiki kobiet. U kobiet jest mniejszy np. współczynnik samobójstw (w Polsce 6 razy). Kobiety akurat mają ten plus, że często nie trzymają wszystkiego w sobie, a chłop ma uchodzić za twardego i za bardzo nie gada o problemach i nie szuka pomocy u specjalisty i w tym jest problem i wszystko w nim siedzi.

U mnie też tak jest, np. miałem spięcia z kilkoma osobami. Nie było tego dużo, ale było. Z tymi, z którymi sobie wszystko wyjaśniłem, jakoś się odpłaciłem już nie czuję urazy, a tym którym nie odpłaciłem, pewien uraz wciąż mam. Dlatego czasem trzeba wyjaśniać niektóre sprawy od razu, bo potem to w człowieku siedzi.

@qw3rty

No to elegancko. Brawo że się wyrwałeś i chcesz coś robić ze swoim życiem. Niektórzy na starcie swojego życia mają przesrane, tak jak ty kolego widzę nie miałeś lekko. Jeszcze dużo przed tobą. Przede mną zresztą też. Tak naprawdę 25 lat to dopiero początek, bo tak szczerze to przez 19 lat jako dzieciak nie myślałem zbytnio o karierze i przyszłości. Dopiero tak na studiach zacząłem ogarniać powoli w tę stronę, bo myślałem, że wszystko samo tak jakoś styknie.

Codziennie starać się rozwijać i ogarniać życie. Mam rozpisany plan dnia nawet od czasu do czasu (o której ile godzin robię) - tyle do roboty, tyle na pracę własną, jakieś treningi. Planowanie akurat jest bardzo spoko.

Dobrze, że myślałeś o życiu długoterminowo. To jest właśnie dobre. Co się stanie, jeśli tak jak w twoim przypadku chlałbyś tak jak twój ojciec. Syf, kiła i mogiła, a tak to twoje życie może być całkiem spoko. Spoko zarobki, jakaś fajna laska, realizowanie pasji - brzmi świetni i do tego trzeba dążyć. U mnie jest to samo. Jeśli nie ogarnę życia. To wiem, że będę dymał za 2 tys. na rękę i wynajmował jakąś klitkę, aż skończę 40 lat. Właśnie myślenie w długim terminie daje mi motywację.

Dremor - pojęcie klucz "W TYCH SAMYCH KUHWA WARUNKACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" , a w USA nie żyją w tych samych kuhwa mać...
Biali mieli kilkadziesiąt wyższy pozioem testa w okresie 2 wojny. Czarni mieli, wtedy o 7% wyższego.
Nie poprę tego literaturą, bo mi się szukać nie chce i tyle.

zabstyl - nie będę przecież tego suzkał Ty tępa cipo.
Szkoda, że gadamy przez internet... Mógłbym Ci po prosut wj**ać jak małemu chłopcu na goły tyłek i byś nie szczekał mi koło nogawki...


Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-09-01 22:40:04

Bo to istnieje tylko w twoim urojonym łbie, w krainie testosteronowych psychoopatycznych słowian i krągłych konserwatystek

A na początku były malpoludy, ci to dopiero mieli teścia. Ale goryle mają wiecej

xD

Zaczynam podejrzewać że Wysocki to było drugie konto Pilka xDDDDDD