W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

A ja jestem zdania, że kto nie ma predyspozycji do samodzielnego myślenia, bez względu na wszystko nie zacznie myśleć samodzielnie i na odwrót - oczywiście są wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę ;)

Niezależnie myślących zawsze będzie góra 10%

a czemu ludzie nie myślą ?
bo nie muszą !
ktoś myśli za nich ... telewizja , gazety i internety !!!
i człowieki mogą w spokoju konsumować ...
a żeby było za co , to trzeba zap*****lać
na chwałę wielkiego biznesu










Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2018-11-21 13:11:53

Niestety Dremor ma rację. Predyspozycje intelektualne to cecha wrodozna tak samo jak inteligencja twórcza.

Zawsze powtarzam, ze wiekszosc spoleczenstwa w kazdym kraju to d****e-zwyczajnie glupi lub zbyt leniwi by myslec. Dlatego argumenty typu "bo wszyscy..." zawsze byly u mnie przedmiotem szyderczego smiechu z uwagi na w/w fakt.

dlatego się dają nabierać na reklamy typu :
"po naszym białku będzie.... "
"bez BCAA - utrata mięśni"
"bez tej margaryny zachorujesz na serce"

i inne bzdury.
w ogóle wejście w jakikolwiek zamknięty schemat myślenia jest ciemnogrodem.

ale koledzy !!!
predyspozycje intelektualne do pracy w Instytucie Fizyki Molekularnej PAN czy zrobienia doktoratu z Filozofii na Uniwersytecie faktycznie są rzadkie
i jakieś kilka do kilkunastu % populacji je ma ( a nie każdy wie że ma ... ale to zupełnie inna historia )

natomiast podstawowe "rozumowe" moce przerobowe do ogarnięcia codzienności ma bez mała każden jeden
powszechne zdurnienie wynika raczej z braku chęci do podejmowania jakiegokolwiek zbędnego wysiłku w tym intelektualnego

chyba nie trzeba mieć ze 145 IQ żeby wymiarkować że np: 75 000 dolarów U ES A to jednak trochę za wiele za skórkową torebkę
ale żeby do takiego wniosku dojść to trzeba ... samemu pomyśleć ... ale to wymaga wysiłku
a po co się wysilać jak ktoś to zrobił za nas i jeszcze w mediach na złotej tacy podał ( he he frajer )
ludzie łykają "gotowe rozwiązania" jak prostytutka ... no .. łykają i już
i Ci którzy jednak podjęli wysiłek żyją sobie kosztem mas

dlatego też ja już straciłem wiarę odnośnie zmiany myślenia
jest gotowy produkt do sprzedaży i na tym się skupiam
bo widzę nawet po znajomych, że jak chcę pomóc bez pieniędzy to nie kumają za wiele...i mówią, że takie czy inne rozwiązanie jest niemożliwe, że wszędzie mówią inaczej..
OK - to idź do tych "zewsząd". Proste.

Wielu postępują według schematu. Widzę to po kolegach i koleżankach. Stabilna robota i praca aż do emerytury. Stworzenie czegoś nowego, jakiś biznes lub pasje realizuje tak z kilkanaście procent, zresztą na samym wstępie nie wiedzą co i mówią, że nie dadzą rady, bo lepiej przed telewizorem oglądać "Trudne sprawy". Ogólnie życie schematyczne, chyba że ktoś to lubi. Jakiś głębszych rozważań też brak. Wyborcy PiS i PO, którzy sądzą, że państwo nie może inaczej funkcjonować od tego co im mówi propaganda. Jakby mieli decydować o sobie to w wielu kwestiach byłoby to dla nich za dużo.

Ja od dziecka mam poczucie, że muszę zrobić coś więcej ze swoim życiem. Mam 30 lat i prowadzę nudną firmę i mam poczucie niespełnienia... ;/

tak Agi ( ale się spoufaliłem ) ale tu wchodzisz w trochę inny obszar
stabilne życie , poukładane może wynikać też ze świadomego wyboru
jest wygodne , w miarę bezpieczne i sprzyja "rodzinie"

co innego biernie i bezrefleksyjnie podążać wydeptaną ścieżką
a co innego iść nią bo uznaliśmy że "nam tędy droga"

mnie chodzi o samodzielne myślenie i podejmowanie świadomych decyzji i działań

w ludziach irytuje mnie że są k***a leniwi i wygodni do granic ... to jest aż rzecz bez nazwy
jakikolwiek wysiłek ponad konieczność jest wręcz jak kara
a z nieróbstwa i nawarstwiających zaniedbań rodzą się żale i pretensje
innymi słowy pierdy w dupie

pilek junior jesteś ... 30 lat to raptem po rozgrzewce w dorosłość ... jeszcze cała trasa przed tobą , jeszcze zrobisz wynik


Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2018-11-21 17:18:33