Ale nie wiem od czego to, może od rowerku, którym codziennie jadę do pracy nawet gdy - 10 stopni na dworze. Dieta nie ma na to wpływu, nawet na mocnej wycince na High Carb - gdzie fatu było 20 gramów dziennie (!) nie chorowałem.
Co ciekawe białe krwinki mam dosyć nisko, czasami nawet poniżej normy, ale z tego co wyczytałem i gadałem z lekarzem w białych krwinkach chodzi przede wszystkim o ich jakoś a nie ilość. Mój ojciec w sumie też w ogóle nie choruje, ale on też kręgosłup ma super zdrowy - nigdy nic go nie bolało w plecach, idealne krzywizny itp
Tak więc to jedna rzecz jaką mam dobrą w genach - kręgosłup zdezelowany i powykrzywiany ale przynajmniej odporność jest
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-10-02 09:36:48