Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Jak ludzie uewirzą w UFO to już będzie kuhwa totalna komedia i brak jakiekkolwiek ratunku. Nie mówiąc o władzu absolutnej 'ufoludków' przez strach , że dokonają zagłady na ziemi
Ciekawe co ufoludki powiedzą o transach i stopach
Zmieniony przez - don_eladio w dniu 2023-03-31 23:10:13
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5018
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31474
no jeśli "są" to w ogóle należałoby się zastanowić czy to są "ludki" , mogą przecież fizycznie tak daleko odbiegać od naszego wyobrażenia że ho ho albo nawet jeszcze bardziej
także nie wiadomo czy mają stopy , w ogóle nie wiadomo czy mają płeć taką jaką my ją rozumiemy (chociaż w dzisiejszych czasach to grząski temat , wręcz niebezpieczny)
to i z transami może u nich być bieda
a tak poważnie to raczej nie jestem optymistą jeśli chodzi o jakiś kontakt
jeśli do takiego dojdzie no to nie z naszej inicjatywy bo jesteśmy za chudzi w uszach cywilizacyjnie , znaczyć to będzie że piłeczka jest po ichniej stronie tak samo możliwości
a jak kończą się spotkania różnych cywilizacji kiedy występuje duży asynchronizm rozwojowy to wiemy z historii naszego gatunku (dla mniej wtajemniczonych w nauki humanistyczne kolegów dodam że cywilizacje "niższa" dostawała w pisdę i robiła za cfela) oczywistym jest że musi to być gatunek inteligentny a inteligentne są drapieżniki ... wiadomo , bo muszą
jeśli się z nami skontaktują to nasuwa się pytanie "po co?"
jakieś altruistyczne brednie które głoszą że będą nas cywilizować i nauczą nas to czego sami potrafią ... zresztą jak wygląda "cywilizowanie" rasy niższej i przez rasę wyższą to też wiemy z historii naszego gatunku ... a wygląda średnio
no w najlepszym razie załóżmy że ciekawość , to może by nas traktowali tak jak Europejczycy Aborygenów (już nie zwierzęta ale jeszcze nie ludzie)
kiepski scenariusz możesz zakładać powiedzmy że potrzebują nowej miejscówki bo na tym przykład ichnia planeta się tam zniszczyła czy coś , a co trzeba zrobić z dotychczasowymi lokatorami kiedy się chce komuś wbić na klawisz na stałe ?! ...
ja jestem pesymistą jeśli chodzi o UFO
oczywiście jestem bardzo ciekawy i byłoby to pasjonujące itd. ale przy bardzo optymistycznych założeniach , bardziej prawdopodobne jest że historia naszych relacji byłaby historią naszego unicestwienia
Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 4/1/2023 12:32:44 AM
1
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Szczerze to teraz ciekawy będzie rozwój sztucznej inteligencji. Nie, to nie będzie przełom. To będzie rewolucja. Już teraz chat GPT potrafi naprawdę niezłe rzeczy, a jeśli chodzi o rozwój sztucznej inteligencji to za tym stoją niewyobrażalne pieniądze. Już teraz można kupić miesięczną subskrypcję na Chat GPT Pro za 20 dolarów miesięcznie, więc Microsoft się nachapie. Ale to to jest chooy. Wiecie ile wydadzą wszelkie przedsiębiorstwa/korporacja w zamian za zastosowanie sztucznej inteligencji u nich, przecież AI może podnieść niesamowicie wydajność, zastąpi pracowników, pomoże na wielu polach. Obecnie inwestycje w AI są duże, a w najbliższych latach wzrosną i będą kvrewsko duże. Z AI przez wiele lat był na razie przestój, ale teraz prawdopodobnie żyjemy w czasach rewolucji AI.
Nowa wersja Chat GPT 5, która wyjdzie w grudniu będzie praktycznie nieodróżnialna w konwersacji od człowieka. W dodatku to nie jest tak, że AI rozwija się stopniowo. Moment odejścia, czyli przejście ze sztucznej inteligencji na obecnym poziomie do silnej sztucznej inteligencji może też nastąpić szybko i niepostrzeżenie, czasem może ograniczyć się do dni lub godzin, były teorie, że sztuczna inteligencja sama może maskować swoją inteligencję ze względów bezpieczeństwa. Różnica w inteligencji naszej, a silnej sztucznej inteligencji może być ogromna. Typu tak naprawdę IQ d****a i Einsteina są zbliżone. W naszym przypadku mogą to być różnice takie jakie występują w inteligencji dżdżownicy, a człowieka czyli ogromne.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2023-04-01 02:10:59
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2023-04-01 02:19:47
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1919
Napisanych postów
5342
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
29676
don_eladio
Jak ludzie uewirzą w UFO to już będzie kuhwa totalna komedia i brak jakiekkolwiek ratunku. Nie mówiąc o władzu absolutnej 'ufoludków' przez strach , że dokonają zagłady na ziemi
Ciekawe co ufoludki powiedzą o transach i stopach
Zmieniony przez - don_eladio w dniu 2023-03-31 23:10:13
gorsze to jest tylko wierzenie we wszechmocnego dziadziusia z nieba ktory za dobro wynagradza i zło karze
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Ja się zastanawiam, dlaczego elity sa tak pewne, że nie potrzebują odpowiedniej ilości zasobów ludzkich do kontroli reszty. Skąd oni będą brali silnych białych mężczyzn? Teoria jest taka i wiem to od seksuologa/antropologa, że testosteronowcy rodzą się zawsze w każdych warunkach, a tylko 95% spada do poziomu teścia ukształtowanego przez czynniki zewnętrzne i oni chyba liczą, że będą się posiłkować nimi albo tak jak mówisz Agares to będzie technologia tylko i wyłącznie. Co drony zmajstrowały na UKR. Tam operatorzy wchodzą tylko na koniec jak już wszystko jest zrównane z ziemią przez technologie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Zgadza się. Ogólnie elity są trochę zbyt pewne siebie i w końcu mogą się doigrać. Zwłaszcza, że silną AI nie tak łatwo kontrolować. To tak jakby osoba z ciężkim upośledzeniem umysłowym próbowała kontrolować Hannibala Lectera, bo przepaść w inteligencji może być ogromna, a źle zdefiniowane cele i motywacje AI mogą się różnie skończyć.
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Też mi się wydaję, że AI to raczej narzędzie, a nie świadoma istota, bo IQ to tylko moc przerobowa, ale powód podejmowania decyzji leży, gdzie indziej.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Co do celów to zależy od programisty choć nie wiem jakby to wyglądało na wyższym poziomie, ale jak czytałem coś popularnonaukowego to były ciekawe rzeczy. Np. jeśli zdefiniowalibyśmy, żeby celem AI byłoby uszczęśliwienie ludzi to takie AI mogłoby pójść po najmniejszej linii oporu poprzez wszczepienie jakiemuś człowiekowi elektrody pobudzające ośrodki szczęścia w mózgu, zamiast zapewnić mu dobre warunki bytowe, relacje, zdrowie itd. Więc zdefiniowanie celów może być przewrotne. Jeszcze zwrócono uwagę na jedną rzecz, że jednym z celów pobocznych AI mogłoby być przetrwanie, bo jakikolwiek byśmy zdefiniowali cel danej AI to, żeby go wykonać musiałaby przetrwać i zapewnić sobie bezpieczeństwo, więc to byłby w sumie cel poboczny praktycznie przy każdym innym celu.
My też jesteśmy zaprogramowani i widzę to coraz bardziej u chłopów, którzy mają ciśnienie na babę, rodzinę itd. nas zaprogramowała genetyka i nie da się tego ukryć. Choć wiadomo są pewne anomalie, ale jest ich niedużo .
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5018
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31474
tak , ale dalej rozpatrujemy to AI jako coś posłusznego coś podporządkowanego czyli mimo wszystko dalej narzędzie
jednak jeżeli to narzędzie uzyska "świadomość" ... to może swoim twórcom powiedzieć "a w cholerę z waszymi programami i zadaniami"
nasze cele w olbrzymim stopniu definiuje nasza cielesność nasza biologia a taka sztuczna inteligencja sztuczna świadomość która nie będzie ograniczona w ten sposób może zupełnie inaczej podejmować sens swojego istnienia swoje cele , przez to że nie będzie materią ożywioną taką jaką my ją rozumiemy może być pojmowana naszą miarą jako nieśmiertelna
cholera mam wrażenie że powoli zaczynamy się pakować w kompetencje Pana Boga a to niedobrze , swoich zadań nie wypełniamy najlepiej a co dopiero ładować się "prezesowi" w paradę , to się może źle skończyć
2
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie