W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Z ust to mnie czasem trochę odrzuca jak baba piwo wypije i wtedy tak piwem jej z ust wali, to już lepiej chyba jak jakąś wódę czy szota wypije. Jak z ust wali to może być to spowodowane psuciem się zębów, jakaś zaawansowana próchnica czy grzybica jamy ustnej.

Dobra, ale jak zmiana tematu to zmiana tematu.

Charyzmy Hitlerowi odmówić nie można. On potrafił przekonać Niemców do siebie. Tak naprawdę tamto pokolenie Niemców było maksymalnie wkvrwione. Przegrali I wojnę światową, musieli płacić reparację, a szczerze to w trakcie I wś. niekoniecznie można mówić o tych złych lub tych dobrych, tak jakoby Państwa Centralne były tymi złymi, a Ententa to byli ci dobrzy. W dodatku kryzys gospodarczy i duże bezrobocie. Niemcy byli wkvrzeni, że zostało odebrane im terytorium, gospodarka siadała, a Hitler podsuwał im nadzieję i rozwiązanie ich problemów. Hitler też w dobry moment w historii Niemiec trafił.

Jeżeli on jest "zbrodniarzem" to kim są ci stateczni starsi panowie np?

Pilek ja tak samo myślę

Masz trochę racji Pilek, sam widzę, że już nie ma takiej napinki na to, tylko coraz więcej zainteresowania jego osobą w takim kontekście władzy, charyzmy i pociągnięcia za sobą tłumów

Ponieważ Wersal to była zemsta mająca na celu zniszczenie narodu a nie żadna sprawiedliwość. Stąd słuszne wk***ienie Niemców.

Jest o tym ciekawa książka " High cost of vengeance" Freda Utley

Wiele było głosów rozsądku nawet wśród polityków brytyjskich że takie traktowanie przyniesie tragedię ale ci u władzy byli mądrzejsi no i był efekt

Również nie bez efektu były pro bolszewickich organizacji w Niemczech, których większość Niemców nie chciała

Antykomunizm był również siła sukcesu Hitlera

W komuchy ,każdego przeciwnika swojego nazywali, wtedy w niemcach naziolem albo faszystą

To ich ulubiona śpiewka do dziś

A kto sponsorował ten komunizm i mu przewodził? Hmmmm niech pomyślę

ńemcy ?

Nie tacy na Ż

no, ale lenin był z niemiec,w sumie to bolszewja