Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2984
Napisanych postów
5022
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31500
to najważniejszy czas w TWOIM życiu
rodziców szanuj (jeśli masz powody)
nikt za ciebie życia nie przeżyje
natomiast inni mogą ci to życie spyerdolić nawet rodzice , nawet jeśli będą mieli dobre intencje ...
nie masz żadnego obowiązku by ich "zadowalać"
przede wszystkim przestań żyć myśleć i funkcjonować i oceniać siebie i innych i otoczenia przez pryzmat rodziców
(ogólnie innych)
ja to zrozumiałem późno , za późno
jeśli naprawdę uważasz że mogą ci zniszczyć życie to zerwij kontakt
ale to są życiowe decyzje
i musisz być pewny bo to ty poniesiesz konsekwencje ... niby to banał ale prawdziwy
może ich po prostu nie lubisz , a wcale nie jest powiedziane że trzeba , może cie po prostu wkurzają ... i starczy ograniczyć kontakt
Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 3/6/2022 12:03:09 AM
6
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2679
Napisanych postów
9012
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221429
Grind tak z innej beczki podobają ci się
Cao (central Asian ovcharka ) jako rasa
Pieska ? oczywiście moje pytanie jest także skierowane do wszystkich niezle bandziory , jeżeli chodzi o budowę i walecznosc
A mam pytanko jak jest z wychowaniem suczki (ja zawsze jeżeli chodzi o psy miałem chłopaków i to byli "indywidualiści " t.j mój Kaukaz ) czy to prawda że dziewczyny są bardziej "domowe " i przywiązane ?
Niedługo chce wziąć szczeniaka z Hodowli(zastanawiam się właśnie nad cao) i myślę także nad dziewczynką , dlatego pytam bo miałeś dziewczynkę
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2679
Napisanych postów
9012
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221429
No ja chcę właśnie pieska typowo strozójacego , Tylko wiadomo szczeniak to jednak szczeniak (dziecko które trzeba Kochać i wychować) , ale jednak Chłopak to jest wariat , i są czasem "krnąbrne" (wiem po moim Kaukazie) dlatego myślę także o dziewczynie czy by nie wsiąść , a dobrą hodowle" Azjatów "mam niedaleko , dlatego chyba się zdecyduje na wiosnę bo fajne i duże , tylko nie pozwolę uciąć ogona bo mają bardzo ladny tylko nie wiem czy dziewczynkę czy chłopaka
Btw a pytam bo dużo kumpli mi doradza dziewczynkę właśnie
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Co do życia przez pryzmat innych, w tym rodziców to powiem ci Prosiak, że często się łapałem na myślach przy podejmowaniu decyzji "ale co o tej decyzji sobie rodzice pomyślą". Rodzice chcieli, żebym albo nauczał biologii w podstawówce albo pracował w parku narodowym, nie no "super" kariera siedzieć na tym samym stanowisku przez 20-30 lat i wyciągać te 2,5 tysiąca na rękę, no i został, a nie wyjeżdżał.
Ogólnie nie życzę rodzicom źle, niech sobie żyją spokojnie, ale niech nie ingerują za bardzo.
Co do tego funkcjonowania w społeczeństwie, a wychowania przez rodziców to jest w tym sporo racji. Ja mam/miałem problemy w relacjach, jestem perfekcjonistą, często obawiam się jak mnie ocenią inni czy jestem wystarczająco dobry i parę jeszcze innych. Mój brat często miał niską samoocenę i czasem mi mówił, że do niektórych prac to on się nie nadaje itd., a to wcale nieprawda, moim zdaniem jest zdolnym człowiekiem.
Psy są spoko, bo są takie szczere i otwarte, chciałbym mieć kiedyś psa, ale to jak będę może kiedyś miał dom czy coś takiego, w którym więcej czasu będę spędzał, bo pies to jednak potrzebuję trochę ruchu, a u mnie czasem jak przyciśnie praca to i byłby problem ze znalezieniem czasu na spacer. Koty bardziej potrafią wytrzymać przy mniejszej ilości ruchu.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-03-06 00:30:42
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Fajne te misiaki, Bane Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że suki są zdecydowanie łatwiejsze do ogólnego ułożenia, chociaż potrafią mieć swoje humorki Wszystkie samce, które mieszkały bądź mieszkają ze mną, stawały się bardziej uległe dopiero po kastracji, no ale musisz sam podjąć decyzję, czy zdecydowałbyś się na taki zabieg.
Agares, dla mnie ogólnie to abstrakcyjna sytuacja, że mieszkasz na swoim i nagle starzy robią nalot i ustawiają, jak masz w nim żyć. Moim zdaniem już w tym momencie miałeś się postawić. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale kojarzę, że rodzice sfinansowali Ci większą część mieszkania, tak?