Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Okazało się że siatkówkę oczu mam ok i że te światła itp co widziałem po ćwiczeniach w październiku to jakieś tam "tymczasowe niedotlenienie/niedokrwienie mózgu po intensywnym treningu". No cóż lepiej paść na wylew niż żyć i być niewidomym, mogę ćwiczyć :D tylko może lżej na razie
chyba trzeba będzie też aerobowo a nie tylko siłowo, bo podobno wysiłek aerobowy dotlenia naczynia krwionośne a siłowy je tam jakoś "upycha"
Zmieniony przez - Puar w dniu 2021-03-26 01:20:14
3
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
No przy dużej wadzie wzroku np. nie zaleca się trójboju siłowego, bo jakieś tam odklejenie siatkówki czy coś, ale to jak ktoś ma coś typu -7 dioptrii, u nas to było kilka osób z wadami wzroku na trójboju.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
tylko trochę niepokoi mnie że jak coś poćwiczę to od czasu do czasu robią mi się jakieś nowe żyłki na oczach... które chyba nie znikają Albo to już moje obsesje sam nie wiem, kiedyś to nie zwracałem na to uwagi
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
4544
Napisanych postów
35813
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
263222
Jacob2904
Teraz mam pytanie o czym myślicie w trakcie walki. Co siedzi wam w głowie, gdy walczycie. Chyba najlepiej nie myśleć tylko koncentrować się na tu i teraz. Dzięki czemu można szybko reagować na zmieniającą się sytuacje. Zaufać swoim przećwiczonym odruchom. Gdy popełniam błąd, nie myślę i nie rozstrzasam go, tylko koncentruje się na sytuacji już po tym błędzie, a błędy przeanalizuje i poprawię potem. Zdarzało mi się też zwłaszcza, gdy trener obserwował jak ćwiczę, błądzić trochę myślami, żeby zrobić coś najlepiej przed trenerem, a najlepiej chyba skupić się w 100% na tu i teraz, wtedy widzimy tylko siebie, przeciwnika i wykonywaną technikę i takie odpuszczenie i koncentracja, może być lepsze od spinania się.
Ogólnie jakie jest wasze podejście na treningu. Chyba tak jak mówił Nate "Train to kill, always"
Odnosnie walki na treningu, fajnie na ten temat wypowiedział się Paweł Nedzi w „wolna mata podcast”, warto przesłuchać
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
Dziś znów prowadzę zajęcia zdalne i muszę przyznać, że jest fajnie. Siedzę se, studenty se robią i gitara. Chociaż czasem zadają takie pytania, które można wygooglować w 5 sekund
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
No, ja każdego z osobna tak 50 minut przed zakończeniem ćwiczeń pytam, w którym jest miejscu i po głosie mogę stwierdzić stan trzeźwości. No, ale jako prowadzący też nie piję, mój umysł jest czysty. No praca z ludźmi potrafi być stresująca. Chociaż czasem jest fajnie jak se jesteś takim prowadzącym, mówisz co ludzie mają robić i oni to robią.
No i fajne można przeprowadzać eksperymenty na grupie. Stosowanie różnych podejść, np. jak ludzie cię będą słuchać w zależności od podejścia. Sama postawa, mimika twarzy, ton głosu potrafi wpłynąć na dyscyplinę. Ale chyba najważniejsza jest stanowczość i konsekwencja. JA prowadzę zajęcia 3 rok, ale miałem ich niewiele z dwadzieścia kilka zajęć tylko, ale cały czas się uczę i próbuje różne podejścia.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Puar
Jacob2904
QhuTaz
Albo to już moje obsesje sam nie wiem, kiedyś to nie zwracałem na to uwagi
K_PS
pilek
YebatzKimona
