W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Hehe to powiem wam, Zabstyl i Marian, że połowa mojej rodziny pracowała na kopalni (na różnych szczeblach), mój najlepszy przyjacielu aktualnie pracuje na kopalni a nawet mam znajomego, który jest członkiem zarządu jednej z wiodących spółek związanych z wydobyciem węgla.
Wszystko to, co piszę, opieram na ich opiniach, wnioskach itp. No ale wychodzi na to, że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy może nawet nigdy w swoim życiu nie widzieli szybu kopalni


I odnosząc się do ostatniego akapitu Mariana - nie wierzę ani w PiS, ani w socjalizm.
Wierzę w to, że nagłe pozbawienie pracy setek tysięcy pracowników kopalni, którzy posiadają ukierunkowane wykształcenie z zakresu ogólnie pojętego procesu wydobycia węgla, jest najzwyklejszym aktem sk***ysyństwa
Kopalnie są nierentowne? Zamknijmy je, ale poprzez długotrwały proces opierający się m.in. na stopniowym ograniczaniu kadry pracowniczej.
A nie z dnia na dzień wywalmy wszystkich z roboty, dajmy 120k na przeżycie roku albo maksymalnie kilku lat a potem niech się z nimi i ich rodzinami dzieje wola nieba.

Troszkę empatii, bo jeżeli ktoś z nas faktycznie jest dzisiaj nad wozem, to i tak w ciągu ułamka sekundy jego życie może odwrócić się do góry nogami

QhuTaz

Maniek ty trollujesz prawda ?

mnie chodziło o kuriera buraka
nie dogadaliśmy się nieporozumienie

w zasadzie się z tobą zgadzam jeżeli chodzi o kopalnie i o cały ten system , w ogóle to mistrzostwo świata jest że traci się "na energetyce" wydawałoby się że jest to sektor wręcz gwarantujące zarobek

wbrew pozorom polskie kopalnie jak najbardziej mogłyby być rentowne a wydobycie zyskowne i nie one są to problemem

problemem jest to że są one państwowe że państwo macza paluchy w całym procesie wydobycia redystrybucji i sprzedaży , od momentu wbicia przysłowiowego kilofa do momentu zakupu palety w hipermarkecie

wszystko jest skrajnie regulowane opodatkowane obłożone daniinami obwarowane najdurniejszymi przepisami które mają gwarantować możliwość obsadzenia licznych posad ci wszyscy pośrednicy te spółki one są jedynie stworzone by po upychać ludzi i napchać kieszenie generują jedynie koszt

a co do moralności zwalniania i zatrudnienia pracowników mam takie pytanie ... czy pracownicy no. galerii handlowych które są z dnia na dzień zamykane z powodu widzimisię są jakimiś gorszymi ludźmi niż pracownicy i rodziny pracowników kopalnianych ? dlaczego jednym należą się olbrzymie i "słuszne" odszkodowania a inni mają sobie radzić sami i morda w kubeł

kopalnie i wszelkie surowce energetyczne cała branża energetyczne to kopalnia złota wszędzie tam będą się pchali zawodowi dobroczyńcy polityczni którzy będą chcieli nam nieba uchylić

wszelkiej maści etatyści na państwowym zarabiający 7 -8 tys. miesięcznie a w ciągu roku będą w stanie wybudować sobie wille za półtora mil.
tacy gospodarni

Amen
(autor powyższego posta jest pół d****em i ma stwierdzony idiotyzm w stopniu średnio zaawansowanym , nie może być pociągany do odpowiedzialności na drodze karnej ani cywilnej ... natomiast jeżeli zajdzie taka potrzeba będzie współpracował z każdą władzą podpisze wszystko co trzeba i przed każdym sądem zaświadczy tak jak było wcześniej ustalone)

120k na przeżycie roku xD
to wysokie koszty życia tam na śląsku mają bez kitu

Ty opierasz swoją wiedze na relacjach swoich znajomych czy rodziny, a co Ci mają powiedzieć, że trzeba kopalnie zamknąć w pisdu i zmieniać robotę na inną
A szyb kopalny akurat widziałem w Bogdance więc spokojnie
i wygoogluj co to jest empatia bo ją mylisz ze współczuciem

Spoko, spoko, przewidzieli hiperinflacje, pietruszki za to nie kupio.,

Zgadzam się z Prosiakiem - problemem jest odgórne złe zarzadzanie kopalniami. Przytoczę informację od kumpla, który robił pod polską spółką. Stety czy niestety pojawiły się jakieś problemy z wydajnością kopalni. Nagle zjawił się czeski inwestor, kupił kopalnie za paręnaście milionów złotych i co?
I kopalnia funkcjonuje na odrobinę zmienionych zasadach, ale ludzie mają pracę, stały zarobek i nie ma na ten moment zagrożenia zamknięcia zakładu

Drugą kwestią jest to, że część kopalń faktycznie tak źle prosperuje, że najprawdopodobniej nikt nie jest w stanie ich uratować. Rozumie to, ale nie jestem w stanie pojąć, dlaczego na całym Śląsku trwają w najlepsze nabory do szkół średnich na kierunki stricte związane z górnictwem?
Skoro musimy ograniczyć ilość osób pracujących w kopalniach, to dlaczego co roku masowo kształcimy nowych pracowników? Młodych chłopaków, którzy wierząc w kolorowe obietnice, przez co większość z nich skazana jest na bezrobocie albo pracę za najniższą krajową
Praca u podstaw a nie drastyczne działania

Ale tu nikt nie osądza górników czyli pracowników, tylko zarządzających tym pyerdolnikiem
Biznes rzadko sie staje nierentowny z miesiąca na miesiąc, jest czas, żeby zoavbczyć problem i podjąć działanie, ale polscy rządzący jak zwykle rzucają hajsem na lewo i prawo i liczą że jakoś to będzie

Tak się składa, że część z wymienionych przeze mnie osób również uważa, że są kopalnie dla których nie ma ratunku. Aczkolwiek zwracają uwagę m.in. na kwestie poruszone w moim poprzednim w poście.

Ludziom do kieszeni nie zaglądam, ale jestem przekonany, że +/-10k na miesiąc to nie jest jakaś astronomiczna cena do życia na godnym poziomie dla dużej rodziny, z kredytem, dwojgiem pracujących rodziców itp. Wiadomo, że można ją rozłożyć np na dwa lata, ale wtedy już robi się cieplej jeżeli nie ma się jakiegoś alternatywnego źródła zarobku



No ale wychodzi na to, że to górnicy zapłacą najwyższą cenę, to jest właśnie paranoja...



Zmieniony przez - Sepko w dniu 2021-03-12 17:05:38

Zmieniony przez - Sepko w dniu 2021-03-12 17:07:01

Te typiary z filmu od zabstyla to jest jakiś kuhwa żart... Jak można wyhodować coś takiego w tym kraju... do kryminału bym je wsadzał

Te z love island?

NOooo...